Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość torek

Mogę płacić pełnoletnim dzieciom na konto alimenty, a nie bylej żonie??

Polecane posty

Gość gość
Puknijcie się trochę w lebki do każdych alimentów które dostawał mój syn dokladalam nawet nie licząc ile. Większości będzie na rękę dać dzieciakom tym dorosłym tyle ile wy dajecie i nauczyć je życia na własny rachuneczek. Gwarancja mi by to na duży Plus wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama się puknij! Jeśli wychowałaś synka na przyzwoitego człowieka, to sam ci przyniesie pieniążki w ząbkach i da do łapci. A jeśli ten twój synek to s******nek - to wyda na piwo i dopalacze. No to ,masz problem i dylemat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wy macie problem bo zapominacie o tym że i wy powinniście dbać o wychowanie dzieci. W rodzinach nie ma tego dylematu rodzice idą i kupią lub dadzą na ciuch. Ale podstawą jest utrzymanie czyli dach nad głową, jedzenie, szkoła itp. A dla Was tatuski od swieta ważne jest co stekaja wam nastolatki chcące być dorosłymi. Chcecie z nich zrobić dorosłych?? To ok niech za te alimenty wasze i takie same od matek wynajmują sobie lokum, i żyją za te alimenty. Szybko przyjdą po podwyżkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jeżeli wasze super dzieci są tak porządne że zaniosa matce kasę w zębach to po co się plujecie i poszukujecie by płacić na konta dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzz Zniecierpliwiony
Jest totalny brak konsekwencji. W wypowiedziach pań . Wynika on z nie wiedzy i ogłupiającego , istniejącego prawa w Polsce. Takie mamy prawo jakich mamy posłów. Nie jednoznacznego i podlegającego interpretacji. Stąd też rzesze reklamujących się prawników na tym forum i nie tylko tu.Z jednej strony pełnoletni jest dzieckiem z drugiej strony już nie jest. A wszystko sprowadza się do alimentów. To dziecko może chlać , palić a nawet ma prawa wyborcze , czyli wybierze mi władzę. Samo nad sobą nie ma już władzy rodzicielskiej. Ale już samo utrzymać się nie może i musi mieć alimenty. To jest paranoja. Niedługo będziemy utrzymywać przybyszów z Afryki jak tej władzy nie zmienimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie! tatusiowie zazwyczaj płacą ok 500 zł alimentów i uważają, że to aż za nadto, bo z tej kwoty idzie na czynsz, rachunki, ubrania, książki dojazdy i jedzenie dla dorosłego dziecka no i oczywiście na fryzjera, kosmetyki, ciuchy i jedzenie dla mamusi - a to co zostanie - w mniemaniu tatusiów zapewne więcej niż połowa z tych 500 - mamusia oddaje kochankowi najlepszym wyjściem jest wyekspediowanie przez matkę takiego "dorosłego" dziecka do ojca i płacenie mu również kwoty 500 zł - przecież to spokojnie wystarczy na utrzymanie studiującego "dziecka" a w dodatku ojciec będzie miał z czego odkładać sobie na nowy samochód i prezenty dla kochanki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skąd taka mamuśka, w której budżecie 500 zł alimentów to pozycja podstawowa, weźmie te 500 żeby dać dziecku? Mamuśka dorosłego dziecka, to już są okolice czterdziestki - i chłopaki już nawet wina nie przynoszą żeby pobzykać. To raczej ona musi postawić. I ten wasz strach, że się alimenty skończą. Ano skończą się ,skończą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ten powyzej to jakis idiota...., wspolczuje glupoty:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćula
jasne że tak,w szczególnosci że pełnoletnie,moje ma 15 lat i ojciec mu wpłaca na konto i za tą kasę sobie kupuje ubrania i ma na swoje przyjemnosci. Alimenty są dla dziecka a nie na tipsy i fryzjera dla jego matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćula
doczytałam ,jak jest bardzo kiepska syt finansowa a ojciec dziecka daje tyle ile musi czyli ile sąd zasądził ,a matka jest matką a nie latawicą mającą balast to niech płaci jej na konto-w przypadku niepełnoletnich dzieci,a w wypadku pełnoletnich,szczególnie uczących się poza miejscem zamieszkania ,powinien wpłacać na konto dziecka. Mój sąsiad w ogóle nie płaci alimentów bo baba wszystko rozp**drzy na kosmetyki i balety,jezdzi co tydzień i robi duże zakupy,płaci im co drugi miesiac czynsz i kupuje dzieciom ubrania i co tam potrzebują do szkoły. I sad to uznaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak kogoś stać by dziecko miało na przyjemności alimenty to ok jego sprawą. Alimenty są na utrzymanie dzieci ja nie widzę żadnej zdrożności w tym by tatko placi np 500 ja drugie tyle i walizki za drzwi. I albo do taty albo wynajmij sobie. Dorosły to dorosły mieszka na własny rachunek, sam sobie pierze, gotuje, sprząta itp. Nie można być do kasy dorosłym A do życia dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale już ci się pisało: masz to co sobie wychowałaś!! Jeśli wychowałaś gnoja-łobuza - to go wyp..l za drzwi. Wróci z kumplami i ci zrobi z dopy jesień średniowiecza :) I twoim przydupasom też... Albo z polucjantami i ci założą niebieską kartę. A jeśli wychowałaś człowieka - przyniesie i położy na stole ze słowami: proszę mamusiu. Prawo jest tutaj jednoznaczne: alimenty należy płacić do rąk uprawnionego, lub jego przedstawiciela ustawowego. Czego tu nie rozumiesz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to przecież ani słowa nie mówię by nie płacić do rąk dziec***ełnoletnich. Nie to co wychowalaś tylko wychowaliscie jak już. Może mam ochotę pożyć jak tatulek bez obowiązku daje kasę i wyjazd. Ma w końcu też tatusia kochającego niech pomaga dziecku się usamodzielnić. Ja nie mam ochoty czekać czy mi przyniesie pieniążki czy nie ma 18 lat i swoje życie. Ja mając 19lat nie mieszkałam z rodzicami, jak być dorosłym to w każdej stronie tej dorosłości. Chcecie dzieciom dać dorosłość ok to i konsekwencje im pokazujcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale czego sie ciskasz jak wesz na grzebieniu? Dostałaś radę: daj gnojowi 500 i wystaw za drzwi. I czekaj skutków. p.s. a dlaczego przy rozwodzie nie złozyłaś wniosku żeby gnój został z ojcem? Może by wyrósł na przyzwoitego człowieka. A przy tobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i spoko .ty dajesz na konto doroslego dziecka ,matka tez .Dziecko sobie sklada do kupy .Idzie na swoje .wynajmuje mieszkanie i samodzielnie zyje . To ile alimentow placisz na dziecko ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ani grosza. Bo już jest dorosłe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
500 od tatusi 500 od mamusi i idzie na swoje? czyli pod most?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pod most zdaniem większości tatusiow 500zł starcza nie tylko na dzieci ale i na fryzjera i tipsy oraz kochanka matki. Więc tysiąc zaspokoi wszystko łącznie z mieszkaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście że wystarczy. A jak jeszcze odpowiedni przez mamuśkę do życia przygotowany - to nie tylko na jedzenie, ubranie i na dach nad głową mu wystarczy. Jeszcze będzie stale naje/bany chodził :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to w czym problem jak się naj***e to sam będzie chorował święci tatusiowie co zapomnieli jak sami byli młodzi. Potem niech sam robi tak by mu starczyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli wychowałaś żula... Ze powtórzę pytanie: a dlaczego przy rozwodzie nie złozyłaś wniosku żeby gnój został z ojcem? Może by wyrósł na przyzwoitego człowieka. A przy tobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehe widzisz to kogo i jak ja wychowałam to akurat moja sprawa. Przy rozwodzie to mój eks mąż nawet o kontaktach z synem nie pomyślał a ty o wychowywaniu piszesz... On wtedy miał głowę zajęta już innym dzieckiem więc nie było mu po drodze. Zawsze święci tatusiowie nigdy za szczeniaków nawet piwa nie wypili. Dobrze chuje wiecie że W tym wieku popełnia się błędy i ma się do tego prawo. Pomóż jeden z drugim dzieciom wejść w dorosłość pokaż jak należy postępować. Bo 5 stów to ja też mogę dać i wypiąć się na wszystko. Ja dam bez problemu ale nie wtedy gdy dzieciak ma mieszkać ze mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No akurat nie tylko twoja sprawa. Bo żul, przez ciebie (nie)wychowany łazi też po MOIM świecie! Ale to ty miałaś złożyć wniosek, a nie zastanawiać się czym jest zajęty ojciec twojego dziecka! Przecież ty masz co najmniej 4 krzyżyk na grzbiecie - i jeszcze się tłumaczysz że masz prawa do popełniania błędów? Ja swoim dzieciom pomogłem wejść w dorosłość. I pięć stów też dałem - a ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja również pomagam ale nie chronię od konsekwencji popełnianych błędów. I tyle, jeżeli dzieci chcą być na tyle dorosłe by pieniążki z alimentów były na ich koncie to oznacza że swoją dorosłość potrafią pokazać. A to oznacza samodzielność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ale czego sie ciskasz jak wesz na grzebieniu? Dostałaś radę: daj gnojowi 500 i wystaw za drzwi. I czekaj skutków. p.s. a dlaczego przy rozwodzie nie złozyłaś wniosku żeby gnój został z ojcem? Może by wyrósł na przyzwoitego człowieka. A przy tobie... xxx a ty ile wychowałas/łeś gnoi że się tak mądrujesz??? żałosne - bezdzietni pouczają i oceniają rodziców może sami spróbujcie wychować jakieś dziecko samotnie a dopiero po tym rzucajcie komentarze i oceny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież tu nie chodzi ani o kasę ani o te dorosłe dzieci. Tu chodzi o to jak dowalic eks by już kasy z alimentów nie miała. Ot tyle o konsekwencjach z drugiej strony nikt nie myśli. Oczki otwarty by się gdyby matka zrobiła to samo co tatuś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×