Czym się kierujecie w wyborze partnera?

Moze jestem dziwna ale oprócz tego czy facet jest odpowiedzialny, miły, czy mi sie podoba wizualnie mysle o tym czy moje dzieci ktore kiedys bede mogła z nim miec odziedzicza po nim dobre geny czyli czy będą ładne, inteligentne, dobre... patrze na to czy potrafi dobrze tanczyc, czy sie dobrze całuje, czy mnie pociąga... Nie wiem czy jestem za wybredna czy poprostu szukam ideała których tak naprawde nie ma na tym swiecie... Czekam na wasze opinie:)

no i oczywiście musi mieć przynajmniej dwudziestocentymetrową strzelbę :)

i spory magazynek na naboje :)

troche dziwnie to zabrzmialo... powiedziałabym nawet, że jakbyś bardziej szukała ojca dla swoich przyszłych dzieci, a nie partnera dla siebie... ja zwracalam (bo mam juz swoj ideal :) ) uwage na inteligencje, poczucie humoru, odpowiedzialność, dojrzałość... dlonie (sama nie wiem czemu... moze jakis fetysz :) ) i na koncu na wygląd, ale musiała być też chemia :)

ja patrzę na wygląd i czy ma dużo kasy.

agree with beatkasss

Wyłącznie: INTELIGENCJA (tudzież mądrość) i "pakiet" zainteresowań ;-).

jarek... nie wiem co powiedzieć... współczuję...

merc pod domem (właściwie willą) jest najwazniejszy w moich wyborach partnerow nie oszukujmy się trzeba się cenic[

chciałam Ci powiedzieć, że przegrałeś życie możesz już tylko skoczyć

ja tez stawiam na kasę - w koncu trzeba miec za co wyjeżdzac na wakcje na te Wyspy Wielkanocne:P

a na dodatek masz brzydkie oczy

serio, Ciebie mi żal... cynizm w tym wieku...

kieruję się wyglądem oka saurona

jarek...nie rób śmiechu

chyba powiedzieć "chciałbym was pieprzyć"....

chciałby tylko jeszcze o tym nie wie:D

wie ale nie może

sam jesteś harp materialistyczna jak cię ręka od walenia konia boli i nie stać cię na kurwe to użyj odkurzacza i na nim swoje frustracje wyładuj a nie tu

kwoki-zaraz spadne z krzesła:D:D:D

kwokę to ty masz moze u swego boku:O

zaczynam mniemać, że albo masz problem z panienkami lecącymi na Twoją kasę... albo z brakiem lecących na Ciebie panienek... co tłumaczyłoby cynizm i frustrację...

heheh powiedz mi Jarek dlaczego wiedzialem ze spotkam Cie na tym topiku :D .......harpie :D

Jarek_84 brak ci taktu i \"wyrafinowania\". Jesteś bezczelny i prostacki. Lepiej Ci tak tak sobie poobrażasz innych?? Czujesz sie wtedy mądrzejszy i lepszy? Prostactwo z buractwem idzie w parze. Ja zwracam uwagę na kulturę ogólną jak i osobistą, Z jakiej pochodzi rodziny (chodź wiem, ze to jest bardzo mylne) , bardzo wazna jest dla mnie czulosc, opiekunczosc, troska, wspieranie w trudnych chwilach.. szacunek do kobiety.. choć to powinnam zaliczyc do kultury. Brunet czy blondyn, szczuply czy gruby, nie ma to dla mnie wiekszego znaczenia (choć oczywiscie jakis wplyw na pewno ma, ale minimalny). Nie cierpię burakow, ktorzy maja super furki, kupe miesni, sliczna buske, gruby portfel, ktorzy opowiadaja ile oni lasek zaliczyli, komu buśkę oklepali.. zal.pl. Faceci, przeciez można zainponowac dziewczyne w zupelnie inny sposob.. Pozdrawiam wszystkie kobietki :)

PROSTAK I CHAM-tym jesteś jarku...przyznaj się ze nic soba nie reprezentujesz prócz ...chamskiego zachowania:(

jarku poczekamy czy będziesz tak samo gdakał jak będziesz miał 40 lat i żadnej baby obok siebie :P będizesz tu zaśmiecał forum topikami: jestem sam, jest mi źle, nie mam do kogo się przytulić bos gupi:P hehhee

matkę:o

to te malolaty jeszce z idealami pisza ze nie liczy sie kasa,te starsze to juz wiedza ze tylko portfel i nic wiecej.nawet fiutek moze byc maly bo zawsze na boku jakiegos posuwacza sobie znajdzie

kasa,kasa i jeszcze raz asa dla ciebie się liczy... a w życiu najwarzniejsze jest cos więcej...cos co sprawia ze życie ma sens..i nie jest to kasa:(zaufaj-nie masz zadnych wyzszych wartosci.:P

i spizdżam stąd ide przytulic się do mojego faceta dziki seks zaliczyc nie jestem materialistką - on mieszka w moim mieszkaniu które ja opłacam, on ma samochód i go opłaca. rachunki - ten komu wpadną w łapę. mam 30 lat on 40. gówniarzom i ich szczeniackim tekstom mówię NIE!