Mój ginekolog ostatnio mnie zarzył takim tekstem

"czemu mi Pani nigdy nie patrzy w oczy , jak z Pania rozmawiam" a ja po prostu sie wstydze, jakos niezwykłam patrzec w oczy osobie, ktora przed chwilą mi zaglądała w cipke

po co mam patrzec głęboko w oczy, ginekologowi?

też mam ten problem mimo że do tego samego ginekologa chodzę od kilku już lat.

ja nie mam takiego problemu....jakos mam to gdzies bo on wlasnie od tego jest....postaraj sie rozluznic i wszystko bedzie ok....a moze on jest tak przystojny ze sie wstydzisz????????????

A może tak powiedział bo robisz minki i nie wie czy mówi do Ciebie czy do ściany :D Jeśli chodzi o mnie to nie lubię jak z kimś rozmawiam i patrzy cholera wie gdzie :D :P

princopolo, własnie tak jak mowisz.., ale ja nawet mojemu mezowi nie patrze non-stop w oczy jak do mnie mowi, bo juz jestem taka roztrzepana

brzydki nie jest, ale stary mogłbybyc moim ojcem:), ale nie o to chodzi, mam wielu przystojnych znajomych facetow i nie mam z tym problemu, ale oni mitam nie zaglądaja;0)heheh

fdcsdfvfv -----Ja podczas rozmowy z moim to prawie zawsze się wkurzam :D Wkurza mnie jak się nie lampi w oczy bo nie wiem czy zrozumiał.

ale powiedzcie po co patrzec ginekologowi głeboko w oczy?

Ginekolog patrzy w oczy a powinien --------- okulista XD ja sie tam nie wstydze kwestia przyzwyczajenia ....

w sumie to nie ma po co ale to jest bardziej psychologiczny problem.

własnie, psychologiczny

ja chodze do kobiety ginekologa i sie nie wstydze ani odrobine, zawsze jeszcze sobie pogadamy i posmiejemy sie:) Bylam kiedys u ginekologa faceta i odnosze wrazenie ze z kobietą jednak lepiej sie rozumiem:) choc wiadomo ze to czy lekarz jest dobry czy tez nie , nie ma nic wspolnego z jego plcia. Ale u kobiety jakos raźniej:)

HM!

głęboko patrzeć nie trzeba ale chociaż dać do zrozumienia że go słuchamy. Ja tam patrzę sie na niego i nie myślę, że niedawno oglądał mi cipke :)