Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Zielonkawa.

Nastolatki rodzice-----SEKS

Polecane posty

Gość ale może rodzice tej
dziewczyny nie życzą sobie obcej osoby u siebie w domu, nocującej tam i przesiadującej godzinami?:O Może czują się skrępowani? To nie oni się spotykają z tym chłopakiem ale autorka. I oni nie muszą go znosić ani lubić. Tym bardziej, ze to jakieś dzieci:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak się u kogoś miesza
i podobnie jak ellinka ja sobie nie wyobrażam w przyszłości, abym rano mijała się w przysłowiowej łazience z dziewczyną mojego syna- dla mnie byłaby to strasznie krępująca sytuacja....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrau.
kurcze ale autorka sobie poszla, a ja bym sie chciala dowiedziec, czy ten chlopak mieszka blisko niej z rodzicami. bo jak mieszka sam to wg mnie ok. jezeli mieszka jakies 300 km od niej to tez ok, ale jak z rodzicami blisko niej to kurcze ja bym nie chciala tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahaaaa
ja bym wolala zeby corka spala z chlopakiem w domu, nawet zeby uprawiali seks wole ze normalnie wq domu a nie gdziues po "krzakach" jestescie strasznie glupie jezeli myslicie ze to ze zabronicie im spania razem uchroni przed nieplanowana ciaza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie trochę zrozumienia
mając szesnaście lat pojechałam do chłopaka 200 kilometrów na jego studniówkę oczywiście zostałam na kilka dni. a teraz uwaga- cnotę straciłam ( z nim ) mając 18 lat . wiec ludzie o co chodzi! nie mozecie zrozumieć że oni poprostu chcą byc ze soba ? mam 18 letniego syna który często nocuje u któregoś z kolegów , czasem ktoś nocuje u nas . Na razie nie ma dziewczyny ale gdyby ją miał ... cóż spróbowałabym zrozumiec poprostu . i jeszcze jedno jak wcześniej sie doczytałam wypowiedzi 23 latki że nie wyobraza sobie , że niedopuszczalne .... hipokryzja . seks można uprawiac niekoniecznie w łóżku i niekoniecznie w nocy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahaaaa
wlasnie o to mi chodzi, jak sie uprze to 15 min na przerwie w szkole w kiblu starczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale tu juz nie chodzi o seks- tylko o komfort rodzicow. myslisz ze moi rodzice nei zdawali sobie sprawy ze uprawiam seks? zdawali sobie z tego sprawe. ale mnie nie przychodzi do glowy zebym w tym wieku sprawadzala chlopaka na noc, tym bardziej ze od tego czasu minelo troche i mam innego faceta. mnie w sytuacji mojej mamy tez byloby dziwnie i bylabym skrepowana ze po 3 czy 4 latach mam innego faceta i kolejnego chce sporwadzac do domu gdy ona pi za sciana :o aha takie rzeczy zrozumialam dopiero niedawno, nie jak mialam 18 lat. aha i zeby nie bylo-tez mialam duzo luzu,nie zabraniali mi wyjsc z domu,w akacje moglam chodzic na imprezy itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie trochę zrozumienia
i to sie nazywa własnie hipokryzja - wiedzieli ale nie pod ich dachem ... bo opinia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem jak mozna uprawiać
seks ze starymi za ścianą:O To żenujące. Mieszkam w dwupiętrowym, dużym domu, a i tak byłoby to w nocy słychać, a co dopiero w sytuacji, kiedy większość ludzi mieszka w mieszkaniach!:O Albo jesteście bezwstydne i nie przeszkadza wam to, że wszyscy wkoło słyszą, co robicie. No niestety, mimo że już kończę studia, nigdy nie przyszłoby mi do głowy, żeby się parzyć jak zwierzę. To jest czynność intymna. Albo jesteście niezłe kłody, więc i tak nic nie słychać:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaka tam qrva opinia :o po prostu- ja nie yczylabym sobie zeby moje dzieci co jakis czas przychodzily z innym partnerem i szanuje to ze moja mama tez by sobie tego nie zyczyla tym bardziej ze wiekszosc zwiazkow w wieku 18lat pozniej sie rozpadaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem jak mozna uprawiać
Nie chodzi o opinię, tylko o to, że nie jest przyjemnie mieć świadomość, czy słyszeć, że za ścianą ktoś się pieprzy. Twoi rodzice tak postępują? Jakbyś mieszkała z jednym rodzicem i wiedziałabyś, ż ejak jego partner zostaje na noc, to będą się seksić, nie czułabyś się głupio? A dla twoich starych twój chłopak to OBCA osoba. Nie muszą go karmić, oglądać przy śniadaniu, gadać z nim. Tym bardziej, że nie muszą go lubić w ogóle, a Ty za 3 miesiące możesz mieć innego. Dla mnie to, z kim suię spotykam i co robię, to moja prywatna sprawa. Ale nie sprowadzam nikogo do CUDZEGO domu (bo dom jest moich rodziców, nie mój) i nie udaję dorosłej, bo nie mam się gdzie bzykać. Przeciez to odstręczające:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie trochę zrozumienia
w dwu piętrowym domu mieszkają tzkże rodzice którzy uprawiają seks czy są jak kłody i nic nie słychać ? matko .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rodzice to rodzice, jak ty bedziesz spac z mezem czy zona to co innego nzi z dziewczyna/chlopakiem ktorych mozesz meic jeszcze w zyciu 15 :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie trochę zrozumienia
jakoś ilości 15 nie moge sobie wyobrazić - to troszke jakby sie puszczać .... ale oczywiście każdy może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem jak mozna uprawiać
No wlaśnie- co innego rodzice, którzy mają dzieci, sa małżeństwem, całe życie razem i MIESZKASZ U NICH, a co innego ty z chłopakiem. Nie wiem, no, dla mnie to nie jest normalna sytuacja, że 17letnia córka sprowadza na noc chłopaków. I będąc w tym wieku nawet o tym nie myślałam! I nie nocuję nigdy u nikogo, kto mieszka z rodzicami, nawet jeśli to mój znajomy, koleżanka, a ja wracam po imprezie i mam bardzo daleko do domu. Dlaczego? Bo nie chcę nikomu przeszkadzać i nie każdy musi mieć ochotę na obce towarzystwo we własnym domu. To podstawy kultury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie trochę zrozumienia
cóż dochodze do wniosku żeprowadze bardzo otwarty dom skoro nie przeszkadzają mi " obcy" przy sniadaniu . moze dlatego ze trafiam na bardzo grzecznych , sympatycznych młodych ludzi którzy np. po imprezie zamiast wracać baaardzo daleko do domu - spia w moim salonie. Nie sa to częste sytuacje , ale zdarzają sie i wiem że nie jest to niczym złym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem jak mozna uprawiać
NO i ok. Ale nie każdy sobie tego życzy zapewne. Ja staram się radzić sobie sama i nie sprowadzać na innych kłopotów. Nawet jeśli sa to "tylko" moi rodzice. Wystarczy, że od 23 lat u nich mieszkam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o jaaaaaaa vcieeeee
dziwne macie rozumowanie. to ze chlopak spi u dziewczyny lub na odwrot nie oznacza od razu ze musza uprawiac seks:O ja mieszkam z chloapkiem bo sytuacja tego wymagala,mam niecale 19 lat i moja mamapoprosila go po prostu zebym nie byla sama(rodzice wyjechali). i kiedy moja mama przyjechala na jakis czas on spal u nas tylko po prostu najpierw pytalam o zgode(pozniej juz nie bo sama kazala mu zostawac) i dla nieju byla to normalna sytuacja, i doskonale zdaje sobie sprawe z t5ego ze uprawiamy seks w jej domu bo wie ze biore tab. fakt jestem z nim dlugo bo prawie 4 lata ale rownie dobrze mogla mi powiedziec ze nie moze u nas nocowac bo za pare mies bede miec innego bo jestem mloda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to że jesteś z patologicznej
rodziny nie jest naszym problemem:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiscie ta liczba 15 partnerow nie odnosila sie do moich doswiadczen :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o jaaaaaaa vcieeeee
watpie ze to jest rodzina patologiczna:O chyba takiej nie widziales/as:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to że jesteś z patologicznej
patologiczna rodzina to taka, która podrzuca swoje dzieci innym na wychowanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ja nie moge
nie wiedzialam ze az tyle ludzi ma tak idiotyczne podejscie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o jaaaaaaa vcieeeee
ale to jest moj facet i on mnie nie wychowuje:O!! ja jestem dorosla spokojnie moge tak o sobie powiedziec a to dlatego ze rodzice mnie prawidlowo wychowali za co im jestem wdzieczna i pomagam im teraz jak moge i staram sie nie robic problemow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o jaaaaaaa vcieeeee
i to nie chodzilo o wychowanie tylko zebym nie mieszkala sama(ze wzgledow bezpieczenstwa- to tak na wypadek gdybys sie nie domyslil:O:O)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robiac takie tabu
z seksu, udajac ze dzieci go nie uprawiaja i zabraniajac robic to w domu wychowujecie ludzi z zaburzeniami, wspolczuje, nie mozna wpajac dziecku ze seks to cos zlego, nie wydaje mi sie zeby komus chodzilo o to zeby co noc innego faceta przyprowadzac, ale jak dziecko jest z kims rok czy dwa to nie widze problemu w tym zeby ze soba spali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o jaaaaaaa vcieeeee
i powtarzam on zamieszkal u mnie po 3 latach!! i moja mama rozmawiala ze mna na temat seksu wie ze sie zabezpieczam i ze robie to w jej domu!! ale kiedy byla nie uprawialam seksu moglam wytrzymac ten tydzien czy dwa.!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tabu?dobre sobie. jak ktos ma odmienne zdanie to od razu zarzucaja ci ze ma sie w domu dzieci z zaburzeniami :o ciekawe, bo ja zaburzen ani zadna z moichsiostr takowych nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robiac takie tabu
haha nie chodzi o odmienne zdanie tylko o dorabianie chorej ideologii do tego. mi matka od dawna zawsze mowila jak wazna jest milosc itp ze seks tylko z milosci ze trzeba zawsze wszystko dokladnie przemyslec, ze nie mozna odrazu itp ale zawsze mowila ze jak bede chciala spedzic czas z chlopakiem, poprzytulac sie itp (i nie chodzi tu o spraszanie facetow na seks jak to nazywacie) to woli zebym robila to w domu a nie gdzies na imprezach jak wiekszosc nastolatkow przez takie matki jak wy. teraz mam 22 lata za rok biore slub, dziewictwo stracilam majac 19 lat z moim obecnym narzeczonym, jestem z nim od 4 lat, znamy sie 8, jeszcze zanim zostalismy para czasami u mnie nocowal czasami ja u niego np po nauce do nocy itp i nie widze w tym niczego dziwnego, uwazam ze zdrowe podejscie jest lepsze niz takie zabranianie, widze to po moich znajomych im wiecej rodzice zabraniali na tym wiecej coreczka sobie pozwalala na dyskotekach, ja mimo ze nigdy nikt mi nie zabranial zapraszac chlopakow nawet na noc nie wyroslam na osoedlowa dziwke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie no faktycznie....
o czym tutaj rozmawiamy? Dla tych panien wyczynem jest stracenie dziewictwa w wieku 19 albo 19 lat:O Faktycznie.... Macie powód do dumy:O To ja chyba powinnam unosić się nad ziemią, bo jeszcez w ogóle nie straciłam, a jestem od Was o kilka lat starsza🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×