Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lolitaa

fit - prosze o pomoc

Polecane posty

hej :) postanowilam Cie wykorzystac nieco... mam znajomego lat 42, wzrost 180 i waga.... 60kg. przeszedl kiedys powazna depresje ale nie byl leczony. jakos sie wylizal, choc an pamiatke do dzis zostal mu pewien rodzaj jadlowstretu... nie zajmujmy sie tu zreszta konsekwencjami psychicznymi - jestem psychologiwm klinicznym, wiec sobie dam rade. natomiast prosze pomoz mi go podtuczyc. on zgadza sie na wszystko. problem jest tylko taki, ze naprawde nie jest w stanie zjesc wiekszej porcji naraz. czesto na caly dzien zjada malutka bulke i dwa jajka. plus hektolitry kawy ze smietanka i cukrem - to go jakos trzyma podejrzewam. jezeli juz zdarza mu sie cos tam ugotowac to sa to bardz ofajne rzeczy - typu warzywa z odrobinka mieska, ryz z warzywami. ale znow - zjada pol malutkiej miseczki i finito. bardzo za to lubi ciasta - takie domowe - murzynka np. za duzo nie zjada ale jest to jakis zastrzyk kaloryczny. podskubuje tez sporo orzechow. za dwa tygodnie bedziemy razem mieszkac. zgodzil sie przejsc na jakas kierowana przeze mnie kuracje. dodam ze wizyty lekarskie skonczyly sie na niczym - \"wszystko gra, zdrow jak ryba, powinien rzucic fajki\". ale sam mow ze czuje sie oslabiony. moj plan to czeste male posilki, tluszcz polaczony z weglami szybkoprzyswajalnymi. nie chce go zalac cholesterolem ale mam watpliwosci - czy powinnam na maksa przestrzegac zdrowych zasad typu: duzo blonnika, tluszcz roslinny? czy postawic wlasnie na mniej blonnika? jak sie zapatrujesz na tluszcze nasycone przy tuczeniu? i teraz najwazniejsze: jaki rodzaj odzywek, koktajli polecasz? bo mi tak swita ze jakis gainer, jaka maltodekstryna? czy jakies odzywcze? nie wiem o tym nic, pomoz. i jesli mozesz to napisz jakich efektow sie spodziewac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tutaj wiele zalezy od nastawienia psychicznego i utrwalonych nawykow. mozna skomponowac jadlospis - ale nie ma gwarancji ze ów facet bedzie sie stosowal. Co do Twoich pytan - uwazam, ze tluszcze nasycone nalezy w diecie uwzgledniac zawsze, podobnie jak NNKT i WNNKT. Nie jest do konca tak, ze ktores tluszcze sa specjalnie zle,tylko niestety - niektorych zjadamy zbyt wiele. Jedzone w odpowiednich proporcjach - wszystkie są korzystne ;). Ale w sumie nie o to pytalas... Jak najbardziej dobrym ppomyslem jest jedzenie produktow wysokolaorczynych. Jednak nie popadalbym w przesade. Zle zbilansowany jadlospis, zwlaszcza, ze kolega pali - moze miec zlyw plyw na niektore parametry krwi, a wkonsekwencji przy zaistnieniu innych czynnikow - moze wplynac na pogorszenie stanu zdrowia. Dobrze byloby namowic kolege, zeby rzucil palenie - apetyt czesto wraca sam. Dobrze byloby podsuwac mu naprawde smaczne potrawy, wybadac co lubi a co nie. Im smaczniejsze beda posilki - tym wieksze prawdopodobienstwo ze zje wiecej. Mozna zakupic odzywki typu gainer, ale adresowane sa one przede wszystkim do osob cwiczacych. Racja - sa tak skomponowane, zeby sprzyjaly tuczeniu i by nie zapychaly, by mozna bylo je latwo spozyc. mozna pomyslec o takim preparacie. Zastanowilbym sie czy nie jest dobrym pomyslem, zeby zakupic jakis preparat poprawiajacy apetyt. Mysle tutaj np o koenzymie witaminy b12, nie dziala na wszystkich, ale wiekszosc osob relacjonuje, ze podczas suplementacji wiecej czasu specdzaj przed lodowką niz przed TV... Preparat nazywa sie dibencozide i nie jest specjalnie drogi. W swojej ofrcie ma go kilka firm (activita, trec, megabol). Duzo drozszym, cieszacym sie lepszymi jeszcze opiniami srodkiem jest black hole firmy Controlled Labs. Cena - nierstety 149zl, wiec srodek dla bogatych. Wracajac jeszcze do kompozycji posilkow, to biale oczyszczone pieczywo, ziemniaki frytki, tluste miesa moga spokojnie goscic na stole. Podobnie czekolada. Ale za mocno tez by nie przesadzal. Warto byloby zrobic wczesniej badania krwi w kierunku profilu lipidowego, choletsrolu, moze tez proby watrobowe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do efektow - to trudno przeiwdziec. Wszystko zalezy od tego ile kolega bedzie jadl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki :) badania ma porobione, nastawienie psychiczne pod tytulem: \"jesli ci kochanie tak zalezy to zjem co zechcesz\" no wiem ze powinien dla siebie ale ok... wazne zeby zaczac. skomponowany jadlospis to nie to co tygryski lubia najbardziej, raczej chodzi o wytyczne, ktorych bede sie strzymac przy gotowaniu. mam plan, zeby w malych i atrakcyjnych posilkach upchnac max energii i zdrowia ile sie da... wlasnie bardzo mnie interesuje kwestia blonnika, bo na jakiejs stronie eksperckiej na temat wychudzenia sie doczytalam ,ze owszem kalorycznie i owszem przed snem, ale ze dieta ma byc wysokoblonnikowa i obfitujaca w warzywa... no ja wiem miazdzyca, rak jelita grubego blabla, ale tak to ja go nie utucze :( tym bardziej ze jak juz cos je toto jest lasnie wysokoblonnikowe... pytanie ejszcze o bialko. ponoc ma byc duzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadmiar blonnika nierozpuszczalnego utrudni zwiekszanie wagi. nie mowie by go eliminowac, ale by po prstu nie przesadzac. diea powinna uwzgledniac tego typu blonnik. co do blonnika rozpuszczalnego (pektyny) to mozna jesc do woli ;) zbyt duza ilosc bialek w diecie spowoduje przyspieszenie metabolizmu. radze utrzymac bialko na wzglednie umiarkowanym poziomie. 1g na kilogram masy ciala wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i tak sie stanie! rany jak ja uwielbiam kogos karmic. wtedy sama mniej jem i moge schudnac! dzieki Fit, milego wieczoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niszencja
kurcze, fit, tak trochę z kontekstu wyrwałam, ale ''zbyt duza ilosc bialek w diecie spowoduje przyspieszenie metabolizmu. radze utrzymac bialko na wzglednie umiarkowanym poziomie. 1g na kilogram masy ciala wystarczy.'' znaczy to, że jeżeli jestem na diecie wysokobiałkowiej, to szybicej schudnę? bo ogólnie to jem b. dużo białka i sporo tłuszczów (ale bez przesady-głownie białko, a malutko węgli).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zalezy od bilansu kalorycznego, ale eliminowanie wegli i na korzysc bialek i tluszczy to dobry sposob na odchudzanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eliminowanie
znaczy całkowite wykluczenie węglowodanow ? czy jakies obciecie? do ilu gram na dobę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eliminacja - nie, ograniczanie - tak. zwlaszcza tych o wyzszym indeksie glikemicznym. ilosc spozywanych weglowodanow powinna bc uzalezniona od aktywnosci fizycznej, typu diety, typu budowy ciala itp... ja podczas diet low-carb spozywam 1 - 2g wegli na kilogram masy ciala, aczkolwiek uprawiam sport.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niszencja
ja ćwiczę dziennie godzinkę w domu ale szczerze przyznam-pot się ze mnie leje;) więc rozumiem, że to mogę zaliczyć do ćwiczeń/treningu i spożywać 2g węgli na kg ciała? obawiam się, że w takim razie ostatnio ograniczyłam węglowodany za bardzo, starałam się nie przekraczać 20g na dobę, a ważę 64kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
manipulacja weglowodanami to kwestia dosc indywidualna. osobiscie zanim uloze komus diete i wydam odpowiednie zalecenia robie maly wywiad i na podstawie zabranych informacji robie rozpiskę. 2g weglowdanow bralem przy sporej aktywnosc fizycznej. mam za malo danych. 2g moze byc zbyt duzo, a moze byc w sam raz. mniejsze ilosci sa bezpieczniejsze, ale zbyt nisko nie nalezy schodzic. 20g na dobę to juz zbt malo moim zdaniem. nie zalecam nigdy schodzic ponizej 30.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niszencja
zatem jeśli przez jakieś dwa tygodnie jadłam tak mało węgli ( zaczęłam zabawę z SB), powinnam je teraz stopniowo zwiększać np o 5g dziennie? będzie dobrze? cholernie boję się jojo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trudno tak abstrakcyjnie o tym rozmawiac. jesli faktycznie spozywana dawka wegl byla tak niska - ja bym stopniwow zwiekszal. są zwolennicy ekstremalnie niskich wegli, ja do nich nie naleze. jesli dobrze czujesz sie na takiej diecie -mozesz stosowac ją dalej. nie znam jadlospisu, mam o Tobie niewiele informacji - wiec moje odp tez są zdawkowe. nie chce wyjsc na faceta ktory ze wszystkiego robi problem, ale w sowjej praktyce cenię sobie skrupulatnoscc. brak pewnych danych ogranicza dokladnosc pomiarow. ;) co do jojo - to mozna sobie tak diete ustawic by minimalizowac prawdopodobiwnstwo jego wystapienia. oczywiscie jesli ma ktops zamiar zaczac jesc snickersy i czipsy - to jpojo murowane. jestes zadowolona z efektow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niszencja
na Sb jestem dopiero 12 dni, ale dołączyłam do tego jeszcze te ćwiczenia, co zapewne wzmaga efekt. w sumie zależy mi na brzuchu i udach najbardziej, a obwody maleją, czyli jest ok. co do wagi to z 67 startowałam (przy 174). przy tak niewielkiej zawartości węglowodanów w spożywanych przeze mnie produktach czuję się świetnie i jem pyszne rzeczy;) (może dlatego, że naginam trochę zasady diety do własnych upodobań kulinarnych), jednak brak mi owoców i z utęsknieniem czekam na kolejną fazę a-co za tym idzie- większą ilość węgli. nie mam zamiaru rzucać się na batony;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niszencja
ach, no i dziękuję za odpowiedzi, Fit:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro czujesz sie swietnie i pasuje Ci ta dieta - to sie jej poki co trzymaj. milej nocy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niszencja
a wzajemnie. (:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Fit
do ilu gram najlepiej ograniczyc węglowodany,czy do 50-60bedzie ok ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobno miod ma bardzo wysoki
IG, nie? A ja go rabie ile wlezie i wlasnie chudne. Czy to ewenement, czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zalezy od wielu czynnikow, miedzy innymi zapotrzebowania kalorycznego, aktywnosci fizycznej itp... - jesli jesz 1 - 1.5g weglowodanow na kilogram masy ciala (zaleznie od aktywnosci) - to jest to juz dieta niskoweglowodanowa. weglowodanami mozna manipulowac, ale ponizej 30g na dobe bym nie schodzil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
objadania siemmiodem napewno nie jest dobrym wyjsciem przy redukcji, gdyz faktycznie jego indeks jest wysoki. nie koniecznie jednak bardzo wysoki, miod zaleznie od rodzaju moze miec ig od (plus minus) 60 do 87... Jest jednak zdecydowanie bardziej wartosciowy od cukrow rafinowanych, a jego spozywanie moe niesc za soba wiele prozdrowotnych korzysci. Jesli Ci sluzy - jedz, mozliwe ze jestes ewenementem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobno miod ma bardzo wysoki
Nie licze za bardzo ile go zjadam... Po prostu najpierw wprowadzilam go w dosc duzych ilosciach do jadlospisu (zawsze lubilam miod ;) ), a opozniej doczytalam o tym jego IG

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy mozna ...
tak powoli kombinowac z dieta redukcyjną,zwiększając sukcesywnie ilość białka i tym samym pobudzac metabolizm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy mozna ..
a to bardzo dziękuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×