Jakimi filtrami smarujecie swoje dzieci?

Ja 50, kupiłam tez 100 jak wyjedziemy nad morze, moja corka ma 11 m-cy. Nie wiem czy ta 100 nie za duza, ale z drugiej strony wszedzie trąbia, ze takie małe dzieci trzeba chronic przed bezposrenim dzialaniem promieni słonecznych.

nivea 30 -i jak miala roczek i teraz, jak ma 2 latka

? urodzę w sierpniu synka i wiem, że należy dziecko zabezpieczać przed każdym wyjściem z domu z tym, że pojęcia nie mam co jest dobre właśnie dla niemowląt może znacie coś sprawdzonego?

40 z Penatena

na poczatku wystarczy chronic noworodka od slonca(wychodzic albo rano albo po poludniu)-nie trzeba smarowac kremami z filtrem.fajnie sprawdzaja sie wtedy parasolki przeciwsloneczne przy wozkach

położna w szkole rodzenia mówiła, że pora wyjścia na spacer nie ma znaczenia i bezwzględnie należy stosować filtry najgorzej, że nie spytałam jakie poleca:O więc może któraś z Was doradzi?:)

ja mam svr 100 i rossmana 50, ta rosssmana jest bardzo dobra i tania

ile lekarzy tyle opinii.dzis bylam u znajomej ,urodzila tydzien temu i gdy zapytala polozna jaki krem na slonce dla jej malenstwa,to ta odpowiedziala tak,jak napisalam wyzej. ja nie pamietam czy smarowalam swojego noworodka-byc moze jak juz przyszly wieeelkie upaly to tak,i to chyba tez "30" i na prawde polecam z wlasnego doswiadczenia parasol do wozka.

dziecko trzeba smarowac zawsze nawet gdy jest pod parasolka albo w cieniu. poczytajcie troche o promieniowaniu uva i uvb a przekonacie sie, ze jest szkodliwe w kazdych warunkach. mysle ze faktor 100 nie jest za wysoki. w przypadku dzieci nigdy za wiele ostroznosci. polozen, ktore mowia ze filtry dla dzieci sa niepotrzebne bardzo sie myla..nie wiem kto im pozwala pracowac.

jasne:) dodatkowa osłonka w postaci parasola będzie na pewno, ale wolałabym jednak smarować dziecko jakimś specyfikiem, bo sama pomimo, że mam ciemną karnację w tej chwili na pierwsze promienie słoneczne reaguję alergicznie więc wolę mimo wszystko nie narażać dziecka

upal nie ma nic do tego---------> zgadzam się z Tobą:) możesz mi polecić jakis sprawdzony specyfik dla niemowlaka?:) chyba ten sam można stosować na całe ciałko i buźkę jednocześnie?

ja kupilam la roche posay 50spf-super polecam:) moga stosowac go dzieci ponizej 6 mc

dzięki nana:)

SPF 30, filtry mineralne. W Dziecku najnowszym bodajże pisali, że na codzień więcej niż 30 nie trzeba. Córka nigdy się nie zfajczyła na słońcu - więc spełnia swoją rolę.

Aha, diabelnie ważne jest położenie grubaśnej warstwy kremu. Ludzie kładą niby 4 razy za małą podczas przeciętnego smarowania.

ziajka filtr 30. zawsze smaruje przed każdym spacerem.

tu są wszystkie filtry poyebusko

ok.... Która mama uzasadni mi kupowanie \"100-ki\" dla dziecka i która wie co ta wartość oznacza??

co najmniej 20

Ja wyjaśnie, choć mamą jeszcze nie jestem. Skóra chroniona jest przez filtry zawarte w kremach i emulsjach do opalania. Specyfika preparatów do opalania polega na zawartości związków chemicznych, które absorbują energię niesioną przez promieniowanie słoneczne i na obecności filtrów mineralnych, nieprzepuszczających, odbijających promieniowanie ultrafioletowe, działających jak mikro-lustra. :) W związku z możliwością fotodegradacji filtru w czasie emisji promieniowania UV najskuteczniejszymi kremami do opalania są te, które zawierają mieszankę kilku różnych filtrów, najlepiej zarówno mineralnych, jak i chemicznych. Generalnie przyjmuje się, że 1% minerałów w kremie nadaje mu faktor ochronny 1. Im więcej minerałów, tym większa ochrona przeciwsłoneczna, zwłaszcza przeciw promieniom UVB. Na przykład 5 g mieszanki mineralnej w 50 g kremu daje faktor ochronny 10-15. Jest to zależne od wielkości ziarenek pigmentu. Im mniejsze ziarenka, tym większa ochrona przeciwsłoneczna i tym mniejszy efekt "malowania" skóry na biało. Im więcej minerałów w kremie, tym bardziej jego konsystencja przypomina pastę i tym trudniej się rozsmarowuje. Można zrobić krem z filtrami mineralnymi o w miarę dobrej konsystencji z faktorem 20. Chcąc uzyskać mocniejszą ochronę trzeba, niestety sięgnąć do filtrów chemicznych.

Chicco z filtrem 50. Wiem że z Avonu jest też krem z filtrem 50 :) Kosztuje niecałe 20 zł :)

http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=374536923 proszę tu jest Chocco a tu Avon http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=383808875

AVONem zwłaszcza dzieci!!!!!!! to tak uczulające kosmetyki, że żadnemu maluchowi nie zaaplikowałabym tego świństa!!!!!

ja stosuje Ziajkę 30

iwostin 50 ale jak się skończy to kupię krem z filtrem 30, na polskie warunki wystarczy :)

ziajka 30 :)

filtr 50 - taki krem był w zestawie wakacyjnym :D a jak go \"wykończe\" to mam 30 koloryzującą :D

a ja nie stosowałam żadnego z kremów:o ani 100 ani 50 czasem tylko jak szliśmy na dłuższy spacer to używałam 30 i smarowałam nim małego ale nie codziennie. Nawet mi do głowy nie przyszlo ze przed kazdym wyjsciem musze go wysmarowac i nikt mi tez tego nie powiedzial, ani lekarz ani polozna ani nikt znajomy. A kafe nie mialam teraz juz bede wiedziala ze trzeba.

na pełnym słoncu mogą przebywac tylko 15 minut dziennie