Ja chcę loda! A kobieta poszła... spać

Eech co ja z tą cholerą mam... gumek pod ręką brak, to się zadowoliła palcówką... rano... w południe potrójna mineta, teraz miało być 69 :( Ale, oczywiście ja głupi, chciałem jej sprawić przyjemność i zaspokoić też wcześniej... Doszła i poszła spac :( I teraz siedzę i mnie ściska w środku :(

Zwal se gruchę :D

no i współczuję takiej kobiety!

zwal se

Zbudź ją :p

Zwal se, zwal se... bez przesady, nie po to w związku jestem :/

no to ją obudź na co czekasz?

pyknij ja przez sen:D

Próbowałem to się wścieka że ją budzę, i jest totalnie nieprzytomna -.- juz nieraz taka sytuacja się zdarzała. Przez sen nie da rady bo za mocno ściska nogi ;)

No to masz kobitę egoistkę, ale takąś sobie wybrał. :)

o jeju czasem można byc zmęczonym:O

:D

Ciekawska- no taaa, ale za każdym razem?

wykorzystywac, fajtlapo.

zgwalc ją

Łajza jesteś. I po tym jak piszesz też widać, że jesteś łazęga.

cholerne, męskie, szowinistyczne świnie!!! to już spać nie można? a ciekawe kto w ciągu dnia robił obiad, zakupy i sprzątał...nawet bez głupiego słowa "dziękuje", ale tego to już sie oczywiście nie docenia...

Przecież podziękowałem -.- Bosz, bez przesady... No i się odwróciłaś i tak spać będziesz?

bo Ty byś chciał, żeby to tak bez niczego," o tej i o tej, ja chce loda!" ale jak sie nie ma odpowiedniego bodźca seksualnego to tak się nie da i wtedy idzie się spać...

Tłumacz się tłumacz, nie chce Ci się i tyle :P Odpowiedni bodziec seksualny był, ale od razu poszłaś spać -.-

no bo nie trzeba było kończyć, mylisz pojęcia chłopcze!!:P bodziec to bodziec i tyle, i koniec, i już nic nie trzeba robić:P

to ile razy on ma ja "bodziac seksualnie"??? 3 x mineta!!!.....egoistka i tyle!!!

zzzzzzzzzzzzzzzz no bo nie trzeba było kończyć, mylisz pojęcia chłopcze!! bodziec to bodziec i tyle, i koniec, i już nic nie trzeba robić Jak nie kończę to jest wielki foch, odwracanie się plecami i mina obrażonej księżniczki :P

kochaniutki/a, a skąd Ty wiesz jak było? może ona nie chciała 3 razy!!! raz by w zupełności wystarczył... a co do osławionego już sławą niejakiego "bodźca" to nie chodzi o całkowite usatysfakcjonowanie seksualne ale jedynie o stworzenie odpowiedniej atmosfery i coś w rodzaju gry wstępnej...

zzzzzzzzzzzzzzzzzz No już się przyznaj chociaż kim jesteś a nie w trzeciej osobie piszesz ;] Nie chcesz tak- to nie, łaski bez, nie będzie wielokrotnych orgazmów. Będzie spokój czy nie będzie?

i proszą się ze mną nie kłócić, bo kobieta i tak zawsze ma racje...:P

ja się przyznawać nie muszę, kto wie, ten wie kim jestem... nie chodzi o to, że nie chce ale nie jest tez, że tego wymagam i nikogo do niczego nie zmuszam!!!

Jak to nie wymagasz? Pogadamy w łóżku ;]