On do tej pory nie zaprosił mnie do domu

Witam wszystkich:) Mam mały problem otóż moj chlopak z ktorym jestem juz 9 miesiecy do tej pory nie zaprosil mnie do siebie do domu i raczej nie zamierza bo juz nie raz go o to prosilam:(Pozatym jest dla mnie dobry i czuly oraz wciaz zapewnia ze mnie kocha i sam nie jeden raz byl juz u mnie.Niewiem co mam myslec na ten temat moze on sie mnie wstydzi przed Swoja rodzina Prosze bardzo odpowiedzcie co o tym sadzicie.

a może ma jakieś kłopoty w domu, które ukrywa? np tato pije? moze się ukrywa...ale 9 miesiecy to sporo, s[ytaj go dlaczego Cię nie zaprasza itp. powodzenia!

w domu i po prostu wstydzi sie nie ciebie ale swojego domu np albo swojej rodziny

Chyba juz zakladalas dzisiaj jeden temat o tym....... Mój też mnie nie zapraszał, okazało sie ze jego mama jest alkoholiczką i wstydzil sie bo nigdy nie wiedzial w jakim bedzie stanie jak on przyjdzie ze mną do domu. U ciebie to tez moze byc to.

ja z moim juz 8 miesiecy spotykamy sie u mnie, u niego nie byłam nigdy i długo nie zawitam. jego rodzice są małżenstwem tylko na papierku, on z ojcem sie nie dogaduje i boje sie tej wizyty że zacznie mi docinac albo coś takiego bo uważa że miłości nie ma :P

zreszta ma też dużo innych problemów w domu, dlatego zwlekamy z tą wizytą aż sie wszytsko ułoży. na poczatku nie chciał mi nic powiedzieć ale wkoncu sie otworzył i sama chce jeszcze z tym poczekać. może pogadaj z nim dlaczego tak sie zachowuje?

Może nie wstydzi się ciebie, tylko tego jak żyje? Może ojciec lub matka są alkoholikami, dzieli pokój z trojgiem rodzeństwa, jego dom nie wygląda tak bogato jak twój, boi się że zmienisz o nim zdanie jak zobaczysz w jakich warunkach żyje... Powodów może być dużo. Przyprzyj go do muru i się dowiedz, o co chodzi

Dzięki dziewczyny za odpowiedz:) A tak pozatym to wiem ze jego ojciec nie jest alkoholikiem sam mieszka w duzym domu (mam znajomego ktory go zna) i ojciec prowadzi wlasna firme.Jak go o to pytam to jego wymowka jest to ze ma balagan w domu i to jest najgorsze:( Mysle ze facet, ktory ma 26 nie powinien się tak zachowywac.Nie potrafie z nim juz o tym rozmawiac bo za kazdym razem jak pytam i kiedy to on odpowiada ze niewie:(

ja mialem podobna sytuacje. tylko ze dziewczyna mnie nie chciala zaprosic. Zrobila to dopiero po 8 miesiacach, bo sama czula presje na sobie ze jej z tym zle. Problem byl w tym ze ona sie wstydzila swojego pokoju. Byl jueszcze bardzo dziecinny, po jakims tam przemeblowaniu dopiero wtedy mnie zaprosila, Ale problem moze tez byc taki ze jesli masz super odjechaną chatę to on moze czuć sie skrępowany bo u niego tak nie jest.. i dla tego nie chce ci tego pokazać.

No własnie ja mieszkam w normalnym przecietnym mieszkanku na osiedlu a on w duzym domu wiec raczej wątpie zeby sie jego wstydził:(Dlatego ta cala sytuacja jest dla mnie bardzo przykra :( Ciagle przez to wydaje mi sie ze on nie traktuje mnie tak naprawde powaznie, wcale nie chce abym poznala jego rodzine i raczej wątpie w to ze oni wiedza o miom istnieniu:( a to jest juz przeciez dorosla osoba i moim zdaniem jego zachowanie jest dziwne.

Chcesz rady ? Zrób mu niespodziankę i sama go odwiedz bo to wyglada jakby jego rodzice mieli wysokie aspiracje co do synowej i on o tym wie.Lub od malego mial zakaz wpuszczania kolegow kolezanek do domu takie rodziny tez sa.

Niewiem czy bym potrafila tak zrobic, jego rodzina mnie nie zna i nawet niewiem czy wiedza o miom istnieniu wiec glupi by mi bylo pojsc do niego i zrobic mu niespodzianke poprostu bardzo dziwnie bym sie czula bo kiedys zapytalam co by zrobil jak bym sama przyszla odpowiedzial ze woli zeby taka sytuacja nie miala nigdy miejsca:(

Jarek_84 Oj Jarku, Jarku dlaczego z Ciebie jest taki zgryźliwy facet? :P Niech się dziewczyna cieszy...

No sory, ale dla mnie to nie jest mila sytuacja, ciekawe jak ktores z was by sie czuło na moim miejscu napeawde niektorzy sa super wyrozumiali:( chodzilo mi o to, ze zapewnia ze traktuje mnie powaznie a nie chce mnie zaprosic do siebie wtedy wydaje mi sie ze sie mnie wstydzi albo cos przedemna ukrywa i wcale nie traktuje mnie powaznie

Może po prostu jest wstydliwy? Ma dziwnych rodziców, którzy stawiają mu jakieś wymogi, jeśli chodzi o dziewczynę? Myślę, że musisz go zapytać wprost

sytuacja dziewczyny byla ze swoim chlopakiem chyba 2 lata i tez sytuacja podobna jak u Ciebie, nigdy jej nie zapraszal, wiem ze znala jego mame z ktora meiszkal za namowa kafetariuszy poszla do niego bez zapowiedzi okazalo sie ze ma corke , nie pamietam co sie stalo z jej mama, ale chyba zginela chlopak nie powiedzial dziwczynie o tym na poczatku a pozniej bylo juz mu co raz trudniej i tak to ukrywal przez 2 lata nie wiem jak ta historia sie zakonczyla

Nie jest wstydliwy jego rodziny nie znam, wiec nie moge powiedziec jacy sa, ale zapomnialam dodac, ze on mieszka tylko z tata i babcia i nawet Swoich kolegow nie zaprosil nigdy do siebie

Wiem, ze on napewno nie ma dzieci bo to jest nawet znana rodzina w naszym miescie.Czasem tylko mysle, ze moze jakis wpływ na to wszystko ma to, ze on nie ma mamy:( A moze jednak zdecyduje sie i pojde do niego bez zapowiedzi i wtedy zobacze co zrobi, czy zaprosi mnie do srodka czy nie.Jak myslicie czy to dobry pomysł???

tamten chlopak twierdzil ze ta jego corka jest jego siostra mlodsza. ja bym poszla, inaczej sie nie przekonasz

Dzieki:)Wezmę sie na odwage i jutro po pracy pojde, zrobie mu niespodzianke bo i tak jestesmy umowieni, wiec mam nadzieje ze nie bedziemy musieli myslec jak spędzic czas, tylko spędzimy go u niego:)

to jak juz bedziesz wiedziala ze wszystko ok to daj znac :)

No ok napewno dam znac o ile sie na to odważe...A czemu Ty bys nie poszła???

IDŹ do niego. i zobacz jak zareaguje. jeżeli ciebie nie zaprosi do środka, będzie musiał mieć Dobre usprawiedliwienie!!!!

Kurcze i dzisiaj mi sie nie uda zrobic mu tej niespodzianki, bo powiedzial ze niedlugo do mnie przyjedzie:( ale jutro napewno pojde musze :) A tak wogole to moze i nawet dzisiaj jak przyjedzie to powiem mu ze chce isc w tym momencie do niego i wyjde z domu zebysmy tam pojechali moze uda mi sie go jakos przekonac:)

I tak, że nie udalo mi sie go przekonać:( powiedział, żebym była cierpliwa:( trudno postaram sie być.

Ja u mojego chlopaka w domu bylam po pol roku spotykania sie u mnie. Tez mnie to dziwilo, ale on sie zawsze tlumaczyl sie jego rodzice sa dziwni ze ojciec moze do mnie zagdaywac glupio itp. Tez tak myslam ze moze sie wstydzi swojego domu. Okazalo sie ze ma sliczny dom i bardzo fajnych rodzicow:) Potem spotykalismy sie czesciej u niego bo rodzice wyjezdzali kilka razy, teraz zanowu rzadziej. Zawsze mi powtarza, ze nie chce zebym to ja jezdzila, ze on sie przez to zle czuje, jakby on nie mogl do mnie przyjechac. Wg mnie to tez byla troche kwestia tego ze u niego zawsze siedzi sie w duzym pokoju, a chyba nie chce ( z reszta ja tez sie krepuje...) zebysmy siedzieli z rodzicami. Radza Ci zaaranzowac jakąs sytuacje nam sie kilka razy zdarzylo bedac niedaleko jego domu, ze rozpadal sie deszcz, no i co bylo robic... Pomysl moze jest blisko niego jakies fajne miejsce na spacer, a potem ponarzekaj, ze jestes bardzo zmeczona albo buty Cie obtarly itp. Ale sie rozpisalam:)

mowisz, ze ma firme, moze nie chce zebys zobaczyla jego duzego domu - sama o tym wspomnialas, moglas napisac tylko 'w domu' a nie dodawac slowo 'duzym'. mOze nie chce zebys sie za bardzo napalila na jego pieniadze. moze woli zebys myslala,z e jest biedniejszy niz w rzeczywistosci zebys sie nie polasila albo zaczela gadac o slubie? moze problem tkwi w twoim leceniu na pieniazki?

trzyma skarpetki w zlewie