Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ania K.

i co dalej robic?

Polecane posty

poznallismy sie pare miesiecy temu....nie byla to milosc od pierwszego wejrzenia ale powoli mnie zdobywal bylo cudnie az do poniedzialku....bylismy razem na weselu jego brata on caly czas pil nawet po weselu a ja zle sie tm czulam nie zwracal na mnie uwagi nawet nie przytulil itp...wrocilismy we wtorek...bylo ok...wczorj rano jak z nim gadalam byl markotny...taki oschly...wieczorem to samo...pojechalam do niego...na poczatku nie chcial mnie nawet wpuscic do mieszkania spytalam go czemu taki dla mnie jest na to on ze pogadamy kiedy indziej...wyszlam...napisal ze musi se przemyslec czy chce ze mna byc...ze wale fochy...a tak akurat nie jest bylo mi smutno ze cale wesele chlal i potem tez...i cisza....nie wiem co myslec...mi sie wydaje ze to koniec...ze to tylko pretekst...czuje sie taka bezradna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniu, przeczekaj:) jeśli mu się odwidziało-odkochało to i tak nic nie poradzisz; może ma po prostu zły okres, pełen rozterek; przeczekaj, nie naciskaj, nie nachodź; przeczekaj spokojnie; jak kocha prawdziwie- zatęskni i przyleci jak na skrzydłach:) daj mu czas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to wszystko wydaje mi sie takie zle...jak jakis zly sen...nigdy mu nie mowilam ze go kocham....ale teraz wiem ze go kocham...i boje sie ze strace...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vfdvbfdbdfzvbd
Przeczytaj "Dlaczego mężczyźni kochają/poślubiają zołzy".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem wszystkooo 11
anko z zabrza jestes jeszcze bardzo mloda ,masz 24 lata tak wiec sie nie martw jeszcze znajdziesz 2 polowke a tego leszcza zostaw :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gadalam z nim wczoraj....ze niby on sie boi zaufac i takie inne bajki...ale niby bylo ok...a teraz...dzis nawet nie odebral tel ode mnie....poszlam do niego nawet palant mi drzwi nie otworzyl a potem laskawie mi napisal ze to koniec i ze zniszczyl moje zdjecie co nosil w portfelu....zalamka....i jak tu zrozumiec faceta...az mnie cala trzesie w srodku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okrutna_prawda
przede wszystkim...Aniu K. nie podawaj swojego nr gg na kafe...bo w opisie masz swoj nr tel... nie dawaj sobie takich opisow na gg, bo on pomysli ze teskisz za nim. a chyba wiemy ze na to nie zasluguje...jak cale wesele pil, to lepiej dla ciebie ze cie zostawil. uwierz i trzymaj sie kochana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamella
Dziewczyno, zadurzyłaś się w bucu, który nie potrafi się zachować, idzie na wesele, żeby się schlać - a ty największy problem widzisz w tym, że nie odbiera telefonu? za parę lat powiesz, CHWAŁA CI PANIE, że nie odbierał. obudź się. Koniecznie chcesz sobie spieprzyć życie z palantem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i chwala bogu ze to koniec bo wiem ze nie byl mnie wart....ale boli mnie to jak mnie potraktowal...bo nie zasluzylam na to...i cholernie mnie to boli....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wypad pederasto ty gnojku zejdz mi z oczu to moj temat!!!! i zadnego debila tu nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wypad pederasto ty gnojku zejdz mi z oczu to moj temat!!!! i zadnego debila tu nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olej palanta i głowa do góry. Pół światu tego kwiatu - uwaga dla obydwu płci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochana Zołza
Facet Cię po prostu rzucił, i to w najgorszym stylu. Tchórz! Z mojego doświadczenia wynika, że najgroszy okres trwa 2-3 tygodnie, potem czloweik zaczyna zapominać. Jeżeli jest bardzo źle, to weź coś na uspokojenie. Przeżyjesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w piatek nastapil koniec...nic z tego nie rozumiem...ciagle pije....dzis szlam do kina z kolega i to sie idzie kolo jego domu..az mnie zlapalo na serce...ja juz zawsze chyba bede sama....ciagle zle trafiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×