za bardzo kocham swoich rodziców, co o tym myslicie?

zwykła, zdrowa miłość tylko jakieś toksyczne uzależnienie!:o

że się rozeszliście bo szkoda by facet mial zmarnowane życie gdzie pewnie liczyłoby sie tylko zdanie twoich rodziców a nie jego.

że sie nie mogliście dogadac.

co z ciebie za kobieta! zostań lepiej stara panną i niech twoim celem bedzie uszczesliwianie rodziców. nie bierz nigdy męza bo zrujnujesz mu zycie. zaden facet nie zgodzi sie na bycie tym drugim zaraz za rodzicami.

no i z tą potrzeba seksu??

ojej dziewczyno dorośnij cały czas chcesz mieszkać z rodzicami aż mi mdło jej

ponieważ się prosisz o komentarz jowitka to nie czytając wszystkiego, jedynie treść twojego problemu wnioskuje, że masz zaburzenia emocjonalnie i silnie zahwiane poczucie bezpieczeństwa, które w twoim mniemaniu zapewniają tylko rodzice, to niebezpieczne, dla ciebie i ewentualnie twojego przyszłego partnera, radzę wizyte u psychologa i pogodzenie się z faktem, że rodzice prędzej czy później odejdą.

ja rowniez bardzo kocham moich rodzicow i uwielbiam z nimi spedzac czas ale wszystko ma swoje granice..ja uwazam ze rodzice bardziej by sie cieszyli gdybys wyszla za maz i zalozyla rodzine niz ciagle siedziala przy nich..oni tez napewno chcieliby miec wnuki i wiedziec ze masz za meza porzadnego faceta i jestes z nim szczesliwa..

to nie jest tak ze jakbym miala męza TO BY MUSIAL LICZYC SIE ZE ZDANIEM MOICH RODZICÓW , BO WCALE TAK BY NIEBYLO , MOI RODZICE sie niewtrącaja , mialam faceta z którym byłam zareczona ale rozstalismy sie bo niemoglam sie dogadac , mój brat w sierpniu sie zeni i są szczesliwo , a mój brat tez bardzo kocha rodziców, ale se znowu mysle ze po co mialabym isc do psychologa , przeciez on nie zmniejszy tych moich uczuc,i wcale nie jest tak ze wszedzie chodze z rodzicami , rodzice czesto sami wychodzą albo sami w domu spedzają czas

doprawdy , dlaczego uwazasz ze mam problemy emocjonalne , to ze bardzo kocham rodziców świadczy o problemie??????????????????????????????? , problemem by było gdybym ich niekochała

fakt , kochasz ich za bardzo ale to zle , uzalezniłas sie i kiedys bedzie ci ciezko

jestem szczesliwa bardzo ze mam takich rodziców

to zle ze ich tak kocham?????? wydaje mi sie ze gorzej byłoby jakby niebyło zadnych uczuc

to super ze masz tak wspanialych rodziców , ale jest to toksyczne i kiedys bedzie ci zle

u psychologa , porozmawiaj z nim , bo jestes slepo zakochana w rodzicach

dlaczego odrazu psycholog???? :O czesto im mówie ze ich kocham , nawet jak dzwonie do nich to zawsze mówie "kocham cie" czy to zle ????????????? wiec po co mi psycholog?

:O , mozna kochac , nawet trzeba ale żeby aż tak!!!???

psycholog żeby ci uświadomił problem - bo masz problem dziewczyno i to chyba dośc spory , ty tego nie zobaczysz za głęboko w tym siedzisz

po to ci---> dobrze skoro tak uwazasz , to powiedz mi jaki ja mam problem , bo nierozumiem ?? i co psycholog poradzi skoro mam problem , nigdy nie byłam u psychologa?

PROWOKACJĄ! :o :o :o :o

teraz to jest fajne , ale twoj zyciowy partner moze tego niewytrzymac

problem ale to widocznie do ciebie nie dociera!

partnerowi, oby sie taki nie znalazl a jesli sie znajdzie to żeby szybko wyczuł w co sie pakuje i dał dyla.

? dziecko!:o

Dziwia mnie te komentarze. Jak rodzice kupuja dziecko mieszkanie, poswiecaja na to oszczednosci zycia, daja kase na wakacje, na slub, to wtedy jakos nie mowicie o sobie, ze jestescie niedojrzali, bo jako dorosli ludzie nie potraficie sie samo zatroszczyc o siebie finansowo. Uwazacie, ze milosc rodzicow to norma, wrecz ich obowiazek. Kiedy jednak dziecko bardzo kocha rodzicow, to patologia:O

czy ci biedni rodzice nie chcieliby choć raz na jakis czas odpocząć od takiego dziecka tylko pewnie im głupio powiedziec to otwarcie.:o

juz pisalam ze rodzice spedzaja czas tylko ze sobą , wyjezdzają razem , albo odpoczywaja razem w domu

od nich odczepić na dłużej niż dzień. Jeju, pora dorosnąć a nie zachowywać się jak 10letnie dziecko! Myślisz, że zachowując w ten sposób udowadniasz jak bardzo ich kochasz?

potrafie sie odczepic , boze czy to takie złe ze ich kocham? :O

rodziców ale zachowujemy sie normalnie! Mam rozumieć, że jeśli rodzice dla dorosłego człowieka nie są już pępkiem świata to według ciebie są wyrodnymi dziećmi, tak?