Jetsem przerżona!!

od 7 mieisiecy sotykm się z facetem którego poznaałam przez internet.Zakochałam się od pierwszej naszej rozmowy coś do niego poczułam.Wydawało mi się że ma coś w sobie takiego co mnie przyciaga....Jest nam raze bardo dobrze,kocham go.Ale ostatnio coś mnei tkneło i jego mail wpisałamw google.Wyskoczyły mi ogłoszenia BDSM.To były jego stere ogłoszenia bo patrzyła na daty wtedy gdy jeszcze sie nei znaliśmy ale mimmo wszystko jego preferencje mnie przeraziły.. Pisał że szuka uległej suki,wymaga bezwzglednego posuszeństwa w kakazdej dziedzinie zycia.oprocz tego ż ejest intelgentny wykształcony troskliwy i bedzie kochał swoją sume potrafiąc się o nia zatroszczyć:OCo o tym myślicie?

porozmaiwajcie ze mna o tym!!PLEASE:(:(

walnij sie w leb.

obciagnij mu z polykiem i nie pierdol

Jesli to prawda i ty takich sklonnosci nie przejawiasz, to uciekaj poki sie bardziej nie zaangazujesz. Takie sklonnosic ma sie przez cale zycie.

Jeżeli nie interesują Cię tego typu zabawy, jakie on lubi, to radzę abyś była ostrożna. Miłość miłością, ale nie zmuszaj się do niczego tylko dlatego żeby on miał jakąś satysfakcję. A podstawą rzeczywiście jest rozmowa.

A nad czym tu myśleć? Albo się na to zgadzasz albo nie, prędzej czy później będzie chciał to wprowadzić w życie, na pewno myślał już o Tobie w takim kontekście. Tak sądzę.

Zakochalas sie w kims obcym? Nie znajac go i wierzac tylko i wylacznie w jego slowa? A ile Ty dziecinko masz lat? Dobrze ze sie przekonalas z kim masz do czynienia, poki nie jest za pozno. Powinnas sobie szczerze z nim porozmawiac i sie pozegnac. I szukac chlopaka w realu, nie w necie.

a kto powiedzial ze on sie tym interesuje ? MOze tylko jest ciekaw i sprawdza na czym polega bdsm .

On faktycznie mógł już myśleć o tym z Tobą. Jeśli się zgodzisz (a nie masz takich ciągot do BDSM) to zaczniesz czuć do siebie obrzydzenie, do niego żal i nienawiść, i związek się skończy, a Ty będziesz mieć niemiłe wspomnienia. Jeśli się nie zgodzisz, to po jakimś czasie i tak się rozstaniecie.

jak dasz mu dup*** wykorzysta cie i zostawi jemu te skłonnosci nie przejdą nie angazuj sie bo bedziesz cierpieć

ale on mi narazie nic o tym nie mówił.Nawet nie było tego tematu.Mamju już za sobą pierwszy raz to był ostrzejszy seks ale bez jakiś hardcorow jak na tej stronie:OAle teraz po tej lekturze boje się z nim kochać.Mam 18 lat

cvxcxv - ale on nie szukał info na ten temat, tylko suki :O

ale z drugiej strony mi sie podoba to. chcialabym byc jego suką

to na górze to nędzny podszyw:O

a w takim razie to co innego.

ten moj ost wpis to byl podszywacz

Kaśka - lepiej uciekaj od niego. Wasz pierwszy wspólny raz był ostry. Wydawało mi się, że pierwszy seks z nowym partnerem powinien opierać się na wzajemnym poznawaniu ciała partnera/partnerki w sposób świadczący o czułości/miłości/szacunku/ciekawości itp. To dziwne, że on od razu zaczął ostrzejszą jazdę.