Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Hermenegilda_komm

Temat - Kirene.

Polecane posty

Gość Ojojojoj_j
Cześć, Kirene. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piecia Goras
Dzień dobry. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piecia Goras
Wiesz co, Kirene? W sąsiednim lokalu Luśka w sposób niedwuznaczny, porzuciwszy swoją fałszywą skromność zaczęła coś gadać o trójkątach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
domyślam się, ze chodzi o twierdzenie o bokach trojkąta prostokątnego? biorąc pod uwagę Twój dzisiejszy nick, trudno sie dziwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piecia Goras
Też mi się tak wydawało, Kirene. Ale wygląda na to, że myśli Luśki dalekie były od zagadnień trygonometrii. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapewne z powodu urazu do matematyki, której robi sie złą reklamę jako nauce dla wybitnych...akurat, parę algorytmów, do ktorych trzeba dopasować zadanie i tyle wielkiego myslenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piecia Goras
Akurtanie podzielam Twoje zdanie względem matematyki. Nie mniej, Luśka chyba sądzi, że są przyjemniejsze sprawy do uprawy, niż uprawa dyscypliny o nazwie matematyka. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piecia Goras
Jedno i drugie jest szalenie pożyteczne. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fakt, zarowno bez seksu, jaki bez jedzenia niemożliwe jest istnienie ludzkości..bez matematyki da sie życ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piecia Goras
Cześć, Kirene. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miła niespodzianka
:-) KIrene, doszło do moich uszu, że w Twoim życiu coś intrygującego się zaczęło dziać. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy ja wiem? może troszkę, ale do celu jeszcze daleko, daleko :) miłego dnia, troszkę zajęta dziś jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Facet_
No, Kirenhe, skoro cel jest jasno określony, to można powiedzieć, że jesteś już w domu. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Facet_
Potrzeba nim być, Kirene. Inaczej trzeba by było zatłuc się własną pięścią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Facet_
Tylko pamiętaj, miła, dobrze gościa obejrzyj - z każdej strony. Dopiero wtedy będziesz mogła sobie pozwolić na chwile uniesień. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znam go dosyć dobrze :) I wiem, że nic trwałego z tego nie bedzie, takie "carpe diem" po prostu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Facet_
Kwestia natury technicznej, Kirene. :-) To na prawdę żaden problem. :-) Zdecydowanie, należy być optymistą. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Facet_
A dlaczego sądzisz, że nic trwałego nie wyniknie? Jakieś niemożności natury ogólnej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedzmy, że natury ogolnej. :) Ale przynajmniej chwilowo jest do kogo sie przytulić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Facet_
:-) Ja myślę, Kirene, że warto pomyśleć o kimś, do kogo będziesz się mogła przytulać i dzisiaj, i jutro, i za pięć lat. Ja nie sądzę, żebyś miała większy problem ze znalezieniem kogoś takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Facet_
:-) Zgadza się, choć nie koniecznie. Jest pewna bardzo mądra maksyma, Kirene. Ona nakłania do szukania, upierając się, że "kto szuka, to już jakby znalazł".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz, po tym, jak w ciągu roku kilkanaście razy usłyszałam "dlaczego nie spotkaliśmy się ...(tu wstawić ilość lat , jakie minęły od ślubu osobnika) lat temu...to jakoś coraz mniej wierzę w to, że są jeszcze interesujący wolni mężczyźni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niedowierzająca kobieta
Są, Kirene, wierz mi - są. Czekaj, czekaj... Krzyś D. Zamieszkały na Grunwaldzkiej numer siedemset coś tam. Na Żabiance. Bardzo przyzwoity facet. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×