Zostawiłam faceta po 6 latach ! Teraz żałuję a on... ULOTNIŁ się a na odchodne

i co nowego? autorko odezwij sie??? a ja mysle w ogole, ze on byc moze i tak juz cie nie chcial, bo jakby cie kochal to czekalby na jakis znak od ciebie a nie tak poblokowal wszystko. strasznie to dziecinne.

Niektórym babkom wydaje się, że facet, który kocha musi dać się babie pomiatać opluć, na 1000 sposobów i wiernie czekać aż ta po sprobowaniu dzikiego owsa litościwie postanowi wrócić :o O.K. 3/4 dzisiejszych chłopów to pizdy, ale co nieco facetów z jajami zostało.

przeciez nic zlego nie zrobila. nie zdradzila go. jakby ją kochal to by jej wybaczyl, a skoro nie chce z nią zadnego kontaktu to cos jest nie tak :o ale moze byc tez tak, ze chce sprawdzic czy ona go odnajdzie?? jesli tak to pokaze tym samym jak bardzo jej na nim zaleyz i wrocą do siebie :) dlatego szukaj go autorko watku!!! choc jest tez mozliwa inna opcja, ze on tez juz nie chcial z toba byc i skorzystal z okazji i sie ulotnil :( niewiadomo....

sdhutfcg => głupiaś babo, głupia, jak but z lewej nogi nie przymierzając. Ekspertki z Koziej Wólki od męskiej psychiki. Stereotypowo baby opierdalają chłopów, że nie pytają o drogę, za to same bawią się w durne analizy miast spytać u źródła. :P Efektem analiz są kosmiczne bzdury. Nomen omen: polecam książki "Mars czerwony" "Mars niebieski" i "Mars zielony". Autorka świetnie opisuje technikę, ale pal licho technikę. Najbardziej interesująca są sylwetki psychologiczne bohaterów męskich. Bogowie moi - po 60 stronach dostałem bólu głowy, rwania zębów, i tańca św. Wita połączonego z atakiem łupieżu. I dlatego właśnie książek pisanych przez kobiety nie kupuję (chyba, że książka kucharska :P )

raz kazdy moze sie pomylic. jakby zrobila takie cos dwa razy to co innego. ale raz zrobila glupote, potem zrozumiala swoja blad.... jakby ją kochal by jej wybaczyl.

odeślij mu to : http://pl.youtube.com/watch?v=N-UvtXbShEg może wróci :)

taka piosenka takie zachowanie on Cie nie chce znac.. nie chce miec z Toba nic wspolnego/ wątpie zeby chciaal do ciebie wrócić, nie zaufa Ci

Wiesz w jakiej firmie pracuje, w jakim mieście i nie umiesz go znależć???? No proszę:( Nie doczytałam wątku do końca, bo jakoś w niego nie wierzę:(

sdhutfcg => wybaczać, a po co? Za 6 lat się puści i znów będzie oczekiwać wybaczenia. Bo nuda bo praca, bo on się dzieckiem nie zajmuje. Są ludzie poważni, dla których zaufanie zaryzykować warto, i są nie poważni, z którymi nie ma co zaczynać facio doszedł do wniosku, że jego eks należy do tej drugiej grupy. I słusznie baba bawiąc się w zrywanie kieruje się jednym bądź kilkoma powodami z następujacej listy: 1) pojebać się z innymi (przecież nie byliśmy razem) 2) pocieszyć serce widokiem starającego się faceta; 3) ogolną tendencją, czyli rozchwianą psychika.

Ja też napiszę. U mnie w związku kilka razy moja dziewczyna (teraz żona) kilkaka razy tak się zachowywałą. Ja niestety wybaczałem. I chodziliśmy ze sobą przed ślubę 7 lat. Ozeniłem się z nią, i okazała się zimną, niezdolną do okazania ciepłą, czułości, poprostu miłosći kobietą. Niszczy mnie. Ja niestety zawsze jej wybaczałem, bo bardzo ją kochałem i nie wyobrażałem sobie życia bez niej. Tera jednak żałuje - w życiu - zwłaszcza w związku, gdzie pierwsze miejsce powinna zajmować miłość są rzeczy - których nigdy, nie poewinno się wybaczyć! Faceta podziwaiam i jestem całym sercem za.

ślimaczku!! Jeśli naprawdę go kochasz, to walcz! I nie słuchaj tych \'mądrych\' wypowiadających się na forum, którzy twierdzą że masz dać sobie spokój! Bo jeśli teraz dasz sobie spokój, to zniszczysz sobie życie.. Nie wierzę w to że po 6-ciu latach facet w ciągu miesiąca o Tobie zapomniał i znalazł sobie kogoś innego. A to że się wyprowadził, to po prostu uciekł od wspomnień, od Ciebie.. bo za bardzo Cię kocha żeby móc tak po prostu Cię widywać i udawać że nic się nie stało.. Podziwiam go, naprawdę, ale moim zdaniem powinnaś walczyć o tę miłość, a jak się nie uda, to będzie Ci łatwiej zapomnieć.. wiedząc, że coś robiłaś, że próbowałaś, a nie czekałaś z założonymi rękami.. I moim zdaniem tej piosenki nie wysłał Ci \'od tak sobie\', wsłuchaj się w tekst.. Może to banalne, ale skoro Ci ją wysłał, to czy nie chciał Ci czegoś przekazać?? \'I\'d spend a lifetime with you..\'. życzę Wam powodzenia!! i pozdrawiam wszystkich tych którzy zaraz się na mnie oburzą. Widać nie przeżyliście jeszcze prawdziwej miłości, skoro tak łatwo sobie odpuszczacie. Peace

skoro on przez 6lat nie raczył "Po pierwsze, autorka nic nie wspominała aby jej na ślubie zależało, więc dlaczego on miałby proponowac jej małżeństwo ???" --->> może dlatego, że ją podobno tak strasznie kochał? A nie proponował, bo nie kochał - taka prawda Wg ciebie to kobieta ma poprosić, by się facet zechciał z nią ożenić Żenujące. Po drugie: nie czarujmy się nie da się w ciągu jednego miesiąca nagle zniknąć z życia, zmienić pracy tak szybko Z tego wynika, że on te zmiany miał przynajmniej częściowo przygotowane i zerwanie go nie zaskoczyło i wręcz było mu na rękę. Szkoda czasu na ściganie go i tyle DA SIE, UWIERZ... MI TO 10 DNI ZAJELO

Jeeeezu, kobiety zrozumcie, że mężczyźni inaczej patrzą na pewne rzeczy oraz inaczej pojmują poczucie dumy i własnej wartości. "Miłośc ci wszystko wybaczy" to sobie mogła przed wojną w sztambuchu pisać szesnastoletnia pensjonarka a obecnie Wasze gadanie typu "może odszedł, żeby zobaczyć, czy go znajdziesz i czy ci zależy", "przecież nie można przestać kochać po miesiącu" to ewidentne bzdury i piszę Wam to jako mężczyzna. Po pierwsze on odszedł definitywnie, skoro poprosił znajomych i matkę, aby nie zdradzali jego obecnego miejsca zamieszkania, to znaczy, że nie życzy sobie, aby go znalazła. Po drugie, on pewnie jeszcze kocha i bardzo możliwe, że będzie kochać jeszcze przez jakiś czas, ale na żaden powrót nie zezwoli, bo we własnych oczach straciłby twarz. Odchodząc od niego pokazała mu, że (przynajmniej w jej opinii) nie jest jej wart, więc podkopała jego poczucie dumy i własnej wartości. Większość mężczyzn nie zna pojęcia miłości za wszelką cenę i każdego poświęcenia dla uczucia. Bardzo kochający mężczyzna w szczególnych wypadkach da się poniżyć DLA ukochanej, ale nigdy PRZEZ nią.

jestem zmuszona zgodzić się z Panami, wypowiadającymi się w tym temacie to nasz, kobieca specjalność zmusza nas do przeanalizowania jego zachowania, że robi to, aby ona wykazała jak jej zależy jednak mężczyźni nie lubią takich gierek, a chłopak autorki wykazał się klasą, dlatego sądzę, że i on po prostu uciekł od przeszłość nie zostawił jej żadnej \"furtki\", która mogłaby ułatwić jej poszukiwania

candy dokładnie - miłość to nie gierki, a gra ten, co nie kocha. Ja jestem w takim związku prawie 10 lat - 7 lat przed ślubem i za 1 miesiąc będą 3 lata po ślubie. I Wierzcie mi, wszystko, teraz dopiero wychodzi skąd te gierki - nie było miłości ze strony moijej dziewczyny do mnie. Ja też myślałem, że to jest jej sposób bycia, że chce być - no niewiem ciekawsza. Ale finał jest jeden, nie kochała, nie kicha mnie i nie docenia. Dlatego, gość ma 100% rację, i nie radzę mu wracać do tego co było. A teraz na pewno, będzie doskonale wiedział, jakich kobiet unikać!

sory - kicha = kocha mam wyrąbaną klawiaturę :-))

przykro mi, Reonalldooo, że ci sie nie ułożyło, bo wyglądasz na wartościowego i wrażliwego mężczyznę:) niestety, z męską dumą trzeba obchodzić się jak z jajkiem, zwłaszcza, że autorka wiedziała, jak jej chłopak potrafi unieść się honorem niby w miłości "dumę chowa się do kieszeni", ale nikt dobrze się nie czuje z obszarpanym i upchniętym gdzies głęboko własnym "ego"

Dziewczyno Zostaw go w spokoju. On sie nie wahał, co ma zrobić, nie chciał walczyc o związek, on po prostu uciekł! Czy wczesniej też mieliście jakieś poważnejsze kłótnie, czy miała wątpliwości? Jesli tak-to tymbardziej facet już nie wytrzymał. Jeslit o była pierwsza powazniejsza kłotnia, wątpliwości-to myśle, ze facet uciekł. Sam się bał wiązac z Tobą, miał swiadomość,ze po tylu latach czas na podjecia meskich decyzji(tj. slub, załozenie rodziny) i przestraszył sie. A Twoje zachowanie było tylko pretekstem. Takie jest moje zdanie.

dziewczyna z nim zerwała bez słowa wyjaśnienia, a on miał się STARAĆ? miał sie wić wokół jej stóp, błagać o powrót i podeptać swoją dumę? ciekawe założenie mój mężczyzn sam kiedyś powiedział, że gdybym zerwała ot tak sobie, z dnia na dzień, bez powodu, a on nadal by mnie kochał to nigdy nie starałby się nakłonić mnie do powrotu a co do slubu, juz któraś z was o tym pisze czy wszystko musi sie kręcić wokół małżeństwa? autorka słowem nie wspomniała o ślubie czy jego braku ona się po postu nudziła

Rany, kobiety dla niektorych kobiet, wina zawsze bedzie lezala po stronie mezczyzny, nawet wtedy, kiedy ewidentnie jest to wina kobiety.

agnik - a moim zdaniem wymyslasz te historie na potrzeby tego topiku. Ty o tym wiesz i ja o tym wiem. I pewnie wiedzą to inni. Jeśli naprawdę znalaś facetów którzy rzucali pracę, swoje życie, rodzinę, przyjaciół, przenosili się do innego miasta, zaczynali życie na nowo, a wszystko to po to by "sprawdzić" kobietę - to tylko Ci się śniło. Wymyslasz, dziewczyno. Naczytalaś się romansideł.

to znajdz jej adres w danym miescie i czekaj przed budynkiem

dfff agnik - a moim zdaniem wymyslasz te historie na potrzeby tego topiku. Ty o tym wiesz i ja o tym wiem. I pewnie wiedzą to inni. Jeśli naprawdę znalaś facetów którzy rzucali pracę, swoje życie, rodzinę, przyjaciół, przenosili się do innego miasta, zaczynali życie na nowo, a wszystko to po to by \"sprawdzić\" kobietę - to tylko Ci się śniło. Wymyslasz, dziewczyno. Naczytalaś się romansideł.---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------ciekawe ,to co piszesz gdyz moj facet postapil dokladnie jak wyzej opisane. rzucil prace ,rodzine, zmienil adres zamieszkania o prawie 500km. wiec jak widzisz sa takie przypadki jak najbardziej.

Zostawilas faceta po 6 latach wiec sie nie dziw, ze sie ulotnil. W koncu pokazalas tym odejsciem ile ten czas spedzony z nim byl dla Ciebie wart i ile on byl wart. Chyba nie wiele skoro ta decyzja zostala podjeta z taka latwosci i bez przemyslenia. Facet Cie kochal, ty zawiodlas jego zaufanie, nie docenialas tego co mialas, a teraz zalujesz - jak sama juz napisalas. Jezeli go kochasz i chcesz go odzyskac, odnajdz go. Powiedz co do niego czujesz, przepros za swoj blad. Jezeli chcesz sie bawic w jakies gierki jak radza Ci tu inne dziewczyny to jestes na przegranej drodze. Ty zostawilas - Ty odzyskujesz jezeli dalej kochasz. Zostawilas to teraz pokaz mu ile jest dla Ciebie wart i tym mozesz mu udowodnic ze go kochasz. Jak to sie mowi slowa sa nie wazne - wazne sa czyny w tej sytuacji. Nie sluchaj rad innych - slucha tego co mowi Ci serce. pozdro dla ciebie

hm zostawilam chlopaka dla innego... teraz bylaby piierwsza rocznica... bardzo zaluje bo wiem ze jego na prawde kochalam... to byla glupota... myslalam ze z tym drugim bd lepiej... mylilam sie !! ;'( przez to strasznie cierpie... ehh chyba teraz to za pozno... co robic ? zapomniec?? czy dzialac?? moze kierowala mnie chcec bycia wolna lub sprobowania czegos nowego...

Dobrze facet zrobil mialem podobna sytuacje i teraz nie zaluje zostawila mnie dla innego po 4 latach ludzie niewiedza czego chca i dlatego tak postepuja

I co wyszło z tej historii ?

wlasnie co dalej

Brak słów na ciebie nawet nie wiesz jak to musiało go strasznie boleć tyle lat ja pier... Nie wiem na jego miejscu chyba bym się przekręcił Wy kobiety potraficie załamać chłopaka zniszczyć mu życie Zastanówcie się 100 razy zanim powiecie coś co może zrójnować komuś życie to jest ogromny szok nawet sobie tego nie wyobrażacie Chłopak się poświęca by zawsze było dobrze a tak się mu odpłaca niech ten chłopak sobie ułoży życie niech odcapnie po tym jak on się ma trzymać i nie dziw się że zniknął kobieta która od tak po prostu rzuca chłopaka nie zasługuje na miłość gardze takimi dziewczynami i nie życze nigdy nikomu takiej sytuacji :"(

W kazdy zwiazek wkrada sie rutyna, to normalne, trzeba cos z tym robic a nie zrywac po kilku latach i sie dziwic, ze ta zraniona osoba sie odciela.