Mój chłopak jest na emogracji-BARDZO TĘSKNIĘ!!!

Poleciał miesiąc temu,w celach zarobkowych. Kontaktujemy sie czesto przez skype ale mimo wszystko bardzo tęsknie! za niedługo lece do Niego na urlop,tylko to podtrzymuje mnie na duchu. Bardzo sie kochamy,nie było innego wyjścia musiał jechac bo tutaj nie ma zadnych wizji na przyszłośc. Ja musiałam zostac bo mam tu prace i nie moge jej teraz przerwac,najszybciej za rok tam moge dojechac do Niego...ale teraz ja tu On tam....tak tesknię!!

ha a moj wyjechal i bardzo sie ciesze :) poszukam sobie kogos fajniejszego :p

widocznie go nie kochałaś! My sie bardzo kochamy,ale niestety bez kasy nie da sie życ wiec musiał wyjechac. Czy jest tu ktos w podobnej sytuacji?

tak moj rowniez wyjechal:(i tez mi jest ciezko:(tez pojechal za praca,w dodatku czasem sobie mysle i ogarnia mnie taki dziwny lęk ze on sobie kogos tam znajdzie:(nie przezylabym tego

współczuję :( ja za dwa tygodnie lece do Anglii na trzy miesiące. Od pol roku mieszkamy w rożnych miastach, rzadko sie widujemy. Zycie go zmusiło do tego :( ja mieszkam w swoim rodzinnym mieście, tu studiuje (4 rok). Mam nadzieje ze za rok o tej porze juz na stałe będziemy razem :) Kocham go bardzo i dlatego mam taką motywację do działania, on również Życzę szczęścia i wytrwałości :) ja wierzę, że taka rozłąka będzie kiedyś wynagrodzona.

nawet nie myśl w ten sposób, że on kogoś sobie znajdzie... Ja nie wyobrażam sobie życia bez niego a on beze mnie. I tak ma być!

ja tez tak mysle!! Bedzie dobrze!! Tylko teraz trzeba przetrwac ten najgorszy okres! za ponad rok ja tam dojade do Niego i bedziemy tam razem! na to czekam!

A my mieszkaliśmy daleko od siebie, a on sobie znalazł pracę w pobliżu mnie. Możesz, możesz do niego dołączyć już teraz.

moj facet również wyjechał za kasą, ma wrócić za 3 miechy...zadko sie kontaktujemy;/ i to jak mozecie sie domyslec jest wkurwiajace...juz pare razy ryczałam z tesknoty:(

mój tak samo wyjechał i wypisywał w esemeskach ze kocha, dzwonił...tip i co sie okazało?:((( kłamał;(((( znalazł sobie jakas inną;((((

emIgracja miało byc oczywiście!!!:)

wiedziałem bo jak emo może mieć gracje chyba tylko jak się tnie żyletką w różowym kolorze :P

ojejq agausia bardzo wspolczuje:(dawno to bylo???jak sobie radzisz??ja bym nie przezyla:(

i czy dlugo byliscie ze soba???:(

no to jest hamstwo gdy chłopak pisze i dzwoni i udaje ze kocha a na boku ma nową...swinia!! przykro mi równiez!:(

a co to jest emogracja " wiedziałem bo jak emo może mieć gracje chyba tylko jak się tnie żyletką w różowym kolorze " Ha ha ha boskie :D:D:D:D a tak pozatym emo do piachuuuuuuu :O:O

Tylko przed zakopaniem zabrać mu żyletkę i przekazać nastepnemu oni nawet najbardziej stępioną się potna to szkoda żyletek a im bardziej ich boli tym bardziej są szcześliwi