niedotrzymana obietnica..pomozcie!

umowilam sie ze swoja najl kolezanka ( tak wtedy myslalam) ze wyjedziemy do pracy za granice razem.... ja wyjechaalm pierwsza ona dojechala po mc ale ja zaczelam sie bardzo zle czuc nerwy brak apetytu, wiecznie spiaca , wymioty, zylam na samej wodzie i jogrtach schudlam duzo...a ze jestem szczupla to nie jest najlepiej...zmeczona a na dodatek pojawil sie moj obiekt westchnien z lat poprzednich ale z dziewczyna to mnie jeszcze dobilo nie spalam po nocach itd wiecie jak to jest... postanowilam ze nie bede siemeczyc sama z soba ...bo to trwalo juz 2 mc i postanowilam wyjechac...do domu a moja kolezankaobrazona bo umawialysmy sie ze bedziemy razem.. sama juz nie wiem ktora z nas ma racje...

tez bym byla zawiedziona (bo obrazona to nie najlepsze okreslenie) na Ciebie , jakbym byla na jej miejscu . Skoro umowilyscie sie ze razem wyjedziecie do pracy (pewnie mowilyscie tez o czasie - np. na okres 1 roku) , to sie nie dziw , jak ona tak reaguje. a w domu czujesz sie lepiej ? Moze powinnas isc do lekarza , a nie od razu rzucasz wszystko ...

bylam u lekarza ale w polsce teraz biore silne zastrzyki.... mam zakaz wykonywania pracy fizycznej w najb czasie:( a wyjazd byl na 6 mc przepraszalam ja probowalam tlumaczyc ..ale nic nie odzywa siedo mnie