Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Alexy

Sypiając z byłą dziewczyną

Polecane posty

Gość Alexy

nie jestesmy razem juz od 7 mc-y a jedna systematycznie sypiamy ze soba i jest nam dobrze ze soba. zastanawiam sie czy mozna probowac zaczac cos od nowa jesli ciagle laczy nas seks i w jakims stopniu wiez ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba tak szczegolnie
ze ty tego chcesz. co innego jakby ten topik napisala dziewczyna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexy
czuje ze nadal cos nas laczy. nie sypiamy z nikim innym a jednak mamy oddzielne zycia w jakims stopniu. seks nie jest zwierzecy wrecz przeciwnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vdsvdsvsdsv
mzoe to dorbze ze nie jestescie uzaleznieni od siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rozumiem, czyli spotykacie się na regularny seks? ale to przecież musicie spędzać ze sobą dużo czasu, np. całą noc rano się budzicie, i co , dowidzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexy
roznie, czasem spedzamy wiecej czasu, czasem nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inaczej inaczej
ja po rozstaniu z chlopakiem z ktorym bylam 6 lat tez sypialam jakies 4-5 m-cy ale nie wrcocilismy do siebie bo nie. Teraz wychodze za innego i jestem szczesliwa, mysle ze ten sex \"po zerwaniu\" byl jakas taka forma delikatnego rozstawania sie zamiast urywania wszystkiego w jednej chwili zupelnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba tak szczegolnie
to czemu nie jestescie razem? sypiacie ze soba, spedzacie troche czasu.... a jak byliscie w zwiazku to jak bylo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexy
generalnie - widze checi ale nie chce naciskac zeby nie pogorszyc spraw - poza tym ile mozna ciagnac taki uklad - przeciez nie w nieskonczonosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexy
sadzac po wypowiedzi kolezanki - czy moge stwierdzic ze duzo bylych par tak robi - i generalnie moge nie miec szans na zejscie sie z moja byla ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexy
roznica zdan, pogladow, wypalenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi się wydaje, że powinniście spróbować jeszcze raz... spróbować zawsze można, a jak nie wyjdzie i tym razem, to przestać się spotykać w ogóle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmm hmmmmmmmmmm
jeju to straszne jak niektorzy ludzie uzaleznieni sa od siebie i ze nawet stwierdzajac ze nie chca byc razem daja sobie dupy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsdfffdd
nie wydaje mi sie, zeby duzo bylych par tak robilo. czy to jest wg ciebie normalne???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inaczej inaczej
u nas tez powodem bylo wypalenie , odmienne plany na zycie i brak zrozumienia coraz wiekszy - ale uczucie jakies tam zostalo z tym ze uczucie to nie wszytko ni i znalazlam szczescie gdzie indziej tez znam duzo par co tak robia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexy
nasuwa sie inne pytanie. czy jesli przestlibysmy ze soba sypiac czy mogla by to automatycznie byc dla niej impulsem dla szukania sobie kogos innego to "tego sportu" [wliczajac w to milosc itd staly zwiazek z kims innym]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysle ze to jest calkiem
normalne, chyba ze sie przyczepimy do slowa normalne jako pochodzace od normy-;)-wtedy moze tak nie do konca, zgadzam sie z osoba, ktora napisala, ze to byl rodzaj powolnego odchodzenia od siebie-u mnie bylo podobnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmm hmmmmmmmmmm
alez ona juz szuka a Ty jestes na wypelnienie luki jakby chciala z Toba byc to by byla - proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexy
a co z zapewnieniami typu "narazie nie szukam sobie nikogo innego" ? blef ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexy
chcialbym poznac odpowiedz na pytanie co mysli i ma na mysli kobieta ktora tak mowi ? jak to interpretowac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alexy Nie to nie blef. Tylko musicie albo w ta strone albo w ta. Nie mozna stac ,że tak powiem w przejściu. Określ sie konkretnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmm hmmmmmmmmmm
moze i nie szuka ale jak sie pojawi ktos interesujacy to wezmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexy
lecz jesli sie okresle - tj zadeklaruje swoje uczucia - to czy nie bede na przegranej pozycji tzn ona bedzie wiedziala co do niej czuje i albo mnie przyjmie albo nie albo zacznie sie mna bawic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmm hmmmmmmmmmm
ona juz pewnie wie co czujesz, chyba Cie zna co? i juz sie Toba bawi bo z tego co widze to ona zerwalal a Ty chcesz z nia byc i caly czas liczysz na cos tylko ze jak ona tez chciala by z Toba byc to by byla ludzie-przestancie skomlec o milosc :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexy
uzytkownikowi hmmmm hmmmmm dziekujemy juz za konstruktywne wypowiedzi. widze ze albo jakis nieudacznik albo czlowiek ktory nie poznal nigdy swojej drugiej polowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie jest podobnie, nie jestesmy juz razem ale i tak sie widujemy, sypiamy ze soba..... ciezko sie odzwyczaic od dobrego:( wiem ze to nie jest dobre wyjscie z sytuacji ale nie potrafie tak z dnia na dzien powiedziec nie pisz, nie dzwon..... smutne ale prawdziwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inaczej inaczej
hhhhhhhhhhhmmmmmmmmmmmmmm w zyciu nie zawsze wszystko jest tylko czarne albo biale - jest wiele wiele barw pomiedzy tak jak i sytuacji i ludzi - wiec nie generalizuj nie jest latwo w takich sytuacjach ja sypialam ze swoim bylym bo bylismy dal siebie pierwsi i ciezko sie przemóc tym bardziej jak z tym wlansie czlowiekeiem zasypiles ramie w ramie przez 3 lata swojego zycia dzien w dzien i noc w noc wiedzielismy ze to niezdrowe ale potrzeba bliskosci drugiego czlowieka byla zbyt silna by z tego zrezygnowac.... potem pojawil sie ktos i zrobilam pierwszy krok by przerwac to kolo, bo mielismy taki uklad ze jak ktores z nas pozna i pojdzie do lozka z kims trzecim to konczymy to, wiec skonczylam a za tego trzeciego wlasnie wychodze za maz zycie pisze rozne scenariusze nie da sie podlozyc szblonu pod dany przypadek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexy
dokladnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsdfffdd
jak dla mnie to jest dziwkarstwo i dziewczyny ktore tak robią... nie rozumiem tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×