Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marna wiewiora

na stypendium wpadlam w wir imprez i pare razy zdradzilam mego chlopaka

Polecane posty

Gość marna wiewiora

Nie wiem jak to sie stalo. Wyjechalam na stypendium zagraniczne do Hiszpanii. jechalam z przeswiadczeniem, ze bede sie tam uczyc, owszem poznawal ludzi, ale nie sadzilam ze tam bedzie az tak. Non stop imprezy, ludzie z roznych stron swiata, zycie wolne bez zmartwien. czulam sie taka adorowana, podziwiana i niestety pare razy zdradzilam mojego ukochanego. Nie wiem jak to sie stalo. musialam byc chyba odurzona alkoholem a najgorsze ze zrobilam to pare razy. Po prostu tam kazdy jest wolny, bez zobowiazan i ja tez sie tak poczulam. Teraz najgorzej, ze moj chlopak chce tu mnie odwiedzic a ja musze jakos temu zapobiec bo boje sie, ze prawda wyjdzie na jaw. pomozcie mi, jestem zrozpaczona.!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żałosna jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karczykowski
dziwką stajesz się raz na ZAWSZE albo udawaj głupią i się nie przyznawaj albo daj chłopakowi spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karczykowski
wiewióra jesteś dziwką !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marna wiewiora
Ten poprzedni post to prowokacja:(( Ja naprawde czuje sie okropnie, kocham bardzo mojego chlopaka i nie wyobrazam sobie zycia bez niego. Nie wiem czemu sie mi to stalo. Po prostu zapomnialam sie, tutaj kazdy jest bez zobowiazan i chyba na krotki moment tez tak chcialam sie poczuc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marna wiewiora
Podszywaczu odczep sie. Ja mam naprawde powazny problem. Boze, co ja zrobilam? Jak ja mu to powiem to sie zalamie a jak nie powiem bedzie mnie to gryzc. Najgorsze, ze on chce mnie tu odwiedzic. Jak przyjedzie to moze poznac tych chlopakow z ktorymi go zdradzilam a wtedy bedzie koniec swiata. pomozcie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marna wiewiora
Bo po prostu wtedy nie zdawalam sobie z tego sprawy. Zauroczyl mnie swiat miedzynarodowych imprez. Juz jak pierwszy raz zdradzilam mialam strasznego kaca moralnego. nie wiedzialam co zrobic, plakalam. powiedzialam o tym kolezance i ona mnie wyciagnela na nastepna impreze bym sie odprezyla. i tam zrobilam to drugi raz:(( czuje sie okropnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasu_nie_cofniesz
teraz to już nie ma wyjścia - zrobiłaś to, czasu nie cofniesz. Przyznaj mu się - jeśli kocha wybaczy. Ludzie z miłości nie takie rzeczy sobie wybaczają. Jeśli nie - lepiej że teraz. Nie oszukuj go, bo jeśli tak jak piszesz NAPRAWDE go kochasz to miłość i szacunek do niego nie pozwoli Ci go tak okłamywać...i robić z niego IDIOTE!! Wydaje mi się, że piszesz tu, bo czekasz na rozgrzeszenie- że posypią się posty w stylu "też tak miałam", "rozumiem Cie", "nic złego nie zrobiłaś", "będzie dobrze" etc. Zamiast na to czekać pomyśl, co zrobiłaś człowiekowi, którego jak mówisz "kochasz" i zachowaj się w końcu jak dorosła osoba - ponieś za to konsekwencje, weź odpowiedzialność!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"utaj kazdy jest bez zobowiazan" pewnie dokładnie bez takich samych zobowiązań jak ty :P jakoś zwykle ludziom odwala jak trafiają w całkowicie anonimowe otoczenia... dowiedziony fakt :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co też
jestem na stypendium, co prawda nie w hiszpanii ale to nie wiele zmienia. Zgadza się, impreza za impreza imprezę pogadania, większość bez zobowiązań bzyka sie po pokojach. Ale mi nawet przez myśl nie przeszło by zdradzić swojego chłopaka. Za każdym razem jak do mnie przyjeżdzał odliczałam, czekałam na niego. Nie tłumacz sie tym że taka luźna atmosfera itp bo widzę po sobie i po kilku moich koleżankach i kolegach, ze jak ktoś nie chce to nie zdradzi i tyle. Kurestwo ma sie we krwi i prędzej czy później wyjdzie, z Ciebie właśnie wyszło. Powiedz mu teraz. Będzie go bolało ale nie będzie więcej tracił czasu na Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marna wiewiora
Ja nie wyobrazam sobie zycia bez niego:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co też
kochasz go to zrozum że zasługuje na kogoś lepszego. Kogoś kto się nie będzie puszczał. Przynajmniej daj mu samemu zdecydować czy nadal Cię chce czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przy okazji
z 6 tygodni zrób test na HIV miłego dnia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marna wiewiora
Jak ja mu to powiem to on sie zalamie. mysmy juz o slubie nawet mysleli. przed wyjazdem moim do hiszpanii wiele razy gadalismy o tym. niektorzy znajomi co byli rok czy dwa lata wczesniej mowili, ze na takich wyjazdach duzo sie imprezuje i czasem tworza sie takie luzne zwiazki, ale bylam przekonana, ze mnie to nie dotyczy. Nie wiem czemu ale zauroczylam sie tymi ludzmi tam. opaleni, weseli, przystojni i tacuy towarzyscy. moj facet zawsze taki powazny. po prostu stracilam glowe, a do tego kazdy mowil mi ze jestem bardzo ladna. juz po pierwszej zdradzie mialam wyrzuty sumienia, ale potem znow to zrobilam. boze, ja teraz siedze i rycze bo sie boje stracic mego misiaczka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasu_nie_cofniesz
Nie wyobrażasz???!!!!??? WYOBRAŻASZ! - jakbyś niewyobrażała przez myśl by Ci nie przeszło, by sie puścić! Przestań okłamywać i siebie i jego - nie kochasz tego człowieka, zrobiłaś mu straszne świństwo, skrzywdziłaś, a do tego piszesz po forach oczekując współczucia i licząc na dobre rady. "Teraz najgorzej, ze moj chlopak chce tu mnie odwiedzic a ja musze jakos temu zapobiec bo boje sie, ze prawda wyjdzie na jaw" - poczytaj sama siebie- nie boli Cie to, że go skrzywdziłaś, ale boisz się że ktoś mu o tym powie i wyjdzie z kim ma doczynienia. To jest bezsensu - sama siebie okłamujesz i jego. Dodatkowo ludzi na forum tekstami w stylu że żyć sobie bez niego nie wyobrażasz..STRASZNE..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co też
nie wierzę, że można być aż tak głupim. Zdradzić raz i się tak tłumaczyć to jeszcze. Choć to też nie mniejsze kurestwo. Ale Ty to zrobiłaś kilka razy. A problem pojawił się dlatego że on chce przyjechać do Ciebie a Ty nie chcesz, bo pozna Twoich fagasów. Ślub?? Myślisz że będzie chciał brać ślub z kimś takim? Wiesz przed swoim wyjazdem myślałam, że taka rozłąka to dobra próba dla związku. Ty tej próby nie przetrwałaś. Ale to nie Twoja wina, jak już mówiłam... to ma się we krwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wierz mi jak się dowie
że jesteś kur.wą, to się nie załamie, tylko stwierdzi, ze sam powinien odejść:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wierz mi jak się dowie
Sorry, też jestem kobietą. Robię czasami głupie rzeczy. Ale wiesz, bardzo zakochałam sie w kimś, kto mnie przez pewien czas adorował, ale od pół roku olewa. I mimo, że on ma mnie gdzieś, ja nadal nie mogę nawet pocałować żadnego faceta, bo czuję się, jakbym go zdradzała:O Nie wyobrażam sobie, jak można kogoś zdradzić, i to dwa razy, i mówić, ze się go kocha:O Albo masz naturę kur.wy, albo nie masz pojęcia o miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wierz mi jak się dowie
Ostatnio, żeby zapomnieć, poszłam a imprezę. Spiłam się jak kretynka, nic nie pamiętam... Zaczęłam tańczyć z jakimś facetem, on się przystawiał, chciałam, żeby nie zostawił. Ale kiedy byłam kompletnie zalana, przyszedł do mnie i pocałował. Mimo, ze ja tego nie pamiętam, nie miałam już kontaktu z rzeczywistością, trwało to chwilę, chyba nie jest to moja wina, czuje sie podle i źle:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ty jestes
frajerką 'wiesz mi jak sie dowie'. Koles ma cie w dupie, a ty czujesz sie jakbys byla z nim w zwiazku? :-o jakas maniaczka, powinnas sie leczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasu_nie_cofniesz
Przestań ciągle myśleć o sobie, bo myślisz tylko i wyłącznie o SOBIE. Boisz się o własną skórę - że on sie dowie i co wtedy? że go stracisz..zostaniesz sama.. Przejrzałam Cię i to nie tylko ja. Wystarczy poczytać między wierszami. Pomyśl o nim i DAJ MU WYBÓR..Przestań robić z faceta rogacza i IDIOTY, pozwól by ON ZADECYDOWAŁ. Była zbrodnia? Będzie i kara..Pozwól by to on ogłosił wyrok..Nawet jeśli mu nie powiesz, kiedyś zapłacisz za to. Wszystko do człowieka wraca..A wyrządzone krzywdy z większą siłą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wierz mi jak się dowie
Nie jestem maniaczką, nie dzwonię do niego, nie spotykam nawet "przypadkiem", ale to nie moja wina, że mam w sobie takie uczucia. Tylko o moich odczuciach mówię. A już na pewno nie wyobrażam sobie, jak można zdradzac kogoś, z kim sie jest i twierdzi się, że się go kocha:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz nauczke
teraz moze sie odezwac u Ciebie syndrom prostytuki, czyli, ze bedziesz super dziewczyna dla swojego faceta. Taka prostytutka siegnela dna i nie chce wrocic do poprzedniego bagna, wiec stara sie ze wszystkich sil. I podobnie moze byc u Ciebie. Wiesz juz jak boli, nie chcesz powtorki i zetby mu to wynagrodzic bedziesz dla niego super extra. Nie popieram zdrady, ale czasem warto przemilczec. Wiesz juz jak mocno go kochasz, nie wyobrazasz sobie zycia bez niego. Rozpocznij zycie z nim z nowa karta. Przestan sie uzalac. Mysl codziennie wieczorem jakie masz szczescie. Zycze szczescia i wiecej rozsadku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PROSZĘ SIĘ ROZEJŚĆ PROESZĘ
SIĘ NIE GROMADZIĆ!!!!!!!!!!!!!!!! TU NIE MA NIC DO OGLĄDANIA POZA KIEPSKA PROWOKACJĄ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz nauczke
Czasem moze poniesc czlowieka. Zreszta sama piszesz, ze nowe otoczenie, od wszystkich az bilo wolnoscia. Szkoda chlopaka, ale bedzie cierpial jak mu powiesz. Jak sie z nim rozejdziesz tez bedzie cierpiec. A Ty razem z nim. Sprobuj od nowa. A co do przyjazdu to albo sama przyjedz do domu, do Polski i nie wracaj tam - ale to chyba niemozliwe skoro na stypendium wyjechalas, chociaz czasem warto sie poswiecic dla milosci - albo przestan sie zadawac z tymi ludzmi, z ktorymi go zdradzilas, bo to juz naprawde szczyt chamstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poświęcić dla miłości ONA
nie rób sobie jaj kobieto. NIech znajdzie sobie innego bo tego to powinna już sobie podarować. Njalepiej zerwać przez telefon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmlop
ja pier**le jak mozna byc tak bezmyslnym zerwij z tym chlopakiem krzywdzicielka on pewnie biedaczek teskni czeka na Ciebie a Ty dajesz tyłka po kątach wstydz sie naprwade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marna wiewiora
gdy tylko słońce zaczyna znikać za widnokręgiem przywdziewam na swą skromną osobę halkę spod sukni ślubnej prababki Adelajdy którą odnalazłam myszkując na strychu i niczym zwinny konik polny z rodziny koniekopiennych udaję się do magazynów Castoramy przy trasie Warszawa-Katowice i tam na dużych platformach w świetle reflektorów tańczą na paluszkach niczym biała baletnica z Jeziora Łabędziego wyobrażając sobie że oklaskują mnie tłumy ludzi przybyłych do teatru na mój spektakl, a po przedstawieniu rzucam się do stóp zaniepokojonego ochroniarza pana Leszka udając że to Paweł Małaszyński przyszedł pogratulować mi za kulisy :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marna wiewiora
znowu ten podszywacz.Kocham swojego chłopaka, cierpię, płaczę.A piczka znowu swędzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×