Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ślimaczczek

Zostawiłam faceta po 6 latach ! Teraz żałuję a on... ULOTNIŁ się a na odchodne

Polecane posty

Gość Ślimaczczek

wysłał mi na maila tę piosenkę... w sumie to nie wiem czemu go rzuciłam, chyba czułam rutynę, byłam zmęczona, znudzona po 6 latach. nie mam mu nic do zarzucenia... a mimo to zostawiłam go. Powiedziałam, że to koniec, ze chyba nie warto tego dalej ciągnąć. Następnego dnia dostałam tylko tego maila z tą piosenką :( Dziś mija od tamtego momentu miesiąc. Byłam ze znajomymi na weekend nad morzem. Zrozumiałam, że źle postąpiłam, że nie wyobrażam sobie zycia bez niego, że kocham go. Chciałam wykręcić jego numer i zadzwonić ale co usłyszałam ? NIE MA TAKIEGO NUMERU :( Zablokował mnie tez na gg i poprostu wyparował. Nie mogę go nigdzie znaleźc... Byłam u niego w pracy to powiedzieli mi, że przenieśli go na jego wniosek do filli tejże firmy w innym mieście.. poprostu wyparował :( Jak mógł tak przez miesiąc wyprowadzić się, zmienić swoje zycie :( Teraz siedzę i ryczę, kocham go i chciałabym przeprosic a nie mam jak :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koniec to koniec
skontaktuj sie z jego rodzina, znajomymi, po 6 latach na pewno ich znasz bardzo dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szukaj go, dla chcacego nic trudnego.. jesli to pierwszy raz a naprawde sie kochacie to moze wybaczy, ale pewnie bedzie ciezko.. tylko wiesz, zastanow sie lepiej dobrze czy na pewno kochasz a nie tylko czy czujesz sie samotnie, zebys nie skrzywdzila go ponownie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alojzetta
no wlasnie, jaka piosenke, to sobie ja chociaz posluchamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ślimaczczek
http://www.youtube.com/watch?v=wVyggTKDcOE To ta piosenka..... siedze, słucham jej i ryczę :( Dzwoniłam do jego mamy, ale zbytnio nie chciała ze mną rozmawiać... powiedziała tylko, że jej syn nie zyczy sobie aby udzielała mi informacji na jego temat , rozpłakałam sie i odłożyłam słuchawke:( Znajomi wiedzą tylko, że przeniosł sie do tego innego miasta :( Jak mam go szukać w obcym mieście, jak 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety ale...
sama sobie jesteś winna. a facetowi sięw sumie nie dziwię - chciał pewnie odciąć się od wspomnień i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alojzetta
fajna piosenka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napewno znajomi wiedza cos wiecej przeciez nie odcial sie od nich i musza miec z nim jakis kontakt tylko nie udziel aci informacji na jego zyczenie:) przykro mi ale trzeba ponosic odpowiedzialnosc za swoje czyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koniec to koniec
on chyba wiec uklada sobie zycie na nowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety ale...
ja nie wiem czy jest sens go szukać. gdyby chciał zostać znaleziony, to by zostawił jakiś ślad. A tak? Nawet mamie - z tego co piszesz - zabronił udzielać Ci informacji. To o czymś świadczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alojzetta
Postapilas chyba zbyt lekkomyslnie. odczekaj troche az ochlonie, przemysli. jego rodzince tez troche przejdzie i predzej udziela ci wtedy info co do tego gdzie przebywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Seiken Jodan Uke
Brawa dla tego faceta. Pytasz, jak mógł się tak ulotnić? Jak Ty mogłaś tak po prostu odejść po 6 latach bez wyjaśnień? Rutyna? Ona prawdziwą miłość umacnia, słabą zabija. Kochasz go i chcesz z nim być, czy po prostu czujesz się samotna? Ty sama wiesz najlepiej co robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja Go rozumiem... :( po prostu miał na tyle siły aby zrobić coś do czego niektórzy dochodza długo... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ootd
Dlaczego baby sa tak durne i zawsze musza cos spieprzyc? I potem tego zalowac? Rutyna? Pewnie byl dla ciebie za dobry, gdyby cie olewal, spedzal czas z kumplami i takie tam, to robilabys wszystko, zeby sie zmienil na lepsze, nie myslalabys o odejsciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ślimaczczek
mam jego maila... nieaktualnego :*( Boże ja to wiem, że źle zrobiłam a teraz tęsknię za nim jak głupia, ryczę:( Jak przez miesiąc może człowiek zmienić tak swoje zycie ? nikt mi nawet nie chce ze znajomych nic powiedzieć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety ale...
pytasz jak może? Najwidoczniej bardzo mu na tym zależało, żeby się odciąć od tego co było. To była Twoja decyzja, teraz za późno na żale i płacz. Trzeba było myśleć wcześniej. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alojzetta
to probuj caly czas przez rodzinke. moze jak jego mama zobaczy, ze ci jednak zalezy to sie zlituje i ci powie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to wyjdę na wredną sukę, ale... podziwiam faceta. Zostawiłaś go to pojechał w innym miejscu szukać swojego szczęścia. Życzę mu jak najlepiej... Takie już jest życie, że trzeba ponosić konsekwencje swoich czynów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koniec to koniec
a moze tesknisz za nim z przyzwyczajenia a po 2 odcial sie od ciebie i to coraz bardziej cie nakreca a potem bys go zobaczyla i znowu byla znudzona zwiazkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ślimaczczek
Boże i ta piękna piosenka 😭 kocham go wiem to napewno ! Źle to rozegrałam... wiem :( Tak chciałabym go teraz znów przytulić, dotknąć :( Powiedzieć PRZEPRASZAM :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja też tak zrobiłam
Rozumiem go w pełni. Kiedy najbliższy znienacka wbija ci nóż w plecy, a ty przeżywasz, robisz, co możesz, żeby odciąć się od wspomnień. Najpierw następuje szok, że naprawdę nie znałaś osoby, której kochałaś, a potem zrozumienie, że trzeba zadbać o siebie. Zmieniłam maila, telefon, gg, adres, pracę, znajomym przykazałam milczeć, zrezygnowałam ze spotkań w kółku zainteresowań... bylebyśmy nie mieli kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Seiken Jodan Uke
Ma zajebistych znajomych. Lojalnych. On Ci powiedział "Good bye". Nie ma zamiaru Cię witać ponownie. Z szacunku do spędzonego razem czasu i z szacunku do niego samego, daj temu spokój. On musi być świetnym i silnym facetem, jeśli zdecydował się na takie kroki. Życzę mu wszystkiego najlepszego. Ty będziesz mieć wnioski na przyszłość... I wspomnienia. Jedynie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zal mi go, bo jego zachowanie swiadczy ze bardzo cierpial ale skoro bardzo cierpial tzn ze bardzo kochal a skoro bardzo kochal to masz jeszcze szanse ale tylko szanse

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koniec to koniec
ale jakos trudno mi uwierzyc ze w jego firmie nie wiedza gdzie on pojechal:P po prostu kazdy trzyma jego strone, facet sie odcial, koniec to koniec, nie chcial grac w gierki typu przyjazn ponowne powroty jest silny to prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×