Inny niż wszyscy.

wrrrrrrrrr papieżem

No własnie ike - zwlaszcza, ze początek wypowiedzi byl agresywny i sugerowal od razu personalny atak... Wiem Polu - nie widzisz tego :)

ike - spoko - papierz to kolporter papieru toaletowego, wiec Twoj przyklad jest jeszcze bardziej dosadny :D:D

komiczne:D sama się poprawiłam :P ale fajniejsze przykłady znalazłeś:O :P no ale mniej wiecej chodzi nam o to samo

oj tam, każdy ma lepsze i gorsze wypowiedzi, ze mną, retro, ike i komiczne na czele ;-)

czy szukanie pisząc to zdawal sobie z tego sprawę czy nie inna kwestią jest to inna kwestią jest to czy szukanie pisząc to zdawal sobie z tego sprawę czy nie bosz sama nie rozumiem co pisze..........

komiczne Jaki z tej całej dyskusji wysuwasz wniosek?

cdn jutro o 5 z minutami..

a że ja tak głupio zapytam...... gdzie jest retro???????

mówiłam juz nie raz i nie dwa prosze mnie kojarzyć z kontem emerytalnym nie wielka hurtownia rzeczy meblopodobnych

Jakie wnioski pytasz? Pierwszy wniosek jest taki, że dzieki mnie Samica poznała się na Twej prawdziwej naturze... Drugi wniosek jest taki, że obiektywne spojrzenie nigdy nie da się porównać z subiektywnym odbiorem... Trzeci wniosek jest taki, że nikt nie może wymagać by obiektywnie traktować osoby nam najbliższe... Czwarty nawiązuje do pracy masażysty (nie masarza) a prowadzi mnie do spstrzeżenia, iż w realu osobnik dywagjący na temat przeszłości mojej pani powiązanej z Simonem (tak na marginesie to szacuneczek dla niego :P ) lub tez sposobach zarobkowania podczas studiów skończylaby sie właśnie klepaniem twarzy i ogolnie całego ciała... Konstatacja jest taka, że słonie afrykańskie, są wieksze od słoni indyjskich lecz znacznie mniejsze od wymarlych juz niestety słoni leśnych... (chyba to nie do tej dyskusji miało być, ale tak czy siak to prawda :P ) Tak wiec życze miłej, szczegółowej i owocnej lustracji przeszłości seksualnej ewentualnych partnerek, ich szczerości w tej kwestii i odrobiny wyrozumiałości dla błądzących w przeszłości życzę ...

komiczne Proszę, nie rozśmieszaj mnie, zwłaszcza rano :) Można prowadzić polemikę całymi stronicami. Mozna sie przerzucać cytatami, wklejać fragmenty z różnych stron. "Walczyć". Nie ty jeden wiesz na czym polega prowadzenie postępowania przygotowawczego i postępowania dowodowego. Ja nie widzę sensu go wszczynać. Jeśli jednak bardzo usilnie będziesz na to nalegać, sprawę przejmie wyższa instancja :) czyli przesiądziemy się na maila :) A na takie przesłuchania nie zaprasza się publiczności. Możemy pisać całymi godzinami. Widzisz sens spędzania czasu w ten sposób? Stoję na stanowisku, że wykroczenia ani tym bardziej czynu zabronionego nie było. Wnioski? Pytałem o wnioski z punktu widzenia dalszego pisania postów na tym forum. Tylko to mnie interesuje. Twoje zdanie na ten temat. Moje jest takie, że może być jak dawniej. Chyba, że masz inną propozycję. Podaję rękę.

ps. zabrakło paru emotikonek :p bo wszystko - aby znów nie bylo wątpliwości co do intencji - bylo w przyjaznym tonie. :p

*Wyprzedziłeś mnie niepostrzeżenie...:D katując moje uszy radosną poranną muzą na świecie równoległym. Znienacka :p

Ja się wtrące bo czegoś nie rozumiem. KOmik faktycznie upodobnił się Rycerza na Czarnym Koniu, kóry w obronie swej pani kruszy kopię... Mam niejasne wrażenie melodramatycznie rozgrywanego spektaklu.. Bo otożjest cżłowiek , kóry przyznaje się do pracoholizmu.. spędza w pracy 12 godzin dziennie ( to wiemy, bo jest monitorowalny ze względy na działalność na Kafe), plus przyznaje się jeszcze do jakowegoś tam niebanalnego hobby, które uwaga! dodatkowo wymaga od niego by w domu nie przebywał.. i rzecz jasna, jak nadmienił, jego kobieta musi to z całą wyrozumiałoscia akceptować... to ja się pytam, Komiczne, jaki ta kobieta ma z ciebie pożytek poza tym że jesteś - bywasz w zasadzie, i ładnie wyglądasz...? Pewnie okazjonalne bzyknięcia przed snem, ale co jeszcze...? co jeszcze..? kasa zapewne... i tak sobie myślę czy jeszcze coś....? ta twoja kobieta to taka chyba z tych samotnych w związku. akurat tu wiem co pisze bo przez 3 lata byłam w związku z pracoholikiem, dodam jeszcze że z tego tytułu miał takie tam upierdliwe zaburzenia seksualne, co się ponoć u pracoholiów zdarza, oczywiście nie imputuje ci Broń Boże niczego, w rzeczywistości jednak sprawa może nie wygladac tak rózowo jak by się zdawać mogło.... Czy ty naprawdę stwarzasz warunki by cokolwiek zta kobietą zbudowac...? wg wszelkich teorii chemia ma praw działaś mx 3 lata. Masz jeszcze rok, Komiku, by powaznie pomyśleć o swoim związku.:) pozdr.

o retro:) co do tematu.....słoni- komiczne to chyba miało iśc na sexualny a propo długości penisa- przynajmniej tak mi to pasuje retro my osobiście z mężem rozpoczynamy życie małżeńskie od godz 21 na 24 kończąc- wcześniej przyjeżdża z prcy, zakupy, kąpiel, usypianie dzieci........... więc zdawać by się mogło, że też nie jest to masa czasu.... z drugiej strony z byłym mężem mieliśmy wspóną firmę i widzieliśmy się 24 godziny na dobę- masakra jak dla mnie nie ważna jest ilość ale jakość jak jest u komicznego nie wiem i szczerze mówiąc te informacje są mi do niczego potrzebne ale retro:) powiedz , co u ciebie słychac- bo wczorj mi tylko mignęłaś na jakimś topiku

Komiczne Ty masz słabość do mnie?Znowu mnie obroniłeś przed złym facetem jakim jest Szukanie:O Masz troche racji paskudo,a przede wszystkim znasz kobiety... I tak szczerze wole takich jak Ty, niż z zasadami,które są bez sensu...Nie rozumiem facetów...ale widocznie tak ma być. Ps...tak mam zły dzien,bo to jest TEN dzień:O

i tak mnie jeszcze jedna rzecz zastanawia....... retro czy ty jesteś pewna że masz 32 lata??? bo jak zaczynam liczyc twoje związki i przygody- to albo niektóre są z piaskownicy- i w tedy pojmuję możliwość osiągnięcia orgazmu przez dotyk palców- albo masz przynajmniej 2xtyle lat ikuś nigdy nie bya specjalnie cnotliwym dziewczęciem i pare związków również zaliczyła- ale ty mnie retro bijesz na głowe!! i jeszcze wpierasz tu nam że-delikatnie mówiąc- nie lubisz facetów

no hej a powtórze się , co mi tam; tak 32 lata:) do wrzesnia, potem niestety, 33.. a może stety....:) związki trzy .. dwa... jeden z seksem ( dziecko) , drugi bez seksu, trzeci w zasadzie nie związek tylko długi romans. Tutaj nastąpiła moja właściwa edukacja seksualna, poźno, dopiero w wieku 29 lat. czy to duzo ike? strasznie mało. plus dużo znajomości wszelakiego typu i obserwacja tego co obok. i tyle, no. Ja lubie facetów, uwielbiam ich, dopóki wiedzą gdzie i jakie jest ich miejsce:) mam mało czasu ostatnio, ,,, a niedługo, Boże dzięki Ci!, znowu postawię nogę na krakowskim bruku.. kto chce pocztówkę.....? :) pozdr.

i faktycznie wiadomości o związku Komika nie są mi potrzebne do niczego potrzebne, tak tylko spytałąm z ciekawości.....:) odpowiedź nie jest obowiązkowa.

retro ale mi właśnie o te znajomości wszelkiego typu chodzi;) poprostu co krok opowiadasz o jakimś tam felerze jakiegos faceta- nie wiem czy to jeden i ten sam był skupiskiem wszelkich niedoskonałości czy też owe przygod ymnożyły się w zastraszającym tepie- jeśli to te drugie- to gratuluje bo zaliczyć tyle męskich dupeczek nie każda potrafi ;) ja pocztówek niestety nie zbieram ale powiem ci szczerze, że chętnie pojechałabym do krakowa zamiast ciebie ;)

retro a gdzie jest "ich' miejsce twoim zdaniem??

ike a co byś powiedziąła na pojechanie do Krakowa... ze mną?:) Zuzek mile widziany:) na razie pozdrawiam, lecę., o męskich dupeczkach poźniej:)

rozumiem że to taka forma znęcania się nade mną przez nierealne propozycje??? ;)

Hehehehe Ike i Retro razem w pociągu:O

samica myślisz , że by się wykoleil??

\"Podaję rękę.\" Odpowiadam tym samym, lecz... w temacie słoni nie ustąpie! :P Spory mailowe, są jak chyba sam zauważyłeś dobre ale moze tak 20 lat wstecz (biorąc pod uwage moj wiek) :) Droga Retrowska \"KOmik faktycznie upodobnił się Rycerza na Czarnym Koniu, kóry w obronie swej pani kruszy kopię...\" retro - bardzo Cię proszę, byś jak na kobiete przystało zaczynała zainteresowanie moją osobą od innych części ciała, do konia przechodząc na koncu - lubie kobiety bezpośrednie, ale bez przesady :P \"Mam niejasne wrażenie melodramatycznie rozgrywanego spektaklu..\" Bo Ci to strasznie nie pasuje do wizerunku jaki sobie stworzyłaś i który dał spokój Twej duszy - oto kolejny samiec alfa, bije kobiety, gdy odmawiaja sexu, bierze przemocą, tłamsi je i niszczy... sorry, gdy wstępowałaś do zakonu Walkirianek, nikt nie mówił, że będzie łatwo \"Bo otoż jest cżłowiek , kóry przyznaje się do pracoholizmu.. spędza w pracy 12 godzin dziennie ( to wiemy, bo jest monitorowalny ze względy na działalność na Kafe)\" jestem leniem patentowanym... a zazwyczaj jestem tu 10 godzin :) \"plus przyznaje się jeszcze do jakowegoś tam niebanalnego hobby\" męczy Cie to moje hobby, juz któryś raz mnie o nie zaczepiasz :D Pewnie myślisz, że to jakieś typowo męskie, ociekające testosteronem zajęcie - jak np polowanie :) i nie wiem po czym wnosisz, gdzie wykonuje moje hobby - bo ono sie nadaje do wykonywania w zasadzie tylko w domu :) \" i rzecz jasna, jak nadmienił, jego kobieta musi to z całą wyrozumiałoscia akceptować...\" i tu jest problem - Twoje podejscie... moja kobieta niczego nie musi - nie musi uprawiac ze mną sexu, nie musi dla mnie niczego robić... ona to chce... a w miejscach spornych, opracowujemy kompromis... to takie coś, co niby w teorii znasz, lecz w praktyce jest dla Ciebie abstrakcją... \"to ja się pytam, Komiczne, jaki ta kobieta ma z ciebie pożytek poza tym że jesteś - bywasz w zasadzie, i ładnie wyglądasz...?\" tego jak wyglądam to nie wiesz :) poza tym tak jak ike napisala - spedzamy czas od 19.30-20 do 24... całe weekendy - tak sie teraz żyje skarbie, może powinnaś przetrzeć oczka i zorientować sie nieco w rzeczywistości, bo strasznie sie zapadłaś w swój przepełniony jebniętymi erzacami facetów światek... \" Pewnie okazjonalne bzyknięcia przed snem, ale co jeszcze...?\" to juz jest znacznie wiecej, niż masz Ty :) bzyknie Cie ktoś przed snem? chyba nie... \"co jeszcze..? kasa zapewne...\" nawet retro ceni kase - o dżizasss... ona zarabia wystarczajaco duzo, by życ sama... z jakichs powodow tego nie robi... \" i tak sobie myślę czy jeszcze coś....?\" musiałbym wspomnieć o uczuciach, czyli słowach, których definicje znasz, lecz są one dla Ciebie papierowym zapisem... \"ta twoja kobieta to taka chyba z tych samotnych w związku. akurat tu wiem co pisze bo przez 3 lata byłam w związku z pracoholikiem, dodam jeszcze że z tego tytułu miał takie tam upierdliwe zaburzenia seksualne, co się ponoć u pracoholiów zdarza\" zaczynasz stąpać po cienkiej tafli... tak strasznie Cie zdenerwowalo to, ze sie dobrze o swojej kobiecie wypowiadam? moja kobieta nie jest samotna... potrzebuje dużo czułości i ja jej ją daje... wkurza Cie to - prawda? byłaś z nim 3 lata? masochizm jakiś, czy dzieki temu mogłaś uniknać brudnego i obleśnego spółkowania? \" oczywiście nie imputuje ci Broń Boże niczego, w rzeczywistości jednak sprawa może nie wygladac tak rózowo jak by się zdawać mogło....\" przyznaje Ci retro - w ciągu ostatnich kilka lat z powodu zmęczenia kilka razy nie miałem ochodty na sex.. nie jest różowo - a jak jest? lilowo? purpurowo? a moze w inną strone - karmazynowo lub amarantowo? \"Czy ty naprawdę stwarzasz warunki by cokolwiek zta kobietą zbudowac...? wg wszelkich teorii chemia ma praw działaś mx 3 lata. Masz jeszcze rok, Komiku, by powaznie pomyśleć o swoim związku\" retro - pomyśl logicznie - jak mozna w stosunku do tak obmierzłej jak ja kretury czuć jakąś chemie? :D O moj związek sie nie martw, jest lepszy niż 99.9% związków w tym kraju... Ike - słonie to istoty genialne - wysłannicy mrocznego Cthulhu i innych wielkich przedwiecznych (wg mnie samego Nyarlathotepa), ktore egzystują w naszej rzeczywistosci, niezauważone i nie budzące podejrzen- perfekcja :)

no tak komiczne moja teoria o umieszczeniu twojej wypowiedzi o słoniach na sexualnym - niniejszym legła w gruzach......... a tak swoją drogą....... też ciekawość mnie pożera jakie masz to hobby- tylko ja się przyznaję do tego otwarcie;) w sumie za to bie biją....

już raz się wysypał jakie jest jego hobby:P