Chce dać chłopakowi do przeczytania mój pamiętnik...dobry pomysł?

8 miesięcy temu rozstałam się z moim byłym. To był bardzo burzliwy związek, skomplikowany, bolesne dla mnie wydarzenia, nie chce tu o tym pisać.... Krótko potem poznałam fajnego faceta, który się we mnie zakochał. Dziś mogę powiedzieć, że jesteśmy razem. Ale to logiczne że rany moje sie nie zabliźniły itd. a nie chcę opowiadac chłopakowio bolesnych i trudnych dla mnie wydarzeniach, były naprawdę zadał mi wielki bol po czym zostawił. Nie chce mu o tym opowiadać, a moj chłopak to widzi i zarzuca mi brak zaufania... Przez czas kiedy zaczęło sie komplikować w moim związku byłym prowadziłam pamiętnik, dotycvzył on tylko tych wydarzeń, moich odczuć z tym związanych i krótko po rozstaniu. O niczym innym tam nie pisałam i zaprzestalam pisania, odkąd poznałam obecnego faceta. Wpadłam na pomysł, że zamiast opowiadać mu o tym wszystkim, pokaże mu ten pamiętnik...chyba nawet chce to zrobić, aby zamknąc ostatecznie ten rozdzial w moim zyciu, a nie chce mieć tajemnic przed obecnym. Sądzcie ze to dobry pomysł ?

niee

hmmmm.... moim zdaniem to dobry pomysl :) Lepiej niz to opisalas nie wytlumaczysz mu co sie z toba wtedy dzialo. powodzenia w milosci !

nie. bylam w podobnej sytuacji. sam przeczytal i mial dosyc

nie. nie zrobialbym tego na pewno. i juz nie chodzi mi tu o to, ze przeczytalby co przezywalas i co sie dzialo, a to powinno zostac pomiedzy Toba a bylym, a o to, ze pokazalabys mu swoje mysli, swoje tajemnice.. nie, na pewno nie.

niech sie rozjebie malzenstwo albo narzecenstwo

ehh no sama już nie wiem. Fakt to sa bardzo intymne zapiski... ale ciągle mnie to gryzie... :( Chciałabym mu się zwierzyć, wyrzucić to z siebie z jednej strony, a z drugiej nie mogę nie chce boje sie :(

absolutnie nie dawaj !!!!!

Kiedyś moja Pani dała mi przeczytać swój pamiętnik o tym jak mnie poznawawała . Hm ... piękne to było i pieknie mi się czytało .

nie dawaj, pomysli ze nadal go kochasz

Powiedzonko naszych babc: Chlopu calej doopy sie nie pokazuje. A Ty zrob co chcesz...

To jest chyba najbardziej osobista rzecz w zyciu,dlatego zachowaj ten pamietnik tylko dla siebie

A ja od siebie dodam, ze nadgorliwosc gorsza od faszyzmu. Ty wlasnie chcesz byc taka nadgorliwa tylko po co - pytam sie? Chcesz zasluzyc na jego milosc? To on Cie nie kocha ot, dla Ciebie samej tylko musisz zaslugiwac? Zastanow sie nad soba.

niektore lubia robic z siebie cierpientnice. dla mnie to zalosne.

a z pamiętnika zrób ognisko i spal wspomienia bo tylko się do tego nadaje, puścić w atmosferę

jeśli sądzisz że to może uzdrowić atmosferę to możesz mu dać. Przecież opisujesz tam wydarzenia z przeszłości... po takiej lekturze będzie wiedział jaką masz duszę..

myślę,że to nie jest dobry pomysł pamiętnik to naprawde intymne zapiski,nie radzę Ci tak bardzo otwierać się przed ludźmi,nawet przed swoim chłopakiem