NAlepszy komplement jaki slyszalyscie ...

Gdy mnie spoliczkujesz to i tak nie bedzie bolalo wiesz czemu? bood pieknej kobiety nie boli:P

ze mam piekna dusze, i ze lubi ze mna rozmawiac.

siedze w autobusie , przedemna pewnien facet , nie pamietam tego dokladnie ale jakos tak bylo ze mial gazete , na okladce sliczna dziewczyna , na prawde byla ladna a on pokazuj mi zdjecie i sie pyta czy to moja blizniaczka , , a za moment mowi "e.. nie ty jestes ladniejsza " :)

komentarz pod zdjeciem " no slicznie wygladfasz brakuje ci jeszcze szarfy z namisem Miss Wolrd" :D a moj facet mowi mi ze widzial żabe a ja do niego zeby ja pocalował a on na to ze nie potrzebuje bo on juz swoja ksiezniczke znalazl :D no czasami im sie cos udaje milego powiedzieć ;)

Nie wiem czy najlepszy, ale spodobał mi sie piszemy na gg, na chwile odeszłam, potem wróciłam a ON napisał: "To dobrze, bo juz sie steskniłem za zajebistą laską" już tak nie pisze:O albo czesto uzywaŁ zwrotu "fajna laska", "zajebista dziewczyna", "taka ładna i w ogóle", albo "taka laska ze o ja" :D:D:D nie są zbyt wyszukane, ale jak to pisał to myslałam ze umre ze szczescia:D

"Od Roberta ten komplement?" nie, Karola ;)

'jesteś bardziej pociągająca od kodekus spółek handlowych i nie mogę przez ciebie uczyć' :P nawet miłe.

"Jesteś piękna wewnętzrnie i zewnętrznie..." Co to ten Pan Bóg stworzył... Coś tak pięknego (patrząc na moją twarz) "Wiesz co, tak jak na ciebie patrzę, to stwierdzam, że naprawdę zajebistą dupę wyrwałem " - mój chłopak do mnie "Ty masz to coś w oczach. Piękno i wrażliwość" "Wiesz w skali od jeden do dziesięciu oceniłbym cię na dziewięć. naprawdę śliczna jesteś" "-Słuchaj a może ja na pamiątkę namaluję ci coś ładnego? - Może siebie namaluj. Umiesz coś tak pięknego namalować?"

z tych wszystkich co przeczytalalam, komplemetn samicy byl najfajniejszy. najbardziej oryginalny.

Podczas sexu: "jestes tak cudwonie ciasna", "jeszcze nigdy nie spotkalem tak cudownie ciasnej cipki" :D (moj Ukochany :D)

a u mnie same banały.... jesteś piękna, jesteś wspaniała i takie tam.

-jak takiego małego stworka nie kochac hihihi hmm troche tegojest ciężko wszystko zapamiętać mimo że ciepło się robi na serduszku :)

Mi ostatnio kolega powiedział, że dzięki mnie wierzy, że świat jest tak doskonały, jak tylko może być. Tak to z serca powiedział. Fruwałam przez tydzień...

"gdybym zobaczył cię siedzącą w knajpie, bałbym się podejść, jesteś taka piękna" (od ukochanego) "jesteś najpiękniejszą kobietą z jaką miałem do czynienia" (od ukochanego) "wygrałem w totolotka spotykając ciebie" (od ukochanego) "jesteś zupelnie inna od reszty banalnych kobiet" (od ukochanego) "co twój tata robił, że zrobił cię taką piekną' (od nowo poznanego faceta) "moje córki sa piękne, ale twoja jest najpiękniejszą dziewczyną w mieście" (sąsiadka do mojej mamy) Poza tym słyszalam komplement na temat absolutnie każdej części ciała. Włosy, oczy, nos, usta, skóra, szyja, dłonie, piersi, brzuch, talia, tyłek, cipka, nogi, stopy, nawet uszy. Uwielbiam komplementy!

ktoś wyzej napisał: "Wiesz w skali od jeden do dziesięciu oceniłbym cię na dziewięć." Ja bym się za to obraziła, dla mnie to nie byłby komplement, tym bardziej od ukochanego. Uroda 9/10 ?! :O

"co twój tata robił, że zrobił cię taką piekną' --> pewnie pił dużo mleka i jadł banany :P

byłam jak słyszałam ze mam piękne zęby :D takie piekne oczy, nogi to zbyt banalne :P

''jestes slodka jak polopiryna'' :)

Komplement od eks: "Byłaś dziewczyną, która wymagała i wiedziała czego chce. Dziewczyną z najwyższej półki". Trochę połechtało :)