Znacie dokładną datę powstania warszawskiego?

bez zagladania gdziekolwiek?:)

Tak.

18.06.1997

wiekszość Polaków nie zna:)

wrzesien 41

Bo większość Polaków interesuje się współczesnością :)

Niestety - nie wrzesień. 01.08.1944 r.

1.08.1944 godzina 17 trwało bodajże 63 dni

od pierwszego sierpna do 3 pazdziernika 1944r. Moglam sie pomylic w dacie dokladnej, bo nie pamietam czy nie na odwrot, tzn. czy nie zaczelo sie 3 sierpnia, a skonczylo 1 pazdziernika, ale raczej moja pierwsza odpowiedz.poza tym, mialo trwac kilka dni...

to macie szostke,

nieeeeeee a po co znać datę??

Nie mamy szóstki :) Po prostu - kiedyś w szkołach dobrze i porządnie uczyli :)

za samą datę to ledwo mierna naciągana

wstyd tego nie wiedzieć, jak również wstyd nie wiedzieć co stało się 17 września 1939

Po co znać datę ?? Hm. Jak dorośniesz - będziesz wiedział :)

http://pl.wikipedia.org/wiki/Powstanie_warszawskie

Większości Polaków 17.09.1939 - raczej nic nie mówi. Dopiero "Katyń" trochę otwiera im pamięć. Ale "Starobielsk" czy "Ostaszków" już nie. A szkoda.

uczyć a kazać kuć daty na pamięć to dwa różne zjawiska a ja pamięci do dat nie mam i same cyferki mam w dupie, nie są mi do niczego potrzebne

albo 13 grudnia '81

Merevin-- chodziło o podanie daty BEZ opierania się na necie ;)

Ja sie przyznam szczerze ze tez dokladnie nie pamietalam, aale bylam jakies dwa miesiace temu w muzeum powstania warszawskiego i juz znam dokladna date

Daty same się zapamiętują, jak wiesz o czym się uczysz :)

Potwór, ja dorosłam, nawet maturę z historii zdałam na piątkę (jakimś cudem, ale mniejsza o to). Przekroczyłam trzydziechę (już jakiś czas temu) i nie wtydzę się twierdzić że jestem patriotką (zresztą takie wychowanie odebrałam). No i jednak ominęła mnie pewna informacja: po co znać szczegółowe daty. Może mnie oświecisz?

historii:D nauczyciel wyrwal spiaca krolewne do odp. i pyta: Edytko, z czym ci sie kojarzy XX-lecie miedzywojenne w Polsce??? a ona: ale o ktore 20-lecie psorowi chodzi??? po roku 89???

ja nie pamietam nic z historii tzw. szkolnej albo mało co. Ale historia II wojny św. interesuje mnie i dlatego przeczytałam masę książek na ten temat z własnej nieprzymuszonej woli, niektóre są wstrząsające i naprawdę dłuugo pozostają w pamieci. I naprawdę podziwiam warszawiaków za powstanie, po tylu latach niewoli z mizernym uzbrojeniem, no ale chociaż ginęli w walce a nie jak zwierzeta prowadzone na rzeź- bezsilne

Oświecę :) Powtarzam jeszcze raz - jak się uczysz faktów historycznych,to daty same się zapamiętują. Wystarczy wiedzieć,o czym się uczysz :) P.S. Matura z historii też na 5 :) Ale nie ocena się liczy, a to co w głowie. :)

u mnie sama zapamiętuje się np ortografia daty wietrzeją mi z głowy pamiętam tylko parę najważniejszych, i zwykle dotyczą one wydarzeń związanych z moim życiem, znam datę urodzenia swoją i mojego partnera, zwierząt domowych, taty (bo łatwa do zapamiętania) i parę historycznych, reszty nie pamiętam, gdybym potrzebowała to mogę znaleźć i niby o czym to świadczy?

ed---że nie masz pamięci do dat :) A ja mam. Każdy jest inny. I chwała Bogu :)

hehehe, no i jak tu rozmawiać na poważnie z kimś kto twierdzi że "daty same się zapamiętują"? ale zrobię ukłon i wyjaśnię: to zależy od pamięci a to już czynnik indywidualny :D

A o czym ja cały czas piszę ?? O INDYWIDUALNOŚI.