poszłam z nim do łóżka i go rzuciłam

poszłam do łóżka pierwszy raz, potem jeszcze parę razy się z nim przespałam, z każdym dniem on zachowywał się wobec mnie coraz śmielej, jakby wcześniej udawał kogoś innego, a teraz jak już ze sobą sypiamy to już nie musi udawać (TERAZ kiedy ja mu oddałam swoje dziewictwo!)... mówi że kocha strasznie, ale jego kręcą rzeczy związane z przemocą w łóżku, chyba jest masochistą :/ zostawiłam go, choć nie jest mi obojętny.... tak mi źle teraz...

kolejna pierdolnięta :D

ile miałaś lat tracąc to dziewictwo z nim?

nie jestem pierdolnięta, ale jego o to zaczynam podejrzewać... mam ponad 20, dzieckiem też nie jestem.... on był doświadczony, ja nie... mógł od razu powiedzieć, że jego kręcą takie zachowania w łóżku. niektórzy faceci to urodzeni aktorzy

dawaj namiary na niego :P skorzystam ;):D

A co takiego strasznego ci robił? Skrzywdził cię?? Wiesz, dorośli ludzie lubią eksperymenty w seksie i nieraz są one związane z dominacją jednego lub dwojga (wtedy zamiennie) i nic w tym dziwnego jeśli nie jest to niebezpieczne.

hm... on z seksem eksperymentuje o wiele dłużej niż ja i pewnie to ma duże znaczenie, ale ja jestem początkująca i chciałabym wszystko delikatnie i powoli.... nic mi nie zrobił, chciał czasami żebym go uderzyła, mówiła świństwa, powiedziałam że tego nie zrobię, ale on dalej mnie namawiał i mi siebie obrzydził

ale tak poza tą sferą, jest ok

uważam że partner zachował się wobec ciebie bardzo paskudnie. Wiedział o swoich predyspozycjach masochistycznych więc powinien ci o tym powiedzieć na samym początku związku. Jeśli nie masz w sobie nic z dominy, zachowanie twojego partnera może wywoływać uczucie niesmaku, a nawet obrzydzenia. Powinien sobie szukac partnera o odchyłach dewiacyjnych a nie wśród normalnych ludzi, bardzo dobrze zrobiłaś.

czy robilas mu obciag z połykiem???? jesli nie to jestes zwykla szmata i wszytko Twoja wina

ja mam ogromny dylemat co z tym dalej ;( kurna, a myślałam że to ten jedyny, i teraz co mam zrobić

stworzyć toksyczny związek , jak sie nie pozabijacie może byc wesoło, jak ci się spodoba i zostaniesz dominą , na brak zleceń nie będziesz narzekać.......

a nie uważasz, że może on by się zmienił? wiem że to naiwne pytanie z mojej strony, ale może jak bym mu powiedziała, że ja się nie będę w ten sposób zachowywać, i że albo tak zostanie jak jest, albo nic z tego nie zostanie to by może poskutkowało?

To szkoda, że nie skorzystałaś z jego propozycji- trzeba było go zbić po dupsku, skopać po jakach, napluć w twarz i wtedy powiedzieć, że odchodzisz Byłby zachwycony i wtedy miałabyś darmową służbę i pomoc domową do końca swoich dni, tylko czasami musiałabyś mu jeszcze zalutować, żeby nie wstawał z podłogi:O

ale on chce do mnie wrócić ...

No bo właśnie nikt go dawno nie obił. Ja bym takiego gościa nauczyła porządku

help! uważacie, że mógłby się zmienić ?

Nie. Nie mógłby:O Rany, dziewczyno... Jeżeli kogoś coś kręci, to nie zmienisz tego i tyle. Trzeba się go było WPROST zapytać, co go kręci zanim z nim poszłaś do łózka. Ile się znaliście?

A czy jak Ciebie nie kręci jego zachowanie, to się dla niego zmienisz i zacznie Cię kręcić????

kobiecie sie nie dogodzi:o jak facet niz w lozku nie robi to zle, jak lubi eksperymenty, tez niedobrze:o sprobujcie tak to moze ci sie spodoba:D a mowie ci z wlasnego doswiadczenia ze moze sie podobac:D

no tak, ale ja dopiero zaczynam życie seksualne, i nie chce żadnych udziwnień..... ja się naprawdę nie nadaje do tego, w życiu bym go nie uderzyła

Nigdy nie mów nigdy. Niektórzy sami się proszą

a na co masz czekac?:P uderzyc go delikatnie nie potrafisz?:P albo za wlosy potargac troche:D

no to klops chyba sobie sama odpowiedziałam na pytanie nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki ile lat się można znać i tak naprawdę nie znać....

Ej, ja tam lubię klepać facetów po tyłkach- do tego się nadają

ale kobieto co ty myslisz ze jak ktos lubi ostry seks to znaczy ze musi na takiego wygladac?:P mi mowia ze wygladam jak aniolek, a co sie tam we mnie kryje to nikt nie wie:D prawie nitk:P facet moze ejst spokojny i ulozony i wszystkie pierdy ale w lozku to co innego:D

madchen, sorry, ale po nicku i wszystkich wypowiedziach widać, że ci od aniołka się mylą:O Nie chodziło mi o wygląd, tylko o to, czy autorka rozmawiała bezpośrednio na ten temat i czy się pytała, co on w zasadzie lubi. Bo jak nie, no to dziwne... Zresztą znając kogoś na tyle, że się z nim uprawia seks, chyba wie się na jego temat więcej niż przypadkowi ludzie.

dobra deska nie filozuj:P no taka prawda, idzie do lozka a nawet nie wie co on preferuje ja nie wyobrazam sobie isc do lozka z facetem uprzednio nie wiedziec co on lubi i jak:P ale to tylko ja:P

wpuść do sypialni żółtą mambę będzie miał dreszcz emocji .