Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mochiko

małżeństwo z rozsądku

Polecane posty

wychodze za mąż,choć czuje ze sie nie kochamy,przynajmniej nie tak jak powinnismy,jestesmy do siebie przywiązani każde na swój sposób,oboje mamy juz swoje lata,jestesmy po nieudanych zwiazkach,które do dzis odbijaja sie na naszym życiu.każde z nas potrzebuje stabilizacji,rodziny.szanujemy sie ,ale to nie jest jakas wielka miłosc,poprostu bierzemy to co mamy a równoczesnie nie wyobrazamy sobie rozstania.tylko czy takie małżeństwo bez wielkiej miłosci ma szanse przetrwac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koli-oli
W każdy związku prędzej czy później milość się wypala, i wtedy funcjonuje się za zasadzie przyjaźni, przywiązania, wspólnych zainteresowań, wspólnych dzieci. Jeżeli macie wspólny jezyk i charaktery zgodne związek prawdopodobnie przetrwa. Jednak sam fakt pojawienia się tego postu sugeruje, że się wahasz i nie dokońca chodzi tu o milość....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×