szok!! strach samolotami latac

własnie niedawno usłyszałam w radio w wiadomosciach, ze jesienia zeszłego roku o mały włos nie doszło do zderzenia polskiego i angielskiego samolotu w powietrzu nad heathrow bo..... polscy piloci nie rozumieli komunikatów z wiezy. i sie okazało ze tylko 15 na 800 !! polskich pilotów biegle włada angielskim. okej, moze ja tez nie władam super( nie musze sie dogadywac po ang- jak na razie ;) ) , ale kurde wydaje mi sie ze akurat pilotom on jest niezbedny :o takie rzeczy to chyba tylko w polsce :o strach samolotem latac :o

i tak podróżowanie samolotem jest bepzieczniejsze niż przejście przez jezdnię na mało ruchliwej drodze ;)

to nie chodzi o to, ze jest bezpieczniejsze, bo faktycznie jest. tylko ze to kompletna nieodpowiedzialnosc :o

Nie wiem skąd oni wytrzasnęli takie informacje, ale zakrawają na kompletną bzdurę. Każdy kandydat na pilota obowiązkowo musi zdać egzamin z języka angielskiego. Jeśli nie zda, nie otrzymuje licencji! :o

Co tam że piloci nie znają angielskiego jak nawet standardowi użytkownicy kafeterii go nie znają, sądząc po prosbach o tłumaczenie różnych trywialnych tekstów.

kafeteriusze nie musza dobrze umiec angielskiego,a piloci MUSZĄ!!!

zródło - the sun; a informacja o liczbie pilotów znajacych jezyk- przesłana do heathrow z kadr lot-u na wyrazna prosbe

czytajac wasze wypowiedzi widze jak porazajacy jest brak wiedzy z zakresu lotnictwa. to naprawde mala branza. kazdy pilot, kazdy czlonek zalogi...zarowno z zalogi samolotu i jak i zalogi naziemnej MUSI zdac egzamin spelniajacy wymagania ICAO aby otrzymac licencje uprawniajaca do pracy w tym sektorze. co do komunikatow z wiezy. istnieje jezyk zlozony ze skrotow , na ktory skladaja sie tez krotkie podstawowe okreslenia i hasla....wiec biegla znajomosc angielskiego w mowie i pismie nie jest wymagana. nie wierze ,ze piloci posiadajacy licencje wymagana przez ULC nie rozumieli polecen! bzdura! albo ktos z obslugi naziemnej palnal gafe albo przyrzady zaszfankowaly ( bardzo mozliwe w lotach IFR bez widocznosci). nie znacie sie a gadacie ...eh :D

wypadki chodzą po ludziach :(