Mąz chce zrobić badania DNA bo ... nasz synek jest rudy.

Ktos , kto cytuje M,Kotonskiego jest niewarty uwagi a ty post wyżej piejesz z zachwytu?

Nie przeczytałem wszystkiego ale mąż mógłby je zrobić po cichu to koszt 800zł pełnych bo : $ żona go zdradziła $ dziecko podmieniono w szpitalu a były takie przypadki $ jest jego ale kumple sie śmieja i psychicznie niewyrabia Ostatnio podano że co 12 ma nie swoje więc to o czymś świadczy, dodatkowo wzrosła liczba romansów małżonek i rozwodów więc mając dziecko z wyglądu nie pasujące do siebie ani żony to nie tylko rodzi podejrzenia ale pewnosc tym bardziej że w rodzinie nie ma rudzielca. Co do żartu jednego z postów że mógłby byc czarny to nie jest smieszne bo był przypadek jak się okazało to babcia się pusciła i zaszła ale że urodziło się białe to się nie przyznała i byłoby po gdyby nie zadziałanie genów u wnuka na czarno. Prawda zawsze wyjdzie w myśl regule . Skoro panstwo ma nas mężczyzn w d***e nie nie robi się badań genetycznych nie tylko na ojcostwo ale podstawowe genetyczne choroby to róbmy je po cichu zaraz po urodzeniu to tylko pareset złotych a w razie czego jakie oszczędnosci . Gdyby to dotyczyło kobiet już by się robiło bo larum by podniosły o równouprawnieniu.

Tyle, że w razie opcji zero wynik takiego badania nie jest dla sądu wiążący, bo tylko on może zlecić i takie wziąć pod uwagę. Albo prokurator, ale to rzadkość , bo ma się pol roku od urodzenia dziecka by zaprzeczyć ojcostwo.