Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama jedynaka

DO MAM JEDYNAKOW

Polecane posty

Gość babki
mi przykro ze moj synek jest sam. widze jak bawi sie z dziecmi jak ktos do nas przyjezdza a potem nie chce by odjezdzali az zal mi serce sciska. dla niego zrobilabym wszystko ale nie umiem sie przelamac. maz uwaza ze lepiej byloby jakbysmy wpadli bo wtedy to nastepne dziecko by bylo i juz i nic bym juz nie mogla zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moja córa ma 7 lat i chciałaby rodzeństwo...,a ja juz chyba za bardzo się przyzwyczaiłam do jej samodzielności.Zaczęłam pracę,jest wkońcu mój czas....niewiem czy się zdecyduję...chociaz czasem-ach,same wiecie,że dopada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..Monika..
Ja poniekąd też traktuje to jako wpadkę, choć nie zapezpieczaliśmy się jakos specjalnie. Długi czas już tak funkcjonujemy i dopiero teraz zaszłam w ciąże. Może spróbujcie czegoś takiego. Nie starajcie się specjalnie, ani się nie zabezpieczajcie. Co będzie to ma być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babki
no i wlasnie boje sie tez tego ze w koncu moj syn bedzie np mial wlasnie te 7 lat no i wiadomo ze juz sie nie zdecyduje. zbyt duza roznica wieku....no i dziecko juz tak duze to tylko wygoda....... ach...jestem w kropce. chcialabym ale boje sie.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgffgf
ja jestem jedynaczka i uwazam,ze jesli macie mozliwosc to robcie dla jedynaka rodzenstwo:) zawsze razniej a i na stare lata latwiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona111
Moja ma 2 lata i nie wyobrazam sobie zaczynac tego wszystkiego od poczatku tym bardziej ze byl to dla mnie okres bardzo ciezki.Jestem samotna matka z corka i tak zostanie na zawsze gdyz ja wrescie wracam do pracy ona do przedszkola i bede tez miala wiecej czasu dla siebie.Najgorsze jest to ze nie mam osob nawet w najblizszej rodzinie zeby choc godzine z nia zostali wiec jestem zdana sama na siebie i teraz troszcze sie tylko o nasze tylki niestety:OI we mnie ten instynkt sie nigdy nie obudzi nawet jakbym kogos na swej drodze spotkala bo wiem ile mnie to wszystko kosztowalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babki
to byloby dobre rozwiazanie ale no wlasnie.....''ale'' na sama mysl boje sie. boje sie no i chce miec dziecko. zawsze mowie do meza ze najlepiej jakby ktos mi dal dziecko tak w prezencie. oj...jaka bym byla szczesliwa......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babki
ona111-----------> ja mam inna sytuacje mam meza, duzy dom, rzeczy po dziecku< wozek , ubranki itd>.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona111
Babki jakbym byla na twym miejscu tez bym pewnie miala odmienne zdanie w tej kwestii a rzeczy po dziecku tez mam a z domem i mezem ich po prostu nie ma i mam takie podejscie do sprawy jakie mam.A tobie zycze powodzenia na pewno sie uda i wszytstko bedzie dobrze zobaczysz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia 1234
...mój młodzieniec na 9 lat... i tu niespodzianka, bo jestem w ciąży, co prawda nie planowanej... cóż, przynajmniej nie będę mieć wyrzutów sumienia , że starszy nie ma rodzeństwa... a tak , bedę mieć prawie dwóch jedynaków ....pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć mój syn ma 3,5 roku i tak jakoś mi już żal powoli zaczynało sie go robic, bo chodzi do przedszkola bawi sie z dziecmi i marudził nam ze też chce w domu dzidziusia bo inne dzieci mają. Zresztą ja tez uznałam że najwyższy czas na drugie poniewaz uwazam ze 4 lata to i tak spora różnica wieku i mogą byc problemy z dogadaniem sie między dziecmi. Ale przyznam szczerze że bardzo sie boję, już mi odpowiadała taka samodzielność małego itd a teraz znowu, kolki pranie prasowanie ulewanie przebieranie karmienie ahhhh. Z jednej strony bardzo sie ciesze ale z drugiej troszke mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny.a co ja mam powiedzieć dość ze miałam cesarke po której 4 tyg dochodziłam do siebie bo miałam niska hemoglobine,dziecko w cięzkim stanie w szpitalu to jeszcze jak byłam 6 tyg po porodzie miałam operacje na woreczek żółciowy.cała pocięta.ale marzy mi sie drugie dziecko.tzn to byłA BY MOJA TRZECIA CIĄŻA BO JEDNA STRACIŁAM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babki
wlasnie jesli bylabym w ciazy to poprostu nic nie moglabym juz zrobic no i moj syn sila woli mialby rodzenstwo.....oj niewiem. trudna decyzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×