Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

ile placilyscie za cc na zyczenie???

Polecane posty

Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

mam pytanie do mam ktore rodzily przez cc na zyczenie ile placilyscie lekarzowwi?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Animari
3500

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tgfgh65ht54r76 oyt
ja za darmo dogadalam sie prywatnie z lekarzem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 410
w Bielsku-Białej klinika Esculap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja ja ja
410 esculap, ale nie na zyczenie cc.Zastanów się dobrze, bo nie polecam cc!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego nie polecasz cc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam cc-ale..
jestem zadowolona-nie przezyłam męki porodu,ale byłam tydzień obolała-potem było lepiej.Natomiast wpis o 2 tyg. w szpitalu to grba przesada-ja w 5ej dobie po porodzie zostałam wypisana/dziecko miało żółtaczkę ,więc musiałam poczekać/Blizny praktycznie nie mam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja ja ja
Jetem rok po cc i dalej czuję miejsce po nacięciu. Na zmianę pogody, bardzo boli brzuch, nie zawsze ale często. Poza tym nie przyjemne uczucie, jeśli ktoś dotknie Cię w miejsce po ranie, niekiedy dzidzia mnie kopnie w brzuch a mnie boli jak cholera. Uważam ze lepiej przeżyć poród naturalny, niż cc. Fakt cesarka jest dobrym rozwiązaniem, nic nie boli w trakcie porodu, ale po nim masakra...osobiście nie polecam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja ja ja
naturalnyyyyy masz rację ja równiez jestem za. Ja co prawda nie miałam na zyczenie, ale wody mi odeszły i dzidzia się dusiła więc musiałam mieć, bo tętno slabło, ale jak najbardziej jestem przeciwko cc na życzenie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawe czy popierałabyście tak SN gdyby wasze maluszki urodziły się w zamarwicy i gdyby potrzebowały 2 lat 2xtydz rehabilitacji :( ciekawe czy popierałybyscie tak SN gdybyscie po porodzie juz do konca życia sikały w majty bez wiedzy o tym, gdybyście przy orgazmach robiły kupy, a bąki by z was leciały przy kazdym stosunku ! ciało kobiety nalezy do kobiety, jeśli chce mieć pocharatany brzuch to jej sprawa, jesli inna woli mieć pociętą pochwe jej sprawa!! a takie przekonywanie na siłe ... ftu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naturalnyyyyyy
zagrożenie zycia dziecka a poród cc na zyczenie z własnego widzi mi się to jest różnica. Trudno ci to zrozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naturalnyy a kiedy rodziłaś?? wiesz co sie dzieje teraz w szpitalach, klinikach ? wiesz , ze pacjentki leżą na korytarzach z dziećmi bo brak miejsc ! więc prosze nie pitol o zagrożeniu, bo w takich warunkach gdy jedna zmiana odbiera więcej poródów niz kilka lat temu w tydz. niestety nie idzie w parze z jakoscią porodu i fachową oceną stanu zdrowia i dziecka i matki !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Jakby tak tragicznie było z tym rodzeniem siłami natury to by ludzie dawno wyginęli :) A skoro żyjemy na tym świecie to znaczy ze natura całkiem nieźle to sobie zaplanowała i tyle ;) Ale co tam, wolny kraj, jak ktoś chce się ciąć to niech się tnie, niech sobie dopłaci z własnej kieszeni różnicę między kosztami porodu naturalnego a cesarką i gites :D czyli jakieś 900zł, bo za poród naturalny szpitale dostają 1100zł a cesarka kosztuje jakieś 80% więcej. Czemu by to nie miało być legalne? Toż ciało kobiety to nie własność państwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przesyłka
jakie 2 tyg w szpitalu? ja rodziłam przez cc w czwartek a w niedziele bylam w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i żeby było jasne ja nie bronię cc na zyczenie- ja bronię wyboru kobiet !!! kurna ten kraj za chwile wolny to będzie tylko w porównaniu z jakimiś arabskimi :( nie dośc że wyznaczyli odgórnie tylko kilka przypadków gdzie dopuszczona jest legalna aborcja- to teraz jeszcze kurna chcą dbać o brak blizn na brzuchach swoich rodaczek !! toż to poparane jest na maxa :P za chwile narzucą nam ogólnonarodowa dietę :P albo sposób na życie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam sie z Celi- to powinien byc wybór kobiety a nie urzedasa czy lekarza. osobiscie miałam cc ,na zyczenie:-P ale po trudach i bojach w sposób naturalny i jestem zadowolona:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I wcale nie wspominam tego jako przezycie traumatyczne:-O, kobieta obok na sali po naturalnym ,nie mogła dupy podniesc 2 doby i to ja jej nosiłam dziecko do przewijania, wiec nie ma reguły ,który spsób dobry i bezpieczny. A o moje blizny martwię sie sama i nie potrzebuje współczucia urzedników:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też osobiście bym cesarki nie chciała :) Ale chętnych byłoby pewnie dużo, my tam Rafinka jakieś niemiarodajne jesteśmy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D pewno tak, chemical :D ja bym nie zdzierżyła, jakby mi ktoś w brzuchu grzebał :O i to bez usypiania chyba bym się obrzygała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdy żadnej do cc nie namawiałam, broń Boże..... Wyrażam moją opinie na temat :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eeee,nic strasznego. Ja to nawet nazwałam fajne uczucie bo niby Ci w bebechach grzebią,cos czujesz a nic nie czujesz:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochane
a komfort życia seksualnego po porodzie a po cesarce - jest różnica...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Ja bym się bała znieczulania (że coś pójdzie nie tak, w ogóle wkłuwanie w kręgosłup jest dla mnie odrażające), samej operacji (ale pewnie to bym przeżyła) i najbardziej widoku śladu po cięciu :( Widziałam taką świeżą ranę u koleżanki z sali, hym... Nie lubię wszelkich ran na swoim ciele, nie wiem dlaczego, jakiś uraz psychiczny. Nie zapisałabym się na to z własnej woli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No z tego co czytałam to ciąża sama z siebie powoduje rozluźnienie tamtych okolic, ale po porodzie SN rozluźnienie jest bonusowe ;) Ale nie jest źle, ja tam nie mam powodów do narzekań :) Żadnych problemów czy kompleksów, nikt pipki przecież centymetrem nie mierzy, a w pożyciu to nie jest jakoś wyraźnie odczuwalne ;) Jakby były "tam" jakieś problemy, to bym tak ZA porodem naturalnym nie była :) Miałabym bardziej neutralny stosunek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×