czy dziewictwo w poznym wieku to cos nienormalnego?

pewnie wy byscie takie osoby od razu zamknęli w psychiatryku wam kazdy juz przeszkadza nawet normalny człowiek

chyba jednak przeszkadza wam to dziewictwo i macie jakis z tym problem skoro jestescie takie sfrystrowane. zaraz sie tutaj zagryziecie. z drugiej strony jakbyscie nie czuly ze cos z wami jest nie tak to nie byloby tego wątku. nie musicie operowac takimi skrajnosciami. wiem ze zycie jest okropne ale ktos kto uwaza inaczej niz wy, nie jest od razu puszczalską blacharą. wiem, ze to straszne, ale są jeszcze normalne dziewczny :P

*sfrustrowane

Jak ktoś pierrdoli takie bzdury: ale to jest nienormalne!!!! jezeli zaden facet nie zainteresowal sie toba - to cos z toba nie tak. albo jestes brzydka albo jakas malociekawa. a pewnie jedno i drugie. przykro mi - obce jest mi to o czym piszesz, nie wiem jak to jest byc zyciowa ofermą. - to dla mnie jest puszczalską blacharą

ja nic takiego nie powiedziałam mnie nie obchodza ludzie moga sie pieprzć z kim chca mam to w nosie a poniej takie gimnazialistki choruja na syfilzm i dziwia sie skad to maja

a blachara nie jestem

balacharą nie jestem bo puszczam się tylko z bratem - wszystko zostaje w rodzinie:)

nie puszczam sie z bratem

dziewictwo jest sprawa indywidualna i osobista komu co do tego

no dobra, żartowałam, nie puszczam się z bratem ale za to regularnie kopuluję sie z moim 58-letnim sąsiadem, panem Zdzisławem - dobry jest w te klocki:)

dlatego uważam dziewictwo za nienormalne , bo jak mozna być dziewicą, jak przeciez zawsze mozna się puscić z takim sąsiadem czy lumpem spod monopolowego:)

z tego co piszesz

zawsze można kupić kiełbasę a