problem z siusianiem-kiedy siusiam mam wrazenie jakby mi rozrywalo pecherz+czest

czestomocz... doslownie jak siadam na kibelek to leci leci a pod koniec tak boli mnie w srodku jakby mi rozrywalo wnetrznosci... w dodatku za pare minut moglabym znowu pojsc sie zalatwic, nagli mnie a wylatuje zaledwie pare kropelek a i tak boli. mam tak 2 dzien. 1 raz w zyciu... co to moze byc?

Przeziębiłaś pęcherz. Weź furagin. Powinno pomóc :)

dzieki. to bez recepty? a czy musze koniecznie isc do lekarza.????

Czasami tak się dzieje po nadmiarze seksu:P

nie zastanawiaj sie i idz do lekarza! to moze byc jakies zapalenie pecherza albo kamica nerkowa z piaseczkiem :( boli wtedy cholernie i wiem bo mialam z tym problem!!

ale na receptę, więc udaj sie do lekarza, ziołowe środki bez recepty na takie zapalenie raczej nie pomogą, witamine c łykaj dodatkowo

lepiej samemu nie leczyc tylko isc do lekarza on zrobi usg nerek zeby sprawdzic co sie dzieje i zbada mocz

jestem niepelnoletnia i jeszcze nie uprawialam seksu.:) w takim wieku przed 18 tez moze mi grozic kamica nerkowa...?

Z tego co pamiętam to furagin jest bez recepty. Ale jak do jutra Ci nie przejdzie - obowiązkowo idź do lekarza. Z drogami moczowymi nie ma żartu.

nie wiadomo czy to jest zapalenie wiec lepiej sprawdz to

to moze byc w kazdym wieku!!

oprócz Furaginu zapisze Ci pewnie jeszcze Nospę,działa ona rozkurczowo i łągodzi te bóle.Masz zapalenie pęcherza moczowego a tego absolutnie nie wolno bagatelizować!!!Idź do lekarza jak najszybciej!!!!!!!!

ja ma 27 lat i borykamsie z tym od 4 lat:(

albo pojedz na ostry dyzur do szpitala od razu tam ci zaserwuje dawke lekow rozkurczowych i sprawdza co to dadza na badanie moczu usg i zobaczysz

ja tez miałam dokładnie to samo, takie uczucie że nie szło wytrzymac kuiłam urasol czy jakoś tak i po 2 tabletkach już przeszło ale łykałam je jeszcze troche potem .

No to jak furagin jest na receptę - to nie ma wyjścia. Trzeba iść do lekarza :)

jakulka-podaj prosze dokladna nazwe tego lekarstwa, sprobuje i zobacze czy zadziala

zadziala czy nie trzeba sprawdzic przyczyne!

takich spraw nie mozna bagatelizowac!! wiesz jakie sa pozniej problemy??

furagin Ci pomoze ale jest tylko na recepte wiec chyba i tak czeka Cie wyjscie do lekarza

Rano oddaj świeży mocz do badania. WYjdzie czy masz bakterie w drogach moczowych i jak najlepiej je leczyć. Potem do lekarza po antybiotyki lub furaginę albo coś innego. Kiedy jeszcze tak bardzo nie boli to należy wygrzać pęcherz przez ciepłą kąpiel, nasiadówki lub moczenie nóg w bardzo ciepłej wodzie. Pomaga bardzo picie zagęszczonego syropu z żurawiny (możesz rozrobić z wodą). Lekarz mi polecal w takich sytuacjach brać No-spe i Pyralginum - pierwsza rozkurcza mięśnie gładkie a druga uwalnia od bólu. Ale badanie moczu musisz zrobić koniecznie!!! Jak zaniedbasz to bakterie mogą spowodować stan zapalny pęcherza, cewki moczowej, miedniczek, pochwy, etc.... A potem są już tylk osame nieprzyjemne konsekwencje. Wiem co to znaczy bo od czasu do czasu "łapię" tą nieprzyjemną przypadłość (średnio 2-4 razy w roku).

Kłóciłam się 2 lata temu z moją ogólną kiedy mówiła mi od czego to mogę mieć. Kazała mi cieplej się ubierać, nie zażywać kąpieli tylko brać prysznic (żeby nie doprowadzać bakterii z mojego ciała labo pozostałości po innej kąpiącej się osobie do cewki moczowej), unikać kawy i stresu oraz stosować "metodę podcierania się" od przodu do tyłu, nigdy odwrotnie (żeby bakterie nie wędrowały do cewki lub pochwy). To ostatnio brzmi idiotycznie ale jest bardzo ważne. Uważałam że lekarka przesadza, ale spróbowałam wszystkiego i już wiem, że miała rację. Tylko prysznic, zawszcie ciepłe buty, mniej kawy, a jeśli już kofeina to dużo wody i owoców dla wyrównania równowagi.... i odpukać od dłuższego czasu spokój. Ostanio przemarzłam podczas urlopu i zaczęło się znonwu, ale to zupełnie inna sprawa. Leć do lekarza! Trzymaj się.