Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bronka Wronka

Wam tez ubylo znajomych o urodzeniu dziecka???

Polecane posty

Gość Bronka Wronka

Zanim zostalismy rodzicami, prowadzilismy dosc towarzyskie zycie. Teraz to sie zmienilo, na mniej towarzyskie oczywiscie. Ale poza faktem, ze ja mam mniej czasu, zauwazylam, ze niektore moje kolezanki zaczely jakby sie izolowac ode mnie (te, ktore sa singielkami). Czy Was tez spotkalo cos takiego???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ślubowałam w 2007 roku
mi ubyło jak moje kolezanki rodziły a ja byłam singielką.,One zajeły sie rodziną i mnie odrzuciły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie spotkalo
cos odwrotnego, tzn. kolezanka, ktora urodzial dziecko kompletnie odizolowala mnie i reszte znajomych. Troche jej szczerze mowiac odbilo. Kazdy zdawal sobie sprawe,ze teraz nie bedzie miala tyle czasu na spotkania towarzyskie niz kiedys, ale jej kompletnie odwalilo na punkcie corki (mala ma juz rok), nic innego sie dla niej nie liczy, zerwala wszystkie kontakty, tylko dziecko,dzieecko, dziecko. Staram sie to zrozumiec,ale troche mi przykro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odsunely sie te kolezanki ktore nie maja jeszcze dzieci... te ktore maja dzieci sie nie odsunely...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bronka Wronka
Czyli jednak jest w tym pewna prawidlowosc. Ja mialam duzo kolezanke singielek. I one sie wyizolowaly......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sslakakakaka
Co się dziwisz. Jak jesteś dzieciata, to robisz się monotematyczna. Jesteś towarzystwem tylko dla osób, które też mają ochotę rozmawiać o kupkach dziecka. Twoje koleżanki, które dzieci nie mają, zwyczajnie nie są w temacie, poza tym nie każdy też lubi przychodzić do domu, gdzie jest małe dziecko. Ja generalnie też zawsze odsuwała się od moich koleżanek młodych mamuś, to robiły się nudne i przestawało mnie cokolwiek z nimi łączyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sslakakakaka
Poza tym nie lubię dzieci, więc nie miałam ochotę się zachwycać ani chadzać na spacery w towarzystwie wózka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bronka Wronka
Troche sie nie zgadzam. Jestem osoba, ktora ma mnostwo zainetersowan, teraz doszedl mi kolejny temat ;-) Niedawno zadzwonilam do kolezanki, zaproponowalam spotkanie w pubie, miala zadzwonic, zeby umowic konkrety. Milczy. Wrrrrrrrrr....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja przestałam odwiedzać
dzieciate koleżanki, bo ciągle pytają a kiedy wy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zależy, jeśli faktycznie z mamami nie można porozmawiać o niczym innym jak ich dziecko to wcale się nie dziwie, a wiem, że wilele świeżo upieczonych mam tak ma :) ja starałam się nie popaść w paranoję i jakoś znajomości się utrzymały :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jeszcze nie urodziłam a już ubyło nam znajomych. Nasz "najlepszy przyjaciel" stwierdził że przestaliśmy być dobrym towarzystwem bo ja nie pije a mąż solidarnie albo też nie albo ogranicza się do jednego piwa. To samo tamten chłopak zrobił z drugim swoim przyjacielem kiedy w gruniu urodzilo mu się maleństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×