co robić?? jak usunąć zarysownia na metalu/aluminium?!

Od 2 miesięcy mieszkam z facetem. Nigdy go jakoś nie sprawdzałam, telefonu ani poczty ani archiwum gg - to nie w moim stylu. Aż do niedawna. Wprowadził się i przytachał ze sobą takie puzderko ok 50cmx50cm. Niby to metal niby aluminium. Zamykane na kluczyk. Z dnia na dzień coraz bardziej mnie to pudełko ciekawiło. Zwłaszcza że on wiecznie z kluczykiem łazi. Wczoraj pojechał na delgeację, ma wrócić dziś wieczorem. Całą noc nie spałam i nie wytrzymałam. Zaczęłam dziś kombinować przy zamku i jakoś udało mi się otworzyć. Wstyd mówić co tam było - mam straszne wyrzuty sumienia że nie umiałam tej ciekawości się oprzeć bo zupełnie niepotrzebnie. W czym problem. jk manipulowałam przy tym zamku to trochę to pudło porysowałam. Na pewno zauważy, że ktos przy nim grzebał. Próbowałam już papierem ściernym lekko zatrzeć ale nie pomaga...chyba wręcz przeciwnie Czym to jeszcze można zatuszować? :(:(:(

nikt mi nie pomoże??

Pomaluj w kwiatki i powiedz mu, że specjalnie dla niego tak przyozdobiłaś :)

malować już próbowałam - to pudełko jest takie srebrnawe kupiłam farbę w sprayu i całe nią wysmarowałam - musiałam wszystko zmywać rozpuszczalnikiem bo te krechy dalej widać teraz cały dom śmierdzi na dodatek pod kwiatkami też będzie pewnie widać a poza tym na pewno mi nie uwierzy ze chciałam przyozdobić - wręcz przeciwnie zcznie pewnie dokładnie oglądać zdziwi się skąd nagłe zainteresowanie jego rzeczami i pewnie zwietrzy podstęp całe przedpołudnie biegam po sklepach a od myślenia łeb mi już pęka :(

Ja żartowałam :) To zostaje chyba tylko się przyznać, bo kolejne zabiegi mogą tylko pogorszyć stan tego pudełka.

lepiej powiedz co bylo w srodku bo mnie ciekawosc zzera :D

nie mogę się pzryznać boję się że się wścieknie i wyprowadzi w końcu to jego rzeczy a ja się chamsko w nie "wkradłam" on ma świra na punkcie strzelania - w środku trzymał poskładane tarcze z wystrzelonymi środkami (tzn z tymi strzałami "w dziesiątkę") dla niego strzelnica to świętość a ja głupia myślałam że tam będą jakieś listy albo zdjęcia od bab może jakbym do grawera jakiegoś z tym poszła może oprócz rycia w metalu potrafią jeszcze takie szpary zatykac?? albo srebrnik?? już sama nie wiem co mam robić :(

no to przez własną paranoje przegrałaś życie :D jakież to kobiece :P

Możesz spróbować w sumie :)

myślałam już nawet żeby rozwalić młotkiem całą półkę na której to pudełko leżało - nad nią wisi taka ogromna kolumna powiedziałabym że kolumna spadła na półkę, półka spadła - pogniotłabym to pudło bardziej, trochę jeszcze porysowała wcisnęłabym mu może że to pudło z innymi rzeczami wyciągałam spod tej sterty rupieci i się zgniotło i porysowało tylko kurcze szkoda mi troche tej półki i głośnika sama nie wiem :( nie ma jakiegoś kwasu albo czegoś tam co równa metal??

juz, to porysuj bardziej i powiedz, ze spadl na nie wazon:D

ja bym nie szparala ale skoro - o widzisz, myślisz podobnie jak ja widzę wazon odpada bo nie mam ani jednego.. żal mi troche tej półki ii tego głośnika nie no zaraz chyba jakieś wińsko otworze, spije się i po pijaku to rozwale - może nie będzie mi tak żal i nabiore odwagi :( żeby to się tak dało jak rany - plastrem i po kłopocie

ja bym na twoim miejscu obkleila kolorowymi papierami w jakies wzory kwadraty kołka gwiazdki wesołe motywy i juz :):) taka wycinanka samoprzylepna

hahahahahaha ale masakra - no nie wiem jakby mi ktoś nagle ni z tego ni z owego poprzyozdabiał coś to byłoby to podejrzane dla mnie a moze się przyznac...? nie no jak nic mnie zostawi :(

O.K. - lece z tym pudłem do grawera. Mam jeszcze trochę czasu. On wraca ok 19. Grawer i srebrnik pewnie do 18 otwarci. Jakby co to mam potem jeszcze godzinę na rozwalenie półki albo zbiernie sił na przyznanie się

nieladnie z twojej strony ze grzebalas w jego rzeczach, ale coz. stalo sie. teraz mozesz kupic mu nowe tarcze, troche srutu i jakas wystrzalowa bron, albo laserowy celownik optyczny do jego zabawki, albo nowa walizke :) po powrocie staraj sie nie histeryzowac i nie proponuj seksu (wtedy facet wyczuwa ze w zwiazku jest cos nie tak). pozdrawiam :)

No i co powiedział jak to zobaczył?