NIE POTRAFIE STWORZYC ZWIAZKU!!!!!

ciagle mnie ciagnie do jakichs dziwnych facetow chyba powinnam to wpisac w temat o dziewczynach wychowywanych bez ojca bo to chyba jest przyczyna tego ze ciagle wiąze sie z facetami od ktorych powinnam trzymac sie daleko przez 2 lata bylam zwiaana z zonatym potem kolejne dwa z rozwodnikiem, nadal u niego mieszkam ale dluzszy czas juz nam sie nie uklada i on stwierdzil ze musze sie od niego wyprowadzic...ciagle mnie zwodzi ostatnio kochalismy sie z dzis znowu mnie poniza mowi zebys sie zamknela gdy do niego mowie i zebym juz sie w koncu wyprowadzila... z tym żonatym znowu sie skontaktowalam, gdy przestalo mi sie ukladac z rozwodnikiem, zonaty sie rozwodzi ale i tak z nim nie bede wiem o tym bo on sie nie nadaje do zwiazku a mimo to spotykam sie i z nim kilka razy spałam pozanalm trzeciego- zwyklego chlopaka bez zobowiazan i...nic, nie ciagnie mnie do niego nie bylo chemii zadnej na pierwszym spotkaniu i chyba juz sie drugi rz z nim nie spotkam boje sie ze nadal bede sie meczyc z rozwodnikiem ktory i tak mnie nie szanuje i w koncu wyrzuci mnie ze swojego domu, i ciagle bede miec kontakt z zonatym mimo ze wiem ze nic z tego czy ja kiedys stwarze normalny zwiazek? ja juz mam dosc dosc mam siebie, swojej osoby tego ze dokonuje takich destrukcyjnych w skutkach wyborow, dlaczego ja sama siebie ranie??? tak bardzo mi przykro ze wychowywalam sie bez ojca, tak bardzo mi go awsze brakowalo i brakuje kocham mojego ojca i jednoczescie nienawidze, nie mam z nim kontaktu juz jakis rok... on ma inna rodzine, inne dzieci , nie interesuje sie moim zyciem, mysli ze jak mam 25 lat to juz jestem dorosla i go niepotrezbuje a jest na odwrot- im jestem starsza tym bardziej odczuwam jego brak w moim zyciu co teraz? dokad mnie to wszytsko zaprowadzi? zawsze jak mam na horyzoncie wolnego fajnego porzadnego faceta to go olewam, i doskonale zdaje sobie z tego sprawe, to jest najgorsze, nie robie tego nieswiadomie- robie to z pelna swiadomościa ciagle błądze miedzy dwoma mezczyznami z ktorymi nic mnie nie czeka jeden kompletnie nie nadaje sie do zwiazku drugi nie szanuje mnie i mna pomiata a mimo to nie potrafie od nich uciec

wszyscy maja mnie w dupie

dziewczyno pracujesz???? zrob cos ze soba olej tych frajerow!!!!!!!! i nie uzalaj sie nad soba.. ja tez sie ywchowalam bez ojca.. nie powiem ze mam super zwiazek.. ale na twoim miejscu bym ich olala. nie pakuj sie w gowno.. zacznij nowe zycie

a ja mam ojca, ale zwiazku nie umiem stworzyc;/ do zadnego nie czuje chemi i nie wyobrazam sobie bycia z kims nawet 2óch dni bycia ciagle razem 24/h chyba nigdy juz z nikim nie ebde