Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Malinka-

Zakładanie gumki-

Polecane posty

Gość Cinni
Kurczę, przeczytałam kilka postów ostatnich i współczuję Ci, Malinko. A nie wiesz może czy Twój chłopak nie unika seksu ze względów religijnych? Może został wychowany przez bardzo konserwatywnych rodziców i przez to czuje opór? Chociaż z drugiej strony, patrząc z punktu widzenia katolicyzmu, nawet pieszczoty są grzechem ;) Ale jednak chyba mniejszego kalibru...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jego opor przed seksem nie wynika ze wzgledow religijnych, nie jest bardzo wierzacym... Jedynie czasem chodzi do kosciola. Z tego co wiem on nie rozmawia na temat seksu z rodzicami. Chociaz wiem ze kiedys jego tata sam wręczyl mu gumke:-P ktora nie zostala wykorzystana....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinka, to szykuje się kolejny upojny weekend? Tylko z pieszczotami (które tak przecież lubisz :P), bez seksu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:-P pieszczoty bardzo lubie. Byly. Bez seksu. Jak zawsze:-) Kwestia przyzwyczajenia. W srode mam urodziny... Moze bedzie niespodzianka - seks:-) haha. Jasne. Nawet na to nie czekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cathleene
Malinko myślę ze powinnaś przedsięwziąc radykalniejsze kroki..ja spotykałam sie z chłopcem który tez unikał sexu! były tylko pieszczoty z tym ze my nie bylismy taka oficjalna parą tylko spotykalismy sie od czasu do czasu w koncu doszło do tego, potem chciał znowu...i znowu... lecz do dzisiaj nie wiem co było powodem i zapewne nie dowiem sie bo od wielu lat nie ejstesmy juz razem :) tak jak i to nigdy w zasadzie nie bylismy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cathleene
nie wiem jak mozecie byc razem skoro taka kwestia nie jest wyjasniona w sensie ja bym nie mogła rozmawiac na inny temat gdyby dręczył mnie taki problem. wiesz malinko jest problem - trzeba go rozwiązac powiedz mu o swych uczuciach - to powinno byc dla niego wazne... moze tez zapewnij go o swoich byc moze ma jaskies kompleksy czy etz boi sie odtrącenia mysle tez ze kwestia ciązy jest co najmniej drugorzędna ... ześwirujesz od tego "co by było gdyby" jednego dnia porzadnie zapewnij go o uczuciu i mogą byc pieszczoty ale nie wchodz bron boze na temat sexu nastepnego dnia porusz ten temat i ani jednej pieszczoty nawet pocałunku! a nie tk jak piszesz ze nie ebdzie a sa to juz w ogóle dajs e siana z rozwazaniem jak i tak jestes niekonsekwentna on zwleka bo i tak wie ze dostanie swoje postaw sprawe jasno ejstes silna dziewczyna wierze w ciebie:) ale opanuj sie kobietko spójrz prawdzie w oczy - to nie ejst normalne nawet nie sam brak seksu ale fakt ze nie rozmawiacie szczerze o braku sexu a macie sie pobrac! a moze on ejst homo?ale albo etgo nie odkrył albo sie wtydzi i chce na siłe miec zone , naprawde powaznie sie and tym zastanawiam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cathleene
i nie zebym cie obrazała czy cos tak obiektywnie pisze malinko , ale warto zdecydowanie załatwic sprawe, po co tracic czas...??mozecie go wykorzystac w inny sposób, lub ty sama jesli sie rozstaniecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to z okazji Twoich urodzin 21 urodzin życzę Ci wszystkiego najlepszego, zdrowia, szczęścia, pomyślności oraz spełnienia wszystkich marzeń. Tych o seksie również (choć to brzmi w Twoim przypadku podobnie jak lot w Kosmos). :) Jeśli w Twoje urodzinki (lub kilka dni później - może w ten długi weekend) nie będzie seksu, a będą ku temu warunki, to ja na Twoim miejscu ZERWAŁ bym zaręczyny. Naprawdę. :( Jedynym wytłumaczeniem tego unikania seksu przez Twojego narzeczonego może być chęć zrobienia tego w szczególny dzień - np. w dzień Twoich urodzin. Pisałem o tym zresztą kiedyś. :) Ja nie podejrzewam, że on jest krypto-gejem, tylko po prostu zwykłym ciamajdą. Jeśli on przez tak długi czas migał się od seksu (bo nie wiedział, jak się do tego zabrać), to bardzo źle to o nim świadczy na przyszłość - co będzie, jak trzeba będzie się zmagać z jakimś poważnym problemem, o którym on nie będzie miał pojęcia? Też będzie unikał jego rozwiązania, zwalając wszystko na Ciebie? Reasumując - odczekaj tych kilka dni, jeśli któregoś dnia będziecie sami w domu i nie dojdzie do seksu (a będą pieszczoty), to następnego dnia (następnego, bo tego będzie zmęczony, rozkojarzony i niechętny na poważne rozmowy - bo będzie po orgazmie) zapytaj się go wprost, jakie warunki muszą być spełnione, żebyście mogli się kochać. Co (konkretnie) musisz zrobić Ty, a co on. No i dlaczego on nic w takim razie nie robi? Nie daj się zbyć byle czym i drąż temat, aż do jego potwierdzenia, że jak będzie ......., to na pewno dojdzie do seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje Ci bardzo za życzenia. To mile z Twojej strony. O walsnie tak zrobie jak mi radzisz. Ale jakos watpie, ze z okazji moich urodzin on sie odwazy. Nie wierze w to juz po prostu. Zbyt wiele bylo takich sytuacji. Ale jak wiadomo nadzieja umiera ostatnia. Jezeli nie dojdzie do niczego wiecej niz pieszczoty zapytam go wprost jakie warunki musza byc spelnione zebym mogli sie kochac. Tym razem nie dam sie zbyc byle czym, ze go niby glowka boli, ze jakos mu ciezko sie za to zabrac. Jak to mozliwe ze ciezko mu? Przeciez to czysta przyjemnosc nie zadna katorga czy bardzo ciezka praca w kamieniolomach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha i nie wiem czy to pisalam juz, ale kiedys mi powiedzial ze jakos ma obawy czy sie sprawdzi, czy bedzie mi dobrze i czy bede miala orgazm, bo on szybko skonczy a ja nie bede z tego zadowolona. Wytlumaczylam mu ze kobiecie ciezej jest osiagnac orgazm i za pierwszym razem jest o to trudno. Mowilam mu ze bolu tez z pewnoscia nie bede odczuwala, bo przeciez to nie jest tak ze kazda kobiete boli pierwszy stosunek. Nie mozna przeciez z gory zakladac ze bedzie zle i niedobrze. Z czasem sami bysmy sie jakos "dotarli" nauczyli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki. Teraz w końcu rozsądnie gadasz. :) Sytuacja się skomplikowała z powodu uszkodzenia jego samochodu - wcześniej miałem nadzieję (podobnie jak i Ty), że jutro (lub na dniach) będziesz miała w końcu z nim seks...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obawy, czy on się sprawdzi w seksie, na pewno każdy facet ma. Ale to przecież nie znaczy, że ma się z tego wycofać. Nie dowie się nigdy, jak mu w seksie idzie, jak go w końcu nie zacznie uprawiać. Powiedz mi, że Ty przecież go kochasz, więc nie musi się obawiać, że Ty będziesz miała do niego żal, że za szybko skończył i Ty nie miałaś orgazmu. Przecież potrafi Cię do niego doprowadzić pieszczotami, więc to nie problem. Poza tym Ty możesz (odpowiednio) wcześnie doprowadzić go do wytrysku, a on potem już tak szybko po raz drugi nie dojdzie, więc stosunek może potrwać odpowiednio dłużej. Powiedz mi też - nie marudź, tylko bierz się do roboty, a wtedy się okaże, jak to nam wychodzi. Poza tym seks uprawia się we dwoje, więc niech on nie marudzi, bo nie wszystko zależy od niego. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie! To nie tylko on bedzie mnie kochal a ja bede lezala jak kloda... Przeciez mamy to zrobic razem a nie tylko on. Ta sytuacja jest chora, a w tym wszystkim najgorsze jest to ze znowu mi sie chce go... i mam nadzieje, poraz kolejny:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość super ilona
JEZU zaraz mnie to rozniesie przed kompem ... jestem pewna nic sie dalej nie zmieni a ty tylko ebz sensu trzyamsz w napieciu wszystkich chyba sie podniecasz ze masz topik czy cos w tym stylu to wszystko gówno rpawda pewnie i tak nie pisniesz ani słowa bedąc z nim jak cicha cipcia i dalej bedziesz sie tu zalic jak dupa a od niego zadowolisz sie byle czym tzn tylko tym co on ci da . pomysl o sobie nie bądź frajerką jak on

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość super ilona
i nie opowidaj zmyslonych historii z tabletkami bo juz jest sierpieni i co i tak nie jesz kłamczucho wszystkich gówno obchodzi czy chcesz z guma czy tabletkami ale po chuj tak kłamac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Irminkaaaaaaaaaaaaa
i jak dalej sprawa kochaliscie sie w koncu malinko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Irminkaaaaaaaaaaaaa
łał gratuluje to super ciesze się i jak było? i jest teraz już między wami ok? powiedział dlaczego nie chciał wczesniej? bedziecie teraz robic to często?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Irminkaaaaaaaaaaaaa
dzięki napewno zaglądne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×