teściowa kontra wasza ciąża

wiadomo, ze faceci lubia piersi wiec nic dziwnego, ze tesiowa tak synkom dogadza :D a mnie odkad jestem w ciazy kazdy ustepuje, bo jest jakis stary zabobon, ze jak sie czegos odmowi kobiecie w ciazy to mu cos myszy zjedza :)

normalnei bym sie nie odezwala---------> to popatrz sobie na zdjęcie myszki i powiedz czy ona jest chuda?

Teksty mojej teściowej .. - jak byłam w ciąży i jadłam lody to mówiła żebym nie jadła bo małemu jest zimno i dlatego ma potem czkawkę - jak urodziłam to też nie wolno mi jeść lodów bo będę miała zimne mleko :-P - no i niecałą dobę po porodzie jak przyjechała w odiwedziny rzuciła tekstem \" ale jesteś gruba jakbyś miała jeszcze jedno dziecko urodzić\" no cóż teściowej się nie wybiera ... tylko że muszę z nią mieszkać

myszka chce żeby jej muwiono że jest zgrabna laska i tyle :P

flamasterka wychodzi na to że moją teściową myszy zjedzą i to dobrze :P

oj moze dla Ciebie nie jest chyda , dla mnie w sam raz a dla siebie chyda...o czym tutaj dyskutowac?

flamasterka ----- Musze przyznać że szwagierka została nieźle zraniona i dlatego ma taką blokadę.

chuda mialo byc oczywiscie

nieeee, tesciowej niestety Ci nie zjedza ale zjedza jej cos np. ubranie czy cosik innego :D na tesiowa szukaj innego sposobu, ale mysle, ze najlepiej wiele sie nie odzywac, tylko robic swoje, mozna zawsze powiedziec "dziekuje za rade, ale jestem innego zdania" albo" Ciesze sie, ze w przypadku mamy to sie sprawdzila ale nie potrzebuje rady" i robic to co uwaza sie za stosowne.

o kurcze wlasnie zrobilam byka orto :O napisalam odlutkiem a powinno byc odludkiem :) ale to pewnie dlatego, ze Princpolo zwedzila mi slownik :P

moja sie juz zaczela wpierniczac choc dziecka jeszcze nie ma. Kupila jakies syfskie smoczki w Biedronce za 4 zl ktorych w zyciu dziecku nie dam do ssania. Pyta co ma kupic a jak jej mowie ze kocyk to ona mi na to a po co ci drugi skoro juz jeden ponoc masz.. lapki-niedrapki to jakas fanaberia, przeciez dzieckU trzebA czesto OBCINAC Paznokcie! ona w zyciu o takich rekawiczkach nie slyszala, czyli nie istnieja! Juz czuje ze beda "gwiezdne wojny" jak sie dzieko pojawi..;/ chcialam dac malej na imie Oliwia, ale po tym jak tesciowa wymawia to imie, to juz mi sie ono obrzydzilo i zastanawiam sie nad innym (a dziecka jescze nie ma).

kurde no - a jak to imie wymawia? bo az mnie ciekawosc wziela!

o matko nie wyobrazam sobie mieszkania od jednym dacham z tesiowa jej docinki na wszytkjie tematy aż sie słuchac nie chce i ciagle sie czepia jaki Benio gruby a jak chory był to kazał go do szpitala dać bo nie wiadomo co ja mu daje i czy dobrzev

jak wymawia? jak kobita ze wsi, zle akcentuje. przez co cale imie jest skopane

a w lutym był chory nagrype jelitowa to po 2 tyg zadzwoniła i sie pyta jak mały nie ma biagunke :O

jak byłam u teściowej to się pyta jak dam dziecku na imię powiedziałam jej ale muwię że zastanawiam sie też czy może jakieś inne nie dać i czy ona ma jakiś pomysł- a ona że to przecież WASZE dziecko! yhmm, zatkało mnie myślałam że coś doradzi cos zaproponuje , nawet nie powiedziała czy te które wybrałam są fajne czy nie. MOja mama moja siostra i moja rodzina wyraża swoje opinie na ten temat a TA się odcina, juz chyba o dziecko jest zazdrosna żałosne :(

Myszko ja wolę jak o nic nie pyta bo wtedy jestem szczęśliwa. jakoś nie potrzebuję jej rad i pomocy. sama sobie radzę.

tzn. gdzie kladzie ten akcent? a co do mieszkania z tesciowa to uwazam, ze nie taki diabel zly :( ale wiele zalezy od warunkow. my z mezem mieszkamy na razie u mojej mamy, bo tu mam szpital i blisko wszedzie ale przed chrzcinami wracamy na stare smieci czyli do tesciowej. mamy na gorze swoj pokoj z kuchnia wiec jestesmy osobno i nawet gdyby tesciowa chciala sie wtracac to nie bedzie miala wielkiej okazji do tego. choc i tak chcielibysmy mieszkac zupelnie osobno, ale moze juz niedlugo, bo zaczelismy budowe domku :)

moim tesiom imie synka sie nie podoba i nigdy nie mówia do niego po imieniu tylko mały a i czesto myla sie i wołaja Bursztyn tak ma na imie naszn pies to dopiero jazda io tłumaczy no to na B imie i to

taaa.. do tego szklem by tylek wycierala, a przeciez dziecko kosztuje! jej synus ma to po niej, ja zaczelam kupowac wyprawke w 7 miesiacu, bo jestem przesadna,, ale juz musialam zaczac kupowac aby mnie potem na raz koszty nie powalily. Oni na to ze ZA WCZESNIE! nie kupili nic, mąż tylko raz pieluchy bo byla promocja w Carreforze. Na temat co kupic nie da sie z nimi pogadac. A jak juz cos kupują to jakis szmelc to z Biedronki, Lidla itp. raz sie az z tego powodu poplakalam, widzac inne malzenstwa skupujące rzeczy dla dzieka razem, a ja chodze sama lub z mama.

olka 0134 -wczoraj mnie się zapytała ''i co grubasie nie urodziłaś jeszczę?'' a sama wygląda jak słoń tyle że nie jest w ciąży ! :D:D:D

teściowa widziała dziecko sąsiadów i powiedziała że jaki on zbudowany taki gruby , kości ma takie grube będzie chłopisko, a ona tak zagłodziła mojego męża że w wieku już 2 latka miał anemię :( byłam u sąsiadów i muwię że przecież on nie jest gruuby! cos pomamrotała pod nosem na ten temat.

Współczuje tym co mieszkają z teściami :D I to nie tyczy się tylko nas kobiet ale facetów :) Bo to nie jest dobre rozwiązanie dla żadnej ze stron :D

aga to są kobiety bez skrupułów, i jak miec do nich szacunek i je lubieć? nie da się!

kurde no - a maz nie chce z Toba na te zakupy isc? niech sobie tesciowa ma swoje zdanie ale wy sie tym nie przejmujcie i zrobcie jak chcecie. chcecie zrobic zakupy dla dziecka to idzcie i zrobcie! a tesciowa niech se psioczy! da Ci jeszcze szmelc z lidla to jej powiedz, ze nie bedziesz tego uzywac, bo: dziecko moze miec alergie sa bez atestu wymysl cos w tym stylu. i powiedz tesciowej, ze jak chce pomoc to niech kupi smoczek tej a tej firmy albo nie kupuje wcale, a jak nie poskutkuje to wez, udaj, ze sie cieszysz i smyrnij nim do kosza :)

myszka ja bym ich znienawidziła za takie postępowanie, traktowany jak pies???jejciu oni wiedzą co muwią?

Moja teściowa to chyba się cieszy że przytyłam bo ona do chudych nie należy , i pewnie myśli że jak urodzę to dalej będę taka gruba i nic z tym nie zrobię tak jak ona :D:D:D Zamiast sama się wziąść za odchudzanie to mi prawi komplementy w stylu że jestem gruba albo że przytyłam ! To chyba jest normalne że się tyje w czasie ciąży ... Jak jej powiedziałam że po porodzie muszę schudnąć to się zapytala \'\'a co po będziesz się odchudzać?\'\' :D chyba jej o to chodzi żebym wyglądała tak jak ona :D:D:D

aga a mnie przygadywała czy czasami nie jestem w ciąży z bliźniakami a ja że przecież miałam usg robione! nawet jej o tym muwiłam, koszmarr

olka 0134 ----- Zaraz organizacja od języka polskiego Ciebie zjedzie :D Za ,,muwie"

olka 0134 - jeszcze rozumiem jak by ona była chuda i jakoś wyglądała to okej.Ale sama jest gruba a nie jest w ciąży a do mnie takie hasła rzuca :D:D:D Ona ostatnio rodziła 6 lat temu a wygląda jak by była miesiąc po porodzie , i mnie się czepia ! :D:D:D Następnym razem to chyba jej powiem coś niezbyt miłego jak się odezwie coś na temat tego że przytyłam .