Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kto No kto

Kto mnie pobije? Kompuls...

Polecane posty

Gość Kto No kto

Normalny człowiek w tydzień zjada mniej. Boże, co się ze mną dzieje? To już trwa tyle miesięcy. Sniadanie zjadlam normalne - owsiankę z mlekiem - jakies 200 kcal. Za dwie godziny rozpoczęła się lawina. Doslowna lawina!!! 2 paczki cheetosów 3 pączki i mała drożdżówka z jablkiem - to zjdlam w szkole i po 12 musialam sie zwolnic ze szkoły, by dalej jeść (zabraklo mi kasy na sklepik ;/ ) W domu ( nie wiem czy wszystko zapamiętałam zjadlam): poł bochenka razowego, trzy cale kostki serka topionego, pół kostki masła, obaid (zupa szczawiowa), pyzy z mięsem (paczka 500g - 109 kcal w 100g). Zrobialm sobie przerwę godzinną, potem wrocila mama i znow zaczelo sie zarcie. 5 kajzerek, parowka i pół małej wędzonej kiełbaski. Dalej nie pamietam. Moglam coś pominąć. W międzyzcasie wypilam prawie całą butlekę oranżady czerownej. Wiecie co? Nadal chce mi się jeść! POmiocy! Zrobcie cos... Ja już nie mogę tak zyc. Wie ktos ile to moglo miec kcal, bo ja sie boje liczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kto No kto
A... zapomnialam jeszce o truskawkach ze smietaną ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huhuhuhuh
ale wyrzygalas sie czy 3masz to w sobie?? jak 3 maszt to w sobie to jak ty sie jeszcze ruszaasz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kto No kto
Mam to wszystko w zolądku. O dziwo mam się silę ruszyć. Ruszyć do lodówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapraszam droga kolezanke
na forum super dietka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kto No kto
Agentko - ja naprawdę nie żartuję. Męczę się z tym juz od paru miesięcy. Z dnia na dzien wygladam coraz gorzej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kto No kto
Wczoraj 60kg przy 171. Nie jest moze az tak tragicznie, ale rok temu w wakacje bylo 9 kg mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahas
ja tez tak mialam, az nabawilam sie nadwagi i dola psychicznego:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w rok po takim żarciu przytyłam 20 kg. teraz waże 100 kg, a mam 168. jedyne wyjście to się otruć kurwa :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kto No kto
Boję się, ze to nie minie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahas
outsiderka tez utylam 20 kg, tylko ze ja w 2 lata:o ale z 15 kg to przez ostatni rok:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kompulsiczka
a ja dziś za jednym podejściem zjadłam: 2 rogaliki z nadzieniem czekoladowym, 2 rożki czekoladowe, 2 princessy, 2 drożdżówki z serem, 2 muszelki czekoladowe, czekolada, kg truskawek, kg czereśni i teraz się nie mogę ruszać...mam dość, nie umiem już żyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kto No kto
Muszę z tym skonczyc... Jutro będzie nowy, lepszy dzień. Nie chcę już tyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahas
kur*** do dupy to wszystko:( ja tez potrafie wezrec tony zarcia:( ostatnio sie uspokoilam, ale wczoraj byl krysys:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahas
Kto No Kto tez tak sobie zawsze mowilam....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sluchaj, z tym nie ma zartow! Mam podobny problem, ale jeszcze nigdy az takiego kompulsu nie mialam jak Ty w sensie ilosciowym. MUSISZ isc do psychologa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kto No kto
Dp psychologa? Nie, nie, nie. Sama sobei z tym poardzę, chyba... Musze mieć duzo silnej woli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest zaburzenie odzywiania niestety... ale czemu wlasciwie jesz/ czy naprawde czujesz fizyczny glod, czy psychiczny? Ja czesto podczas kompulsu zdawalam sobie sprawde, ze juz jestem pelna, ze juz nie chce fizycznie jesc, ale glowa krzyczala "jesc".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejnołja
a ja bym zjadła tez cos ale nic nie ma w lodowcce, chlopak na szkoleniu a mi sie niec chce isc do sklepu ale sa jajka to moze usmaze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kto No kto
Jem bo coś mi każe jeść. Przperaszam Was bardzo, ale muszę iść. Mama chce komputer. Będę okolo 24.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahas
ja jak nie mialam nic w lodowce, to potrafilam zrobic sobie lazaniki, albo kluski z maki i jajek, aby tylko cos zezrec:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejnołja
to ja za leniwa jestem na takie wygibasy z kluskami, zreszta gotowac nie bardzo umiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez to mam:(:( coraz gorzej ze mna:(:( nie otrafie przestac myslec o jedzeniu. nie chce mi sie juz zyc:( znow bede gruba w wakacje:(:( mialam tyle czasu, ale jestem idiotka i nie potrafie schudnac:( nie potrafie nic tak naprawde:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jsadaw
ja Cię pobije od kilku tygodni juz tak mam.... ciagle sie objadam w dzień mogę nie jesc nic przychodzi wieczór i obżarstwo wczoraj np. zjadłam 3 kajzerki i kromke chleba razowego kromke chleba zytniego ... czekolade 3 ptasie mleczka ... serek wiejski .... juz nie moglam sie ruszac z tego wszystkiego zasnęłam obudziłam się w nocy i zjadłam dwie kanapki i trzy ptasie mleczka ... pozniej znowu kanapke... i tak mam juz od jakiegos czasu to straszne juz nie moge nie mam siły na nic.... mam ochote sie zabić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie na tym nie znam
Ja wczoraj zjadłam: po 12 - goracy kubek - krem z kury ok. 13:30 - bulke z almette i kabanosem po 16 - goracy kubek - krem z kury po 19:30 - 2 paszteciki z miesem ok.23:30 - 2 lyzeczki almette i gryza kabanosa Poszlam spac o 2. Czy to co zjadlam ma cos wspolnego z kompulsami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasaj
to nie są kompulsy jadłaś normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaadsdsa
dokladnie potrafie zjesc prawie tyle samo...no moze bez tych 5 kajzerek (z 2 bym wstawila bo 5 to by mi brzuch wywalilo po szyje) ciezko jest z tym jak cholera!! czasami wole np. siedziec i sobie JESC zamiast wyjsc z domu spotkac sie ze znajomymi:O bo publicznie nie jem.. masakra teraz waze 55 kg a jeszcze 2 tyg temu bylo 52...musze sie wziac za sie.:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×