Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zafrasowana i zagubiona

Być kobietą

Polecane posty

Gość zafrasowana i zagubiona

Słuchajcie, kobietki, ja tak sobie siedzę i myślę nie od dzisiaj, co tak naprawdę oznacza bycie kobietą. Tu i teraz. I coraz bardziej jestem zagubiona. Podzielcie się swoimi przemyśleniami. Może wspólnie coś uradzimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrau.
być kobietą to czuć się kobietą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokwie i jętki
A co oznacza "czuć się kobietą"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrau.
a wiesz co oznacza czuc, ze ci zimno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokwie i jętki
Wiem. Ale sprowadzenie wszelkich aspektów kobiecości do najprostszych odczuć fizjologicznych chyba nie nie jest rzeczą właściwą. Na mój gust, "bycie kobietą" jest zjawiskiem nieco bardziej skomplikowanym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koalanko
bycie kobieta oznacza posiadanie cipki oraz przewaznie (ale nie zawsze) do posiadania wiekszych cyckow niz mezczyzni, miesiaczki i rodzenia dzieci. Wiekszosc kobiet rozni sie rowniez od mezczyzn tym, ze sprzataja i gotuja. Jesli chodzi o charakter to roznice sie zacieraja, kobiety staja sie coraz bardziej agresywne, a faceci zciociali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokwie i jętki
A co z rozumem? Cipki, cycki, miesiączki i inne tam takie podobne, to jakby oczywistość. Co jednak z rozumem u kobiety? Rozum nie został wymieniony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrau.
nie mówie o odczuciach fizjologicznych nawet o tym zimnie nie chodzilo mi o odczucia fizjologiczne a o psychiczne. nie chodzi o to, ze jak jest zimno na dworze, to ejst nam zimno, ale o to jak jest nam strasznie zimno gdy ktos bliski umiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koalanko
rozum nie jest zalezny od plci tylko od osobnika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrau.
no chyba chorzy jestescie przecież ktoś z penisem też może czuć się kobietą - to nie chodzi o zadne lechtaczki czy tam miesiaczki, kobietą może być rownież osoba której płeć biologiczna jest inna. trzeba rozróżnić płeć biologiczną od tej zwykłej - z tą pierwszą się tylko rodzimy. o to czy jestesmy kobieta czy mezczyzna zalezy od tego czy czujemy sie kobieta czy mezczyzna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koalanko
no coz, widac swiat sie juz calkowicie popierdolil i trudno powiedziec kto jest mezczyzna a kto kobieta. Ja chyba jestem pol na pol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrau.
a ja jestem kobietą;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koalanko
super masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pół
na pół to bi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokwie i jętki
Jesteś kobietą w porządku biologicznym, czy w sensie psychicznym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrau.
nie nie nie, stwierdzenie swojej płci nie ma nic wspolnego z orientacją seksualna. ja jestem bi, ale jestem kobietą, a nie żadne pól na pol XD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokwie i jętki
Że niby kontekst psychiczny nie ma podłoża biologicznego, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokwie i jętki
A co oznacza u "kobiety" bycie "bi"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrau.
urodziłam się z łechtaczką, z czasem wykształciły mi się piękne piersi, a do tej pory czuję się kobietą;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrau.
no jakto co, to samo, co u faceta i to samo co u "pół na pół" ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokwie i jętki
Dobre sobie. Czy ma się penisa, czy też nie ma, można się czuć kobietą. A dlaczego właśnie kobietą, a nie np. czaplą albo żółwiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrau.
kontekst psychiczny ma jak najbardziej podłoże biologiczne - to się nazywa DNA;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokwie i jętki
Rozmawiamy o kobiecości, nie o męskości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrau.
bo rozmawiamy o płci, a nie o tym, że ludzie czasem utożsamiają się ze zwierzętami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mrau
szczesciara z ciebie, to naprawde niespotykane zjawisko byc kobieta, zwlaszcza na tym forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrau.
no niezwykle XD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokwie i jętki
A co wtedy z aktorstwem? "Kobietę" może udawać ktoś, kto biologicznie jest mężczyzną, i czuje się mężczyzną, ale potrafi doskonale odegrać rolę kobiety? DNA nie ma z tym nic wspólnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pół
tekst piosenki Być kobietą, być kobietą - marzę ciągle będąc dzieckiem, być kobietą, bo kobiety są występne i zdradzieckie... Być kobietą, być kobietą - oszukiwać, dręczyć, zdradzać nawet, gdyby komuś miało to przeszkadzać. Mieć z pół kilo biżuterii, kapelusze takie duże i od stałych wielbicieli wciąż dostawać listy, róże. Na bankietach, wernisażach pokazywać się codziennie... Być kobietą - ta tęsknota się niekiedy budzi we mnie. Ekscentryczną być kobietą - przyjaciółki niech nie milkną, czas niech płynie w rytmie walca, dzień niech jedną będzie chwilką. Jakaś rola w głównym filmie, jakiś romans niebanalny... Być kobietą w dobrym stylu, Boże, daj mi... Gdzieś wyjeżdżać niespodzianie, coś porzucać bezpowrotnie, łamać serca twardym panom, pewną siebie być okropnie... Może muzą dla poetów, adresatką wielkich wzruszeń? Być kobietą w każdym calu kiedyś przecież zostać muszę! Być kobietą, być kobietą - marzę ciągle... itd. Ach, kobietą być nareszcie, a najczęściej o tym marzę, kiedy piorę ci koszule, albo... naleśniki smażę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrau.
ma, bo talenty również uwarunkowane są przez DNA. ale ja chce tylko poznawać wszelkie z nauk i niekoniecznie o nich rozmawiac. bo lepiej jest spojrzec na zycie jak na bajke. popatrzec na czlowieka i sie nim zachwycac, nie myslac o DNA. zachwycac się lasem - jaka cudowna sila musiala to wszystko w tak piekny sposob poukladac - nie myslac o nauce. patrzec sobie na bąbelki gotującej się wody bez znajomosci zjawiska wrzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koalanko
rano jeszcze mozna miec nadzieje, ze to bedzie mily dzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×