Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość perkusistka a piekła rodem

Życie kobiety nierozerwalnie wiąże się z krwią i bólem

Polecane posty

Gość perkusistka a piekła rodem

No więc razem z kumpleami doszłyśmy do wniosku, że 3 przełomowe pozytywne wydarzenia w życiu kobiety mają związek z krwią, bólem i obawami ;P 1. Pierwszy okres 2. Pierwszy seks 3. Urodzenie dziecka No dobra, są takie elementy jak np. ślub, w ktorych raczej krwi nie ma... Ale wiecie - ogólnie faceci tak nie mają. Piewszy raz ich nie boli, okresu nie mają i dzieci też nie rodzą. Strasznie to niesprawiedliwe... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiulka119
w dodatku mężczyżni oczekują od kobiet,że będą kurami domowymi... nie tylko piewszy okres wiaze sie z bolem,krwia i obawami ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mimikaa
Racja!!!! Biologia jest strasznie nie fair ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadworny oceniacz tematów
* * *

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale faceci np. przeprowadzają świniobicie, a tam krwi co niemiara. Nie ma czego zazdrościć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale to nie jest ICH krew

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak mnie jeszcze raz podkusi oglądać Władcy móch , to sie w jajo ugryzę.... faceci......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niby coś w tym jest
Niby ciekawe spostrzezenie, ale tak ogólnie to ja jako kobieta uważam że faceci mają może nawet i ciężej bo więcej się od nich wymaga. Chodzi mi o to że mężczyzna nie może sobie pozwolić na okazanie żadnej słabości bo zostanie uznany za słabeusza, ciote czy coś takiego. Wymaga się od niego bezwzględnej odporności psychicznej. Ciąży też nad nim konieczność utrzymania rodziny. Natomiast co do kobiet to mają o tyle lżej że jako kobiety nie muszą wykonywać ciężkich prac i w wielu czynnościach fizycznych są odciążane przez mężczyzn. Jak chodzi o miesiączkę to też nie należy generalizować. Dla mnie miesiączka nie jest np. jakimś wielkim problemem. Jedyne co wystarczy mi zrobić to w pierwszym dniu łyknąć Ibuprom i po kłopocie. Ja nie wiem czy naprawde wszystkie tak sie męczyzcie czy może większość zwyczajnie wyolbrzymia problem żeby wzbudzić współczucie. Poród czy pierwsze współżycie owszem wiąże się z bólem ale to pierwsze to kwestia godzin a drugie to kwestia killku minut!! A wy robicie z tego jakas tragedie. A prawda jest taka ze kazdy czlowiek w jakichs momentach swego zycia cierpi fizycznie. Zarowno kobieta jak i mezczyzna. I wcale nie trzeba do tego porodu. Wystarczy jakis wypadek albo choroba. Nie lubie jak kobiety robia z siebie cierpietnice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak wiąże się z krwią, ale jak mi mówi moja żona pielęgniarka na oddziale kardiochirurgii, po zawałach są chłopy po czterdziescse a kobiety po 70 siątce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co z tego....
Może życie i długie, ale usłane cierpieniami :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×