Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tatarara

co na chrzciny

Polecane posty

Gość tatarara

Znajomi zaprosili nas na chrzciny swojego synka, początkowo myślałam ze kupimy jakiś prezent maluchowi, ale narzeczony stwierdził że damy im pieniądze ok 300zł, myślicie że to dobry pomysł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurde kurde kurde
300 zł?? zwariowaliście?? tym bardziej że nie jesteście nawet chrzestnymi>? za dużo i to zdecydownie. I ja bym jednak prezent kupiła a nie pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to już wolałabym chyba dać jakąś zabawkę a nie 300 zł... kasę rodzice "przejedzą" a można kupić coś fajnego za te pienądze, z czego maluszek będzie się długo cieszył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mysle że można kupić jakąś drobnostkę i dac kasę bo za pieniądze rodzice kupią coś potrzebnego. A czasem sie nie utrafi z prezentem. Opcje druga- spytaj sie czy koleżanka niczego nie potrzebuje- może sama podsunie jakiś pomysł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatarara
mi to się wydawało za dużo ale narzeczony stwierdził że oni teraz są w kiepskiej sytuacji finansowej i kasa im się przyda, ja myślałam o jakiejś zabawce z fisher price

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
300 PLn to troche dużo, no ale każdy daje na ile go stac, tylko weź pod uwage, że dając tyle na chrzcin wysoko stawiacie sobie poprzeczke bo do DOPIERO pierwsza impreza :) ja uważam, że ciuszek dla dziecka to odpowiedni prezent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurde kurde kurde
a to narzeczony chce wesprzeć rodziców dziecka finansowo czy idziecie do dziecka na chrzciny i dziecku się kupuje a takim momencie prezent, bo czegoś nie rozumiem. Najlepiej spytać rodziców co się przyda dziecku, bo skoro są w kiepskiej sytuacji finansowej to jak dacie kase to na bank wezną ją dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro piszesz ze rodzice sa w kiepskiej sytuacji finansowej to pieniadze przydadza sie bardziej niz zabawka fisher price (wg mnie drogie, szpetne, halasliwe, niepraktyczne)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
popieram MaMani, moja Asia dostała taką zabawkę na chrzciny, bawi się nią do dzisiaj, a już ponad rok po chrzcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no moze byc takie ryzyko, ze rodzice wezma kase dla siebie :D ale moim zdaniem jesli to porzadni ludzie to kase otrzymana przez dziecko w prezencie przez dziecko sporzytkuja na potrzeby dziecka wg wlasnego uznania trzeba miec troszke wiary w ludzi :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatarara
dziecko ma 3 miesiące, fajna ta zabawka ja myślałam właśnie o czymś takim koleżankę pytałam to powiedziała że nic nie potrzebują, wiec od niej niczego się nie dowiem narzeczony uparł się właśnie na mniej więcej taką kwotę, więc może kupimy taką zabawkę i te 200zł damy w kopercie? jak myślicie? bo kłócić się z nim o to nie mam zamiaru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak was stac na to zeby dac to dajcie. jak na moje oko to taka zabawka i kartka pamiątkowa ze byliscie na chrzcie by w zupelnosci wystarczyla... moze za jakis czas znow cos kupicie dziecku. jakis upominek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatarara
nie wydaje mi się, że kasę wzieliby dla siebie, raczej kupiliby coś małemu, ja chciałabym aby mały dostał od nas coś czym się będzie mógł pobawić a nie tylko pieniądze i teraz nie wiem a jak przekonać do tego pomysłu narzeczonego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tutturuttu
ja bylam na chrzcinach miesiac temu i na prezent kupilismy z Fisher Price lezaczek-bujaczek, malenstwo mimo ze dwu miesieczne bardzo sie ucieszylo naprawde, heh minke miala cudowna jak ja do tego wlozylismy, fajne praktyczne i kolorowe przyda sie na dluzej bo jest do 18 kg. na alegro koszt ok 200 zl. naprawde sie oplaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatarara
Fajna ta mata, tylko na co się zdecydować, ja dzieci nie mam i nie wiem co by się małemu bardziej spodobało, ten stolik chyba dłużej by mu posłużył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatarara
huśtawkę wiem że mają, więc odpada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fantastyczną pamiątką jest srebrna łyżeczka z wygrawerowanym imieniem, datą urodzenia , wzrostem , ile dziecko ważyło i o której się urodziło, - ja dla dziecka taką dostałam - super około 90 zł ( na allegro sie zamawia).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bona, moja Asia też taką dostała, ale od chrzestnej, szkoda,żeby prezent się powtórzył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatarara
łyżeczka odpada, nie podoba mi się ten pomysł za bardzo, pozatym takie coś to chyba chrzestni kupują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fillizanka
gdyby moje dziecko dostało na chrzciny pieniądze, to uznałabym to za dobry początek lokaty. I tak zamierzam założyć dziecku lokatę albo zainwestować w jakiś fundusz i wpłacać co miesiąc pieniądze, więc to byłby dobry start. Nie tylko ja tak myślę, spotkałam się już z takim podejściem wielokrotnie. A więc pieniądze to nie jest zły prezent. Ale jakaś fajna zabawka albo coś, czego dziecko nie ma a rodzice z różnych powodów nie kupili (brak kasy np) to też fantastyczny prezent. Moja przyjaciółka powiedziała, że możemy jej kupić np. leżaczek z FP, karuzelkę na łóżeczko, krzesełko do karmienia i różne takie. Każdy sobie coś wybrał i wszyscy byli zadowoleni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja spotkalam sie z super prezentem, od chrzestnych... taki wisiorek smoczek srebrny z wygrawerowana data narodzin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak dla mnie to 300 zł bardzo dużo.Ludzie tyle nie dają.Jak dla mnie 100 zł w gotówce lub jakiś drobiazg.Przecież to że komuś ciężko się w tej chwili żyje nie znaczy żeby od razu się pokazać jacy to my jesteśmy hojni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatarara
Princpolo--- ja też uważam że to dużo, ale narzeczony się uparł, głodowac z tego powodu nie będziemy, więc nie chce się już z nim o to kłócić, bo to nie ma sensu, tylko teraz czy dać samą gotówke czy gotówke i kupić prezent?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona111
Chrzestna dala memu dziecku 200 zl wiec nawet jak juz zamierzacie dac taka kase to kupcie cos pozytecznego np.wozek spacerowy czy jakis rowerek to sie przyda na pewno a kasa sie rozejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tatarara ----Uważam że najlepiej kupić tylko prezent za te 300 zł. Kasa naprawdę się rozejdzie.Wiem to po sobie.... :) Za tyle pieniędzy można kupić naprawdę szalowy prezent. jest wiele stolików edukacyjnych, rowerek, zwierzak na biegunach itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 300 zl za duzo
ile dacie na roczek??? wezciw wyluzujcie ciezka sytuacja trudno, no to przeciez sa chrzciny, kupcie ladne ubranko, na pewno sie przyda, a jak narzoczony taki uparty to ubranko i zabawke, lub 2 ubranka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×