Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytająca mama

rysunki 3-latków

Polecane posty

Gość pytająca mama

Chciałam zapytac tak z ciekawości jak wygladają rysunki Waszych 3 letnich dzieci? Czy są to np. postacie? Czy raczej jeszcze takie "bazgroły"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc 🖐️ rysunki mojego synka są różne czesciej były to zwykle bazgroły ale teraz są to np koła jakieś wzorki itd. Nie bardzo lubi malowac. Woli lepic cos z ciastoliny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytająca mama
Dziękuję ślicznie za odpowiedź. Moje dziecko nie ma jeszcze 3 lat i właśnie rysuje postacie ze szczegółami typu: twarz a na niej oczy, uszy, kolczyki, kokardke i szczerze mowiąc jestem pod wrażeniem. Dlatego chciałam spytać czy to normalne czy może jakieś szczególne uzdolnienia ;) Ale żeby nie było, że jestem jakaś szczególnie ambitna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytająca mama
moja nie ma jeszcze 3 lat, a zapytałam sie bo jej tata ma takie zdolnosci i byłam ciekawa czy je odziedziczyła. Ogólnie bardzo czesto maluje i to lubi. Nie chodzi mi o przechwalanie, bo tak naprawde nie zalezy mi na tym az tak bardzo. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baba piaskowa
moj tez maluje teraz czesciej kółka albo kreski, potrafi namalowac "słonce z promyczkami" czyli kolo od ktorego odchodza kreski na boki, i jeszcze umie namalowac balwana-czyli 3 kołka jedno na drugim.ale malowac to moj syn nie lubi, nie maluje wcale, tez woli ciastoline a najlepiej wychodzi mu obcinanie nozyczkami karteczek na dobre kawalki, oczywisice pod moim okiem ale to zajmuje go na bardzooooo dlugi:) wystarczy powiedziec, ze cos trzeba obciac czy wyciac to wycina:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja wówczas
2,5 latka rysowała wszystkie szczegóły twarzy, zaznaczała nawet brwi, czoło i brodę- wszystko kreskami :P Teraz ma 4 lata i jakby jej przeszło :P tzn.woli kolorować, choć ostatnio jakby znowu wróciła do rysowania :D Sama rysuję, maluję, parcia nie mam, ale nie mam nic przeciwko temu, żeby odziedziczyła :P ale ja na tym etapie raczej się nie zapowiadałam na szczególny talent ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytająca mama
ok spytałam z ciekawości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale tak poważnie ,nie zastanawiałam sie nigdy nad tym czy to normalne czy nie ,że tak rysuje..............ale teraz o tym myslę i powiem wam,że oglądałam w przedszkolu prace dzieci 3 latków i popłakałam się ze śmiechu.OCZYWIŚCIE NIKT TEGO NIE WIDZIAŁ .Dwie kreski i jedna kropka to był na przykład dziadek Wacek:D:D kółko na kresce to był piesek:D Chyba 2 rysunki były takie na których cos widziałam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytająca mama
No każda chciałaby Picassa ;) I każdej mamie sie wydaje, że jej dziecko najbardziej uzdolnione ;) Zapytałam się, bo córka mojej koleżanki rysuje właśnie takie koła i kreski, a ta moja wariatka to tak dokładnie każdy szczegół. Ale jak niektórzy pisali nie jest to chyba początkiem jakiegoś talentu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŻYRAFA123
a moja jak była mała to własnie szczeguliki rysowała królewny i krakowianki i pani w przeczkolu sie dziwila teraz ma 8 lat i lubi rysowac komiksowe rysunki Ja i mąż jestesmy plastykami i moze nasza latorosl też uderzy w nasze slady :) A co do Picassa to malowal pieknie od 6 roku zycia i to takie portrety ludzi i zwierzat ze polowa z nas takich nie potrafi namalowac w doroslym życiu , a kubizmem zajał sie dopiero po tem :) A na twojm miejscu pobawiła bym się z dzieckiem i pokazała jej jakies wydzieranki ,farby jak mąż ma zdolnosci to i maluch moze mieć talencik :) niec nie tracisz a przez taka zabawe mozesz cos zyskac , a napewno przyjemnosc twoja i malucha ze wspólnej zabawy :) a to jest chyba najwazniejsze :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytająca mama
Dziękuję żyrafko. Ona też właśnie królewny rysuje. Tata ma talencik, ja nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój jest na etapie bazgrołów - ale jakich pięknych :D oraz rysuje koła i kwadraty.Figury uczyłam malucha rysować za pomocą stymulacji czyli on trzymał kredkę a ja moją łapą prowadziłam jego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×