Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aj Aj Aj

Dziewczyny zakochane w...przyjaciółkach?

Polecane posty

Gość Aj Aj Aj

Czy są tu takie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie będzie żadnych udziwnień
Nie ma, bo są tu same normalne :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aj Aj Aj
Czy tylko ja się zakochałam w przyjaciółce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aj Aj Aj
Opowiedz o tym Face Down.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po prostu byłyśmy sobie bardzo bliskie, prawie codziennie się widziałyśmy, spałyśmy u siebie itd. Byłam z nią bardzo zżyta i tyle. Lepiej powiedz o twoim problemie. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i owszem
i mnie sie zdarzylo, ze zakochala sie we mnie moja przyjaciolka. ale to przechodzi z wiekiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aj Aj Aj
A doszło między wami do jakiegoś kontaktu? Ja byłam zawsze w 100% hetero, tak mi się wydawało. Ale od pewnego czasu zachowuję się przy niej jak przy facetach, to znaczy zupełnie zaczęłam się nieświadomie z początku stroić na każde spotkanie z nią, a czasem przy przytulaniu to naprawdę czułam motylki w brzuchu, chciałam ją pocałować prosto w usta, dotknąć jej pośladków itp. Sama już teraz nie wiem jak z tą moją orientacją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie nie zakochałam, ale mi sie wydaje że takie coś to nie tyle co zakochanie co czucie tego, że jesteś z nią bardzo blisko:) Ja np., z moja przyjaciółką nie raz sie przytulalysmy albo dawalysmy buziaka w usta, nawet przy naszych chłopakach :) oni nic na to nie mowia:) no i mowimy do siebie : \"kocham Cie!\" i mi sie nie wydaje że się w niej zakochałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ile masz lat? Nie, między nami do niczego nie doszło. Tylko niewinne przytulanie, buziaki w policzek, wiesz, jak to przyjaciółki. Może to przez brak faceta? Wtedy nikogo nie miałam. A teraz mam i wiem, że jestem hetero, a przynajmniej bi. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aj Aj Aj
19 No nie wiem, może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aj, daj spokój. Przejdzie ci, taki wiek. ;) Znajdziesz chłopaka i zapomnisz o przyjaciółce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aj Aj Aj
Oby. Bo dosyć to dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej ej nie łam sie
Jestem w Twoim wieku, mam chłopaka a tez czasem mam takie myśli. Kiedyś z moja przyjaciółką się całowałam, może doszłoby do czegos więcej gdybyśmy się nie pohamowały... myslę, że czasem ta bliskośc i zażyłośc przyjmuje zbyt głęboką formę. Dziś mam faceta i dobrze mi z nim... ale też czuje "motylki" w brzuchu gdy jestem blisko przyjaciółki czasem mam ochote powtórzyć ten pocałunek... to dopiero jest dziwne :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to tak chyba jest ze jak sie jest z przyjaciółką aż tak blisko to się ma takie uczycia:p hehe ja jeszcze takich nie mam ale motylki w brzuchu czasami:P Ale to nie zakochanie tylko taka cheć przytulenia sie i wyściskania jej za to ,że jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej ej nie łam sie
myslę, że to po częsci tak jak z facetem. Jak się ma przyjaciela płci męskiej baaardzo baardzo bliskiego to też łatwo o chwilę zapomnienia i czesto dochodzi do czegoś więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aj Aj Aj
No to ja mam tak samo, jak 'ej ej'. Tyle że nie mam faceta, nie całowałyśmy się ale czasem mam naprawdę na nią wielką ochotę. Pocałować ją tak długo i namiętnie za wszystko co dla mnie robi i za to jak mi jest z nią dobrze. Trochę mnie przestali interesować faceci, ale jeśli to tylko chwilowe i normalne, to może jakoś to przetrzymam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej ej nie łam sie
wmawiałam sobie że to chore i może dlatego nie doszło do niczego więcej, próbowałam to wyprzeć ze świadomości... ale tez czasem mam nadal ochotę... kiedyś tez zastanawiałam się jak to by było w łózku z nią :P wiem, że to chore no ale coz/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aj Aj Aj
Też muszę sobie wmawiać. A Twoja przyjaciółka co na to wszystko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej ej nie łam sie
Ona chyba czuła podobnie... tamten pamiętny pocałunek odwzajemniła :) I tak jak mowie, moze doszłoby do czegos więcej gdybyśmy się nie pohamowały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się zauroczyłam koleżanką w juwenalia hehe, trzymało mnie kilka miesięcy, normalnie ostre zakochanie...ale też mi już przeszło, chociaż ona nadal mi się podoba, ale już bez podtekstów:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwy men jebaka
o kuźwa ale tu patologia lezby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aj Aj Aj
No to widocznie pozostaje nam trwanie w niespełnieniu i walka z pojawiajacymi się pokusami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej ej nie łam sie
No ja mam faceta i on mnie strasznie podnieca :D więc nie wiem jak to jest ale lesbą napewno nie jestem, jeśli już to rozpatrywac w tych kategoriach to bardziej bi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie powiem kto nie ma mowy
Ja tak miałam. Zakochanie, przytulanie, obie wiedziałyśmy co się święci. I obie miałyśmy facetów. Potem doszły pocałunki, obściskiwanie, spacery za rękę i wreszcie pieszczoty. Wymykałyśmy się często z domów od facetów by się spotkać na normalnej randce. Było fajnie, ale przez jakiś czas. Później zrobiło się nudno. Nie wracamy już do tego, choć był to niewątpliwie miły epizod :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hm hmmmmmmmm
mialam cos takiego jak mialam jakies 17 lat... ale tytlko raz i mi przeszlo szybko jak kazde inne zakochanie w tym wieku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja uwazam ze kazda z nas chodz jeden raz całowala się ze swojaą przyjaciołką z języczkiem:P ja byłam pijana, ale byłyśmy ciekawe jak to jest:p no i wiemy , że nam sie podoba, ale tego nie praktykujemy:P po tym zdarzeniu może jeszcze z 2,3 razy było ale tez po wypiciu paru piwek:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×