Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość muszynaaa

rok 2010

Polecane posty

Gość muszynaaa

która marzy, aby wtedy urodzić? Wiem, że to jeszcze długo, ale czy są tu jakieś panie, które chcą mieć dziecko ,ale z różnych powodów nie decydują się na nie w najbliższym czasie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muszynaaa
nie... nie zart... :) mam już jedno, ale niestety nie mogę teraz mieć drugiego ;) wiem, że są tu takie jak ja, które by chciały, ale później :) Pogadać chcę na kafeterii - tylko tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja w sumie planuje dziecko na 2018 :D:D:D:D tzn takie są ogolne zalozenia, a jak bedzie to sie okaze :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna babka jestem
Muszyna, ja Cię rozumiem. Ja też mam już jedno maleństwo (ma pół roczku). Tak szczerze mówiąc, gdybym mogła to już teraz rozpoczęłabym starania, ale nie wiem jak by na to zareagowali w pracy (właśnie wracam do niej od 21 czerwca), dlatego planuję maluszka może na jesień 2009, bo z drugiej strony chciałabym, żeby dzieci były jak najbardziej związane ze sobą i różnica wieku jak najmniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie ze sa :) ja rowniez chcialabym drugie dzieciatko mniej wiecej wtedy, a jak sie uda wczesniej to tez bedzie fajnie, ale 2010 jest w sam raz, no co, planowac zawsze mozna. a ile ma twoje pierwsze dzieciatko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muszynaaa
u mnie tez glownym powodem jest praca neistety :( znalazlam nowa juz po porodzie i chce sie jeszcze tam wykazac przed macierzynskim :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muszynaaa
pierwszy ma juz rok - wiec to tak akurat na odezwanie sie instynktu na nastepne :)) a twoje, milka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj Kacerek ma juz 20 msc, a ja rowniez juz dlugo mam ochote na nastepne, tylko ze dopiero bede bronila prace ;icencjacka, choc powinnam juz bronic magistra, ale jakos przy malym pisanie mi nie szlo, no i od sierpnia rowniez ide do pracy, dlatego troszke za duzo narazie na glowie. no i musze zaocznie magistra zaczac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna babka jestem
Wiesz muszynaaa, zastanawiam się, jeśli kolejnego maluszka urodziłabym pod koniec 2009 to całkiem wyklęliby mnie w pracy, czy niekoniecznie, ech. Widzę, że głównym powodem jest praca. Z tym, że ja wracam do tej samej pracy, w której pracowałam przed ciążą .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety wszyscy wiemy jakie w Polsce sa realia jesli chodzi o pracujace mamy, bardzo duzo zalezy chyba od szefa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja planuję na 2011 :) Serio :) Za trzy lata chcę następne, ale staranka będą już w 2010, więc się piszę na topik ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny napiszcie mi czy macie chlopca czy dziewczynke, i o czym marzycie nastepnym, bo ja teraz chcialabym dziewczynke i juz nawet imie dla niej mam, ale jesli w tym 2010 :) bedzie to chlopczyk to tez bedzie super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muszynaaa
to troche nei fair... z ta praca :( ze kobiety tak sie boja rodzic, bo ja straca. i co nam daja te wszystkie becikowe? :( misiaczkowa - witaj :) a z jakiego powodu chcesz na 2011? tylko nie doluj ,ze praca :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie chciałabym córeczkę znowu, ale ze względu na męża to raczej chłpaczka. A najlepiej bliźniaki :D Pewnie i tak będę musiała się poddać jakieś terapii hormonalnej, bo mam pcos, więc tak po cichu liczę na parkę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna babka jestem
Milka, ja mam synka i przyznam, że w ogóle marzy mi się duża rodzina. Jeśli będzie to możliwe to chciałabym trójkę. Niemniej przyznam, że jest mi obojętne, czy będzie chłopczyk czy dziewczynka, byle było zdrowiutkie:):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ano z pracą, pracą. Teraz od września chcę zacząć pracować, o ile etet się znajdzie, a jak nie to cokolwiek, popracuję 3 lata, dom skończymy budować i chcę następne maleństwo. I tak będzie duża różnica wieku, bo aż 5 lat :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna babka jestem
Misiaczkowa, "spryciarz z Ciebie" z tym planem na bliźniaki. Moja siostra ma PCO i teraz zaczyna starania i również lekarz mówił jej, że może być ciąża mnoga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zawsze marzylam o dziewczynce. Nawet jak w ciazy dowiedzialam sie, ze to pierwsze to chlopak, to mialam cicha nadzieje do porodu, ze jednak dziewczyna ;) potem tez mialam dziewczynkomanie, ale coraz mniejsza. Dzisiaj - okolo rok po porodzie - chcialabym miec tak samo drugiego chlopaka jak i te dziewczynke. Imiona mam wybrane dla obojga :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi sie marzy rodzinka czteroosobowa, mama tata synek i corka, być może dlatego ze sama sie w takiej wychowalam i bylam naprawde szczesliwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja przy pierwszym miałam stymulację clo. W 7 tyg miałam krwawienie i jakieś złogi. Od lekazra wyciągnęłam tylko tyle, że to mogło być wszystko... Znam 3 babeczki po leczeniu tym lekiem, wszystki mają dwójeczkę ;) A ja bym chciała tak mieć bliźniaki, bo marzy mi się 3 dzieci, ale wiadomo, z kasą może być różnie, to pewnie się na marzeniach skończy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale to chyba dobrze, ze i tak mozna miec dzieci. Moja przyjaciolka z ta choroba bardzo sie boi, ze w ogole nei urodzi (obecnie nie ma stalego partnera nawet, wiec sie nie stara)... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Można mieć dzieci, czasem się udaje i bez leczenia, są takie przypadki. Wiekszość musi się troszkę "naprawić" a pootem staranka, jak się nie uda to znowu podleczyć i dalej. Ja mam w ogóle problem, bo nie toleruję leczenia hormonami, mam za dużo skutków ubocznych, więc nie wiem co będzie. Muszę zresztę dobrego gina znaleźć i wtedy się zobaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amelka-30
ja tez po cichu planuje na 2010, ale nie wiem czy nie pozno, juz mam skonczone 33 lata, w 2010 bede miala 35.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rety muszę iść pisać konspekty :o A tak fajnie się gada :D W takim razie stosunkowo udanej nocy życzę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to do milego :) ja wracam do mojej fuchy, ktora oczywiscie jak zwykle zostawilam na niedzielna noc... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×