Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kaszka ryżowa z dodatkiem sera

Kochałam sie w owulację -dwa dni pod rząd i nic.

Polecane posty

ALE...np. przy PCO testy owulacyjne moge wychodzic falszywie pozytwne, bo poziom LH jest stale wysoki przy tej przypadłości - u mnie naszczęście tak nie było....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaszka ryżowa z dodatkiem sera
wytłumacz proszę: Kiedy najlepiej rozpocząć starania? Owulacja najczęściej występuje w ciągu 24-48 od piku LH (pozytywnego testu owulacyjnego). Starania najlepiej rozpocząć po 12 godzinach od pozytywnego testu. Dla zwiększenia szans na ciążę zaleca się 3-4 dni wstrzemięźliwości przed staraniami. Jeśli regularnie dokonujesz pomiaru temperatury - pozytywny test owulacyjny powinien pojawić się 1-2 dni przed skokiem temperatury Wyłapałam w tym tekście " Dla zwiększenia szans na ciążę zaleca się 3-4 dni wstrzemięźliwości przed staraniami.". Co to znaczy? Przeciez nawet jak współzyjemy po okresie to plemniki mogą czekac na owulację. Można kochac sie przed owulacją w trakcie i zawsze jakis plmnik doleci. Dlazego tu napisali ze dlas zwiększenia szans nalezy 3 dni nie kochac sie. bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ponieważ plemniory muszą mieć troche czasu, żeby podrosnąć i nabrać słi (będąc jeszcze w organizmie twojego męża), jesli c\kochacie się codziennie, to on wypuszcza takie młodziaki ktore sa sałbe i nie zawsze udaje im się przeżyć u ciebie i zaczekac na owu. Najlepiej kochac się co 2 dni wtedy pleniki sa silniejsze i szybciej dolatują do celu i maja wieksze szanse na przezycie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaszka ryżowa z dodatkiem sera
myslałam ze chodzi o to ze im częscie tym mniej tych plemników zdązy sie wytworzyc:) Czyli jezeli np 9 dnia współrzylisbysmy to potem mozemy 13 i 14 dnia również?. 13 i 14 dnia to będzie dwa razy pod rząd- tak jak to miałam teraz. Tylko jak będziemy kochac sie 13 dnia i okaze sie ze 14 dnia jest owulacja i wtedy będa to młode plemniki które nie przezyją.czyli nie dojdzie do zapłodnienia prawda? w takim razie lepiej 9 dnia i odrazu 14 dnia się kochac.Tylkoze tez moze sie na odwrót okazac ze własnie 13 była owulacja a nie 14. No ale wtedy i tak powinny doleciec te plemniki.Boze okazuje sie ze jestem zielona. To moje pierwsze próby i nie czytałam dogłębnie nigdy o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaszka ryżowa z dodatkiem sera
my sie patyczkujemy co do dnia i godziny liczymy, mierzymy a moje kuznki na zawołanie zachodzą w ciąże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli kochasz sie co 2 dni - to każdy dzień (ten w którym był stosunek, i ten następny bez stosunku) masz 'kryty' dobrymi plemnikami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaszka ryżowa z dodatkiem sera
madu ale ty masz wiedzę.Ile masz latek wogóle? Własnie tak mysle 9 miec stosunek(jak plemnik dotrwa do owulacji ponoc bywa szansa na córkę). Potem 12 dnia stosunek i 14 dnia stosunek. I nawet jakby się okazało ze owulacja była 13 to i tak dojdzie do załodnienia(poprzez wszesniejszy stosunek 12 dnia).?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
29 lat czy dojdzie.......nie wiadomo, bo na to wpływaja rózne czynniki, ale powinno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaszka ryżowa z dodatkiem sera
tak tak, wiem ze rózne czynniki, ale jest duze prawdopodobienstwo ze jak jest wszystko OK to powinno się udac. musze sie do tego przyłożyć.Co dwa dni. Ja zrobiłam na hybił trafił w 13 i 14 dniu ale nie wiem dokładnie czy trafiłam. Rozciągliwy sluz miałam równiez wczesniej- ale wtedy nie kochałam sie. Dopiero na drugi dzień. tak więc- wielka niewiadoma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojooooj
Kaszka ale z Ciebie intrawertyczka. Jesteś matematykiem? Albo innym ścisłym umysłem? Myślę, ze powinnaś podchodzić do tego bardziej spontanicznie i na luzie, a przede wszytskim nie stresować partnera i nie traktować go jak reproduktora a jak wspaniałego kochanka. Życzę powodzenia. Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie takie proste...ja leczyłam sie na PCOS i niby było ok...owulacje, super wyliczenia, liczne badanka i testy itd i..... nagle okazało sie, że mam mięśniaka i to on przeszkadza mi w tym zaciążeniu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaszka ryżowa z dodatkiem sera
żabo- dziękuję. Innym sie udaje i mi powinno.Tymbardziej ze nie mam mięśniaków, ostatnie badanie usg wykazało ze mam pęcherzyk, nie wiem o co wtedy lekarzowi chodziło,ale dał mi tylko do zrozumienia ze to dobrze, ze jest czy ze będzie owulacja, ze jestem płodna i zdrowa. No ale jest jeszcze oprócz tego masa innych badań.Nie wiem jakie są objawy np niezdrozności jjowodów. Cytologia na raka macicy nie wykazała nic złego. Zadnych nadżerek itp. Okres mam średnio co 28,29, 27, dni a średnia to 27 dni.Więc nie powinno byc zle . ustalam płodne i tempke mierzę, śluz badam, nie mam jakichs tam upławów, śmierdzących wydzielin..Niby na ogół jest Ok ale jakie mogą byc objawy np tej niezdrozności jajowodów. Rozumiem ze to ze u mnie wsio Ok nie oznacza ze nie mam blokady psychicznej- napewno mam i mysle ze nie koniecznie teraz zaszłam. Trzeba bedzie próbowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaszka ryżowa z dodatkiem sera
za dwa dni okres- zobaczymy czy się pojawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaszka ryżowa z dodatkiem sera
mogę powiedzięc juz ze 3 dzien jak nie mam okresu. Nie robiłam jeszcze testu- ale go kupiłam. Dzis nadal temka powyżej linii- nie wskazywało na okres. Rano jednak mam na bieliżnie jakies dziwne brunatne plamienie- przestraszyłam sie ze to okres..ciekawe. w dole brzucha lekko pobolewa ale nie tak bardzo jak przed okresem. Jak wy uwazacie czy to co napisałam moze byc ojawem juz ciązy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropka22222
Witam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropka22222
Szanowne koleżanki jestem nowa na tym forum i w temacie również. Chciałabym prosić o poradę ponieważ niebardzo wiem co robić, też starmy się ok 1,5 roku o dzidzię.. Ja jestem po podstawoych badaniach: cytologia, prolktyna, usg wszystko w normie. Mój partner robił badanie nasienia wg mnie i mojego gina wyszły marnie 52 000 000 w 1 ml, 57% martwych, 23% słaboruchliwych, 11% o ruchu drgającym, 9% o ruchu postepowym jednak androlog u którego był mój partner stwierdził ze jest nieżle i zalecił badanie mnie tzn drożności, badanie owulacji itp. Stwierdzil, że najlepiej zacząć odemnie mimo, że wyniki meża słabe. Co o tym sądzicie?? Zmienić lekarza? Czy iść wspólnie na wizytę??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slowika
Cześć dziewczyny i chłopaki;-) Piszę dla pokrzepienia serc;-) Mój mąż ma oligoastenospermię, ja małe jajniki, niską prolaktynę. Zrobiliśmy badania za 1000 zł. Jak pokazałam je lekarzowi to jego pierwsze słowa: Z takim nasieniem do ciąży nie dojdzie, potrzeba inseminacji a potem in vitro. Ja- świeczki w oczach. Potem siadam na fotelu, robi mi usg a on mi mówi, że jestem w ciąży;-DDDDDDD...jeszcze bez leczenia....nieżle co?.... Więcej luzu w d***e jak to mówi nasz skoczek. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropka nie,wiem co C***oradzić... Ja poszlam do urologa,męża cala zdenerwowana z jego wynikami, bo okazali sie, ze w 1ml maz ma tylko 4mln plemników... A on na to, ze nie jest źle.... I w tym cyklu po wynikach zaszłam w ciaze. Dziś 20tydzien , a dzidzia kopie... Słowika się z Tobą... Nam się udało w 9 cyklu dopiero jak zrobilismy badania,i stwierdziliśmy, ze trudno - co będzie to będzie. Problemem mogla być oczywiscie mala,ilość plemników, ale dopiero jak pokończyły nam sie różne,sytuacje stresowe, łącznie z tą najważniejszą w postaci- co z tymi plemnikami to się udało ... Zdaje sobie,sprawę oczywiście, ze nie we wszystkich przypadkach wystarczy się wyluzować, bo problemy moga byc dużo poważniejsze, ale Dziewczyny zastanówcie się czy przypadkiem nie chodzicie podminowane ze względu na starania... Kaszka to dopiero 1 cykl... Zupełnie zdrowa para ma w takim cyklu 20-30% szans na zajście w ciążę. Są pary, którym się udaje w pierwszym cyklu, ale jest ich dość mało... Próbuj i ciesz się seksem. Jeśli nie masz podejrzeń z przeszłości, ze coś moze,byc z Wami nie,tak to daruj sobie poki co badania. To dodatkowy stres, czy napięcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O kurcze kaszka to już nieaktualna : D kropka moze lekarz ma jakiś plan. Z drugiej strony doskonale Cię rozumiem, bo widzisz, że coś jest nie tak, a lekarz zachowuje chce,Ciebie badać... Być może chce wykluczyć ewentualne przeszkody z Twojej strony... Trzymam kciuki za szczesliwy koniec w postaci zdrowej ciąży i dziecka. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×