myślicie że po Staosukach międzynarodowych

(gospodarczych)warto zrobić uzupełniające zfinansów i rachunkowości?

Polki bardzo lubią stosunki...w szczególnośi te międzynarodowe :p

nie to że warto, ale wypadaloby. albo najlepiej zaczac rownolegle drugi normalny kierunek

ja jestem zmeczona tymi stosunkami bo to miał być dawny handel zagraniczny, a były studia o wszytskim i o niczym.Na zajęciach prowadzilismy pseudoitelignetne dysputy o braciach Kaczyńskich..uczylismy sie o unii europejskiej...Studia dały mi ogólną wiedze o swiecie ale nic konkretnego się nie nauczyłam.Takie rzeczy mogłabym poznawac sama wdomu przed komputerem badz telwiz.Dlatego pomyslałam o finansach ale martwie sie że to bedzie troche od sasa do lasa wyglądało.

myslałaś?

wiem bo sama koncze ten glupi kierunek wiec nie musisz mi mowic czego tam ucza;) tylko nie europeistyka, ona jest nawet gorsza. idz na cos np z ekonomia tak jak piszesz - albo wybierz jeden z kierunków prawniczych ;) a najlepiej zastanow sie co chcesz robic i wybierz jakas konkretna podyplomowke

Ja właśnie kończę 1 rok msg na ue we Wrocku. JAK dla mnie za dużo tu przedmiotów humanistycznych, a przyciągnął mnie tu właśnie wyżej wspomniany handel zagraniczny. Aktualnie rozważam możliwość rozpoczęcia drugiego kierunku, mianowicie interesuje mnie ekonomia i specjalność- analityk rynków, może ktoś ma jakieś doświadczenia i sie wypowie czy warto??