czemu on to zrobił - ??????????????????????????

witam moze moj problem jest błachy nie wiem z której strony go ugryzc - jestem z nim kilka lat - zawsze mogę na niego liczyć, w każdej chwili, mam do niego ogromne zaufanie ,ale dzisiaj spotkalismy się ze znajomymi dyskusja dotyczyła meczu polska-niemcy i koleżanka powiedziała, że niemcy wygrają -a on -wypił wcześniej piwo - i jak wychodziliśmy to jeszcze z nia gadał -ale potem złapał ją za palec i jej wykręcił - zabolało ją to - zrobił to z premedytacją - gdy wsiedliśmy do samochodu opier.....am go że jak mógł to zrobić itp. on mowil ze to przeciez logiczne jak ona mogla cos takiego powiedziec.....przyznam, że w tej chwili nie wiem co dalej robić czy to co on zrobił bedzie eskalowała na pewno rano z nim porozmawiam ale boje się tego co moze byc dalej - czy to ze raz tak zrobił to nie powtórzy ponownie (moje obawy biorą się stąd, że mój brat wiele razy stosował wobec mnie przemoc - do tego stopnie,że musiałam wezwać policję.- dlatego przeraża mnie jakikolwiek świadomy akt przemocy. ) i nie chce w to wierzyc ze on to zrobił chociaż wiem bo widziałam :((((((( . czy ktos był w podobnej sytuacji????????????? nie wiem czy przesadzam czy moje obawy są uzasadnione

No to lepiej się z nim rozstań bo widać że bandyta:P.

niezły pojeb szczerze powiem :D ale dla ciebie się zmieni

też by mnie to zastanowiło

własnie to mnie w nim przerazilo a z drugiej strony wiem nigdy przez te 6 lata spedzamy duzo czasu - czegos takiego w nim nie widziałam.....................................nigdy czegos takiego nie zrobil - jak moj brat byl wobec mnie agresywny to zawsze moglam na niego liczyc w sumie wiele bedzie zalezalo od jutrzejszej rozmowy po pierwsze bede chciała zeby ja przeprosil a po drugie musze sie na chwile zdystansowac

to jakiś furiat:o skoro z takiego powodu powienien zażartoać,ewentualnie coś odrobinke złosliwego pol zartem pol serio jakiegos kuksańca,ale jakies wykręcanie?! palant

zresztą mnie nigdy nie skrzywdził w żaden świadomy sposób.....zawsze był wobec mnie delikatny.....czuły, troskliwy,opiekuńczy, wiele dobrego dla mnie zrobił pomógł mi wyjść z ankoreksji, bulumii akceptuje mnie w 100%, ale skoro tak raz się zachował bede musiała byc ostrozna albo bedzie chciał cos z tym zrobic albo niestety....nie bede tego tolerowac - zresztą nie da się przekreślić 6 lat od razu to jest bardzo dużo czasu i bardzo dużo pięknych wspomnień- jak miałam jakiś problem to on był pierwszą osobą do której chciałam zadzwonić czy porozmawiać, a o tym problemem nie mogę z nim porozmawiac tak jak z Wami bo to dotyczy nas : ((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((

ja bym jej cala reke wykrecila a nie palec:/ ona jest beznadziejna a on widocznie jej nie polubil, ot:P co nie znaczy ze ciebie nie lubi i bedzie ci palce wykrecal. no chyba ze powiesz cos niestosownego haha:D

gosciu ma niezle zryty beret

wiem po sobie, tak to jest tak się dzieci bije deska do krojenia po glacy:(

Noo, skoro tobie krzywdy nie robi, to jest ok, innym niech i ręce łamie :O Ja pierdzielę, dziołcha, gdzie ty te oczy masz.. Koleś ma nierówno pod sufitem, a ty szukasz usprawiedliwień. Swoją drogą na miejscu koleżanki bym mu drugą ręką w liścia w ryj walnęła. Debil :O

faceta ktory z premedytacja krzywdzi innych :O Moj brat co prawda tez mi chcial skopac porecz jak twierdzilam ze przegramy do zera... Ale zmienil zamiar i mnie po prostu katowal caly wieczor przyspiewkami patriotycznymi Ale zeby z takiego powodu kogos krzywdzic... :O

wiem wiem ze szukam usprawiedliwien..............ale boje się tej zmiany - zawsze jak czytałam tego typu posty jak moje myslałam ze cos jest nie tak z ta osoba, ze on ja ewidentnie Krzywdzi a ona nic z tym nie robi - jest mi teraz ciezko i nie wiem co mam robic.........:((( boje się tego co bedzie w tej chwili - co sie stanie - jak bedzie wygladalo moje zycie bez niego??, wiele sie zmieni nasze wyjzady, nasze rozmowy, żarty, ale z drugiej strony wiem, ze zle zrobil - bo jak to bedzie - przeciez tyle wspolnych planow, tyle wspolnych zamierzen - jesli osoba ktora nigdy mnie nie zawiodla zrobi cos takiego- jest to rozczarowanie i zawod - :(((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((

Swoją drogą to na kopniakiem w dupę bym mu pomogła iść do kwiaciarni i koleżankę przepraszać. Bój się bój autorko dalej, przejdzie ci, kiedy ty powiedz coś nie tak i w twarz dostaniesz. No, bo to przecież logiczne ... :O (ŻAŁOŚĆ człowieka ogarnia)

wiem ze najlatwiej sie ocenia ja to tez robilam - myslac czemu one kobiety od nich nie odchodza od złych facetów, wiem ze to z mojej strony naiwne ale mysle strony ze u mnie nie jest jeszczze tak zle

no dokladnie --- jeszcze dzisiaj nie rozmawialismy chociaz pewna granica została przekroczona.........

juz mi lepiej bo dowiedziałam sie nowych rzeczy ze od razu wczoraj ja przeprosil -- dzieki za wszystkie komentarze