Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Heeermenegilda

Czy jeśli facet spotka TĘ JEDYNĄ - od razu o tym wie, czy potrzebuje czasu?

Polecane posty

Gość Heeermenegilda

Boję się, że nie jestem TĄ JEDYNĄ, wymarzoną, oczekiwaną, kobietą na zycie. Jesteśmy razem 11 miesięcy. On nie mówi że mnie kocha - choć widzę że mu zależy. Nie chodzi o sex, jestem tego pewna. Ja już potrzebuję jakichś deklaracji, a on mi szczerze mówi, że jeszcze nie jest pewny, czy chce ze mną spędzić życie. Czy to znaczy że mnie nie kocha? Że nie jestem kobietą jego życia? Czy może rzeczywiście potrzebuje cxzasu? Jak myslicie, bo ja jestem skołowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem spod znaku RYB
mój mąż mi powiedział że od razu wiedział że chce ze mną spędzić resztę życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heeermenegilda
no i o to pytam. Czy jeśli mówi, ze jeszcze nie wie - bardzo uczciwie swoja drogą, ale mu zależy bardzo - czy jeśli zalezy mi na trwałym związku i małżeństwie - czekać, bo jest na co? Czy odpuścić, bo w końcu spotka kobietę swojego życia, a ja zostane na lodzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heeermenegilda
Mamy po 25 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie spotka kobietę
z która będzie chciał spędzić resztę zycia. Mi mój facet (obecnie narzeczony) powiedział, że jestem tą jedyna po miesiącu znajomości. To było 5 lat temu. Dobrze, że Twój jest chociaż szczery, ale kobieta jego życia - jesli do tej pory nie jesteś - to juz raczej nie zostaniesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mi mój powiedział na pierwszym spotkaniu - ja wtedy też wiedziałam, że to ten i wiemy to do tej pory czyli od paru lat nam sie nie zmienilo;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alojzetta
Mnie moj facet wyznal milosc po dwoch miesiacach. powiedzial, ze nie wyobraza sobie zycia beze mnie i wie ze ja jestem TA JEDYNA. po niecalym roku juz planowalismy slub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robisz igly z widly
jestescie dopiero 11 miesiecy razem a ty juz oczekujesz slubu? i co chcesz sie pozniej rozwodzic ?! troche logiki! A facet jak widac ma do tego zdrowe podejscie...a tobie radze dobrze przestan zawracac sobie glowe glupotami, bo sobie naprawde wkrecasz...nie uwazasz ze za wczesnie na jakiekolwiek deklaracje ? Po co ma ci cos obiecywac...skoro nie jest pewien bo jak mozna byc pewnym ze chce sie CALE zycie spedzic z kims po 11 miesiacach... chyba masz za duzo czasu na myslenie... wiesz co ja mysle tak...wywierasz juz na facecie presje takimi rozmowami...jeszcze troche zaczniecie sie klucic o to, a to bedzie wasza powolna droga do rozstania... i po co ci to ? nnie lepiej zyc tym co przyniesie los...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojejciu jecjiu czy ktoś mi kiedyś odpowie na pytanie po co brać ślub? jak to się dzieje, że tyle miliardów ludzi się żeni i nie wie dlaczego o.O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alojzetta
U jednych milosc i chec spedzenia zycia razem objawiaja sie szybko i szybku czuja ze to wlasnie TO, inni zas musza dojrzec do takiej decyzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojjj co za bzdury
nie zawsze jest tak różowo. Mój były powiedział mi , że jestem dla niego na całe życie po miesiącu i tak marudził przez 2 lata że bedę jego żoną. po czym zaczął pić i wszystko się spiepszyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawe jak to jest dojrzewac do takiej decyzji, wydaje mi sie to dziwne bo nigdy czegos takiego nie doswiadczylam i wszystko wskazuje na to, ze nie doswiadcze, wiec wydaje mi się to takie nienormalne strasznie xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj twierdzi,ze od poczatku wiedzial,ze jestem kobieta jego zycia no i potwierdzil to na nasza rocznice pierscionkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tiulala
Nie nie, mylicie sie - autorka topiku ma racje - mezczyzna wie dokladnie od poczatku, ze TA to wlasnie TA JEDYNA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak się człowiek tak zakocha ze wzajemnością jak ja to nawet w reinkarnacje zaczyna wierzyć XD chociaż ja to wlasciwie naszego wspolnego zycia w innym zyciu chyba nie widze za rozowo, bo podobno - jak mowi moj facet - czasem sie w nocy budze i szarpie go i krzycze czemu mnie zabiles XD oczywiscie w reinkarnacje nie wierze;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heeermenegilda
alozjetta, no właśnie mam nadzieję że tak jest. Tak, uważam ze po takim czasie mam prawo wymagać deklaracji JAKIEJKOLWIEK. Nie olewa mnie, zależy mu, nie kłócimy się, spędzamy razem sporo czasu i jest nam dobrze. On otwarcie mówi, że nie chce się mną tylko "pobawić", z traktuje mnie poważnie, ale nie wie jeszcze czy ze mną chciałby spędzić życie. Dla niego "kocham cię" oznacza bardzo dużo - właśnie chęć spędzenia razem zycia. Co powinnam zrobić? Czekać? Jest na co? Ile jeszcze? (Tak, zależy mi na ślubie, nie, nie potrafię żyć chwilą. Jeśli przez to odejdzie - trudno)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no w każdym bądź razie "dojrzewanie" do takiej decyzji wydaje mi się conajmniej dziwne, jak nie jakieś nienormalne xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heeermenegilda
Boże, to bardzo bolesne. Powiedziałam mu szczerze, że chcę wiedzieć na czym stoję. Tak jest chyba najuczciwiej. On szczerze odpowiedział, że jeszcze nie wie. Mógł ściemniać, ale tego nie zrobił. Zastanawiam się czy to taki typ człowieka, (nie jest osobą wylewną< nie potrafi uzewnętrznić uczuć), czy po prostu naprawdę nie mam szans zostać jego żoną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alojzetta
nie mam pojecia. jedni zyja w zwiazku przez lata, inni zakladaja rodziny nawet po niecalym roku. ale wydaje mi sie, ze jesli mija jakis juz czas (np rok), sypiacie ze soba, a facet stwierdza, ze nie jest pewny czy to To to nie bralabym tego za dobry znak. tym bardziej, ze dla ruchanka to jest on pewny a do tego by zalozyc rodzinke to juz nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Potrzebuje czasu. Na oko - tak koło 10ciu lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma czegos takiego
jak jedyna jest jedyna dopoki sie nie znudzi,nie minie chemia a potem nastepna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest jedyna na całe życie
i znam wiele tego przykładów, sama jestem jednym z nich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
jest jedyna na całe życie => umierający jest Twój chłop, czy Ty? Wyrazy współczucia w każdym razie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"jest jedyna na całe życie i znam wiele tego przykładów, sama jestem jednym z nich \" tylko tak długo jak będziecie strasznie zakochani... jak się sypnie i znajdziesz nowego a emocje pojawią się od nowa to on będzie to jedyną prawdziwą na całe życie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to nie patrz
Ja nie rozumiem jak mozesz sypiac z facetem, ktory jest niezdecydowany i sam nie wie co wlasciwie czuje do ciebie :o a potem jeszcze piszesz, ze na pewno nie chodzi mu o sex :o jak dla mniejestes strasznie glupia. nie daje sie dvpy facetowi, ktory traktuje cie jak kolo zapasowe. weź sie szanuj dziewczyno. to, ze masz 25 lat nie znaczy, ze musisz byc zdesperowana i wskakiwac do lozka byle gownowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce coś zmienić nie wiem co
są te jedyne i sa ci jedyni my o tym wiedzieliśmy od pierwszego spojrzenia, chcociaz nie zdawaliśmy sobie z tego sprawy jesteśmy razem rok, ale wiem że będziemy zawsze "kocham Cię" mówimy sobie codziennie :-) przynajmniej jest szczery ;-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten jedyny ...
a gdzie moja jedyna??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zl.
geniusze korzystaja z 3,5% mózgu super geniusze bz 5% jego mozliwosciwiec jesli ja z 10% to zajebisty sukces...a wiekszosc kobiet z muzgu nie korzysta wcale bo roum spływa im do krocza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×