Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Annaberrka

Mąz chce zrobić badania DNA bo ... nasz synek jest rudy.

Polecane posty

akurat te recesywne mają to do siebie, że mogą wyskoczyć zupełnie niespodziewanie :) Tzn. ciemnowłosi rodzice mogą mieć dziecko blond, natomiast gdy oboje są blond, to ciemnowłosego dziecka mieć raczej nie mogą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sdfffds - z genetyką miałam tyle wspólnego, że pisałam z niej maturę :-P ale nie trzeba większej niż licealna wiedzy, żeby wiedzieć, że geny ciemnych włosów są dominujące, a jasnych recesywne. jeśli rodzice są ciemni, to dlatego, że ujawnił się gen dominujący, ale mogą też mieć w genotypie jasny (rudy) recesywny. u dziecka mogły się spotkać dwa recesywne geny rodziców i ujawnić się w fenotypie (wyglądzie). Opisowo wygląda to tak: (duże litery geny dominujące, małe recesywne) genotyp taty: "Br" (BRUNETrudy) mamy: "Sr" (SZATYNKAruda) a u dziecka: "rr" (dwa recesywne rude, które niniejszym ujawniają się w fenotypie). heh, odświeżyłam trochę wiedzę i się wymądrzyłam, a co! ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wnuczka smirnoffa
za rude wlosy odpowiada gen recesywny ale moze on byc obecny w genotypie kazdego z rodzicow i w krzyzowce stac sie dominujacym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kundrie
a ja ją rozumiem, gdybym była bez żadnej winy to też bym się obraziła i wynisoła z domu. jeżeli slucha głupich podszeptów znajomych czy rodziny, to tym bardziej bym go kopnęła w dupę. ja bym zrobiła tak: niech sobie zrobi te badania, na swój koszt a potem niech żyje samotnie i szczęśliwie :P normalnie bym się obraziła, i to bardzo. do tego jest debilem do sześcianu, bo akurat genetyka lubi płatac figle i czasem blond czy rudawy dziadek lub pradziadek potrafią być powodem rudego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wnuczka smirnoffa
no wlasnie sally brown ma racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wnuczka smirnoffa
i jest jeszcze cos takiego jak grupa krwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jarooo, to może Ty zrób sobie badania DNA, bo możesz nie być synem swojego tatusia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wnuczka smirnoffa
ale rownie dobrze moze nie byc jego kiedy ma ten sam kolor wlosow kobieta lubi na przyklad brunetow czy to w charakterze kochanka czy meza a testy dna ze facet jest ojcem nie dowodza ze go nie zdradzala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wnuczka smirnoffa - nie dowodzą, że go nie zdradzała, ale autorka nie twierdzi przecież, że facet chce dowodu na brak zdrady, tylko na to, że jest ojcem swojego dziecka. a to mogą potwierdzić tylko testy DNA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wnuczka smirnoffa
a to mogą potwierdzić tylko testy DNA. tak. ale to moze nie wystarczyc by mial spokoj skoro nalezy do partii dociekliwych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jejeciuojejciu
Facet jest niepoważny. Mógł załatwić to wszystko inaczej. Poprostu brak mi słów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wnuczka smirnoffa
ale namawiam was chlopcy do takich testow jesli jestescie brunetami i dziecko tez jest ciemne, niewykluczone ze zona lubi brunetow i puscila sie z takim facetem to proste myslenie wynika pewnie z faktu, ze 80 % naszego spoleczenstwa jest kompletnie uposledzona jesli chodzi o elementarna wiedze z biologii i nie wie jaka ma grupe krwi i nie wie, czy dziecko z okreslona grupa krwi moze byc ich potomkiem sprawdzcie najpierw to (co oczywiscie nie potwierdza ojcostwa ale niezgodnosc z pewnoscia je wyklucza!!!) a nie kolor oczu czy wlosowbo to smieszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak mi się przypomniało: w mojej bliskiej rodzinie była taka sprawa: kobieta miała dziecko z żonatym facetem, potem wyszła za mąż i ten mąż przysposobił to dziecko. ale po latach z róznych względów chłopak wystąpił o ustalenie ojcostwa swojego prawdziwego ojca. i ten biologiczny ojciec zażądał w sądzie badań DNA. zrobiono badania grupy krwi, które nie wykluczyły ojcostwa (ale nie mogły to też potwierdzić). jak facet zrozumiał, że miałby wybulić kupę kasy na te badania, to mu przeszły wątpliwości hehe. dziecko jest do niego bardzo podobne, no wypisz wymaluj potomek, ale gość chciał chyba trochę pomanipulować i miał nadzieję, że kobieta i dziecko zrezygnują, wystraszą się. nie udało mu się i grzecznie płacił alimenty podczas studiów swojego dziecka :-P oczywiście znając matkę dziecka musiał być przekonany, ze to jego, ale faceci to świnie :-P w tamtym przypadku wystarczyło się zgodzić na badania i facetowi przeszła na nie ochota. kto wie, może i tutaj by poskutkowało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wnuczka smirnoffa
ja podniose jeszcze taki fakt co to za matka, ktora ze strachu ze zdradzila ukrywa ojcostwo dziecka sa setki przypadkow gdzie spokrewnienie to moze uratowac zycie wiec takie tchorzostwo to ryzykowanie zyciem wlasnego dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedyś to było prościej...pradziadek wrócił po dwóch latach z wojny, a prababcia akurat w połogu leżała :D:D:D Wychował jak swoje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jejeciuojejciu
kyyrene dobre hehe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wnuczka smirnoffa
kyyrene :):):) no wlasnie ale kiedys nie bylo takiego zagrozenia, ze bedzie potrzebne dna a ojciec okaze sie nie byc ojcem biologicznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zależy czy lubisz
Zgódź się na te badania i potem kopnij palanta w dupę. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dżizas :-o kwestia zaufania. jeśli jestem czyjąś żoną, to dlatego, że ufam i że jestem obdarzona zaufaniem. żądanie badań genetycznych jest oznaką, że mąż uważa mnie za kłamliwą dziwkę (raz, że się przespałam z innym, dwa - i to gorsze-, że wrabiam go w wychowanie nie jego biologicznie dziecka). na badania pewnie bym się zgodziła, ale... skoro on uważa, że ma powody do nieufności, ja pomyślałabym, że ocenia mierząc mnie swoją miarą. tylko teraz... JAKĄ ja mam możliwość zweryfikowania jego wierności? przejrzeć z mety komórkę, maila, komputer, notatnik? a dlaczego nie, skoro on ode mnie wymaga formalnego potwierdzenia mojej prawdomówności? ja mam się pozwolić kontrolować, a w zamian mam mieć jego słowo? to albo sobie ufamy, albo się kontrolujemy! tylko jeśli się kontrolujemy... po chuj to małżeństwo? :-o tak, wiem, że statystyka, bla, bla, bla... ale statystyka mówi też, że ok 80% mężczyzn zdradza! dla mnie oznaki braku zaufania są początkiem końca związku. bo zaczną się podejrzenia, zacznie się zwracanie uwagi na nieistotne szczegóły. a to późniejszy powrót z pracy, a to wyjazd służbowy, a to telefon po 22, a to jakiś sms... można tak żyć... ludzie żyją tak całymi latami.... tylko pytanie - PO CO? jeśli facet mi nie ufa, to znaczy, że nie powinnam być jego żoną. jeśli ja nie zrobiłam nic złego, a on mnie mimo moich zapewnień podejrzewa, to znaczy, że ja nie powinnam ufać jemu, a w taki wypadku on nie powinien być moim mężem. zaufanie zostało nadszarpnięte z winy podejrzliwości faceta. tłumaczenie, że miał prawo, bo inne kobiety tak robią jest idiotyczne! na takiej zasadzie NIKT nikomu nie powinien ufać, autorka mężowi również nie, bo przecież inni mężczyźni zdradzają! gneralnie... padaka :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghee
ja z takim dupkiem to bym sie rozwiodla ,zrobila te testy i o alimenty mezusia podala!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Father
Odpowiedz jest prosta : wielu ojców wychowuje nie swoje dzieci,bo sa nie uświadomieni i maja pelne zaufanie do swojej kobiety(żony), A prawda jest taka ze w momecie narodzin dziecka, ojciec powinnien dostac potwierdzenie ze urodzone dziecko jest jego! Test DNA raczej jest zwyklym potwierdzeniem dla ojca ze dziecko jest jego , a nie wyparciem sie dziecka! Kobieta zawsze tajeminice swoje ma,a prawda boli najbardziej,każdy szczesliwy Tato powinnien dostac takie potwierdzenie żeby nie musial przechodzic przez najgorsze z winy kobiety!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zona 2
moj maz jest blondynem a ja ciemnya ruda. corka urodzila sie z czarnymi wlosami teraz teraz jest szatynka. syn urodził się z jasnymi wlosami. mial blond loczki jak aniołek. teraz jest brunetem. moj ojciec mial czarne wlosy a jego mama rude. stad ja po babci jestem ruda. wloski u tak malego dziecka moga sie zmienic. ciekawe co slychac u autorki topiku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *sami...*.
Moi rodzice bruneci--urodziłam sie ruda.(rzęsy brwi rude-kolor oczu niebieski) dopiero po roku gdy ścieli mi rude loczki kolor włosów zaczął ciemnieć...nie miałam badań DNA,ale mamusia ubierała mi czapeczkę bo sie wstydziła rudego bachora 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniuska8888
ja jestem ruda, moi rodzice nie maja mojego koloru wlosow, moja mama- blondynka, tata- brunet;pale mam niestety cos po tacie(niestety mowie myslac jedynie o wygladzie)- taty nosek;p. a w rodzinie dalszej nikt nie jest tez rudy;p tata nigdy nie chcial zadnych badan, czy jestem jego...wspolczuje ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oboje z mężem mamy
ciemne prawie czarne włosy a nasza córka od zawsze była blondynką. Ma 2 latka i dopiero teraz ciemnieją jej włoski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrrrrrrrrrrrrrruda
nie chce mi sie czytac wszystkich postow ,ale ... z autopsji wiem,ze rodzice moga byc oboje brunetami a dziecko rude :P co ciekawe ... u mojego taty w rodzinie,jego brat (brunet,zona tez) i dziecko rude;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myslimy ze po prostu
badania m zrob pewniemu koledzy nagadali nie obrazaj sie za bardzo jak pozna prawde przestanie i wroci do normy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×