Czy mówicie o wszystkim swoim facetom? Rozmawiacie na kaażdy temat ?

a ja czasem zmieniam. czesto korzystamy z lazienki razem. np jak jestesmy u znajomych i nie chcemy jej blokowac. nie wiedze w tym nic dziwnego. moze tobie nie przeszkadza jakby cie podmywal, ale jemu moze byc ciezko nagle zetknac sie z twoim bobrem w takich okolicznosciach.

Kochamy się bardzo więc napewno problemu by nie było zreszta bywa, że czasem nie jestem idealnie wydepilowana i mój facet dobrze wie, że żeby być gładka to muszę się tam golić i nie popadajmy w paranoje az tak cięzko by mu nie było:P Czasem tez wspólnie korzystamy z łazienki, myjemy się itd. nogi w jego towarzystwie raz depilowałam, ale np. wysiusiac sie przy nim bym nie chciała choć on przy mnie to robił

no dobra wiem ze napewno nie bede robic kupy przy moim facecie:D

tak przynajmniej mi się wydaje. nie przeszkadza mu i mi to...ale czasem zastanawiam się czy nie przydałoby się czasem gęby przymknąć:P

co innego jest rozmawiać o wszystkim, a zupełnie czym innym jest - mówić mu o wszystkim ;-)

hmm w sumie racja :P No więc ja mówię mu o wszystkim, o tym co mnie spotyka, co się wydarzyło u mnie danego dnia, o tym o czym mam ochote jednym słowem. Nic przed nim nie ukrywam i on o mnie wie wszystko, jako jedyny :)

czesem warto byc takim otwartym, pod warunkiem ze trafisz na dpowiedniego człowieka inaczej na to spojrzyszgdy cie zrani....w jaikolwiek sposob poczujesz sie obdarta ze wszystkiego dlatego nie wiem czy warto

Aśka, ja uważam, że to źle... Facet nie powinien o wszystkim wiedzieć, bo kiedys to wykorzysta!!!!

moj facet jest moim najlepszym przyjacielem i anwet najlepsza przyjaciolka niewie o tylu rzeczach co on postawilismy na szczerosc od poczatu i wiem ze zawsze mi pomoze i niewstdze sie przy nim ze niemam figury idealnej razem chodzimy do lazienki myjemy sie itp.;] rozmawiam z nim o wszytskim i o wszytskim mu mowie.JEST CUDOWNY!!!

Macie rację, gdybyśmy sie kiedyś rozstali to pewnie żałowałabym że byłam aż tak otwarta. Ale cóż... zaufałam mu i jestem tego świadoma...

zresztą to działa w obie strony. On tez o wielu bardzo prywatnych czy tam intymnych sprawach mi mowi, o ktorych nikt inny nie wie.