czemu przy niektórych cesarkach ma sie znieczulenie ogólne a przy niektórych

tylko miejscowe???? najprawdopodobniej bede miaal cc ,i nie ukrywam ze chcialabym miec znieczulenie calkowite bo jestem straszną panikarą i wole nic nie widziec i nie wiedziec , co decyduje o znieczuleniu calkowitym a co o miejscowym?

przeciez przy miejscowym i tak nic nie widzisz, a ogólne nie jest dobre dla dziecka

ja tez strasznie sie bałam porodu a miałam nieplanowane cc nic strasznego, nawet nie czujesz jak cie dotykaja, poprostu czujesz jakbys nóg nie miała :O

to nie ma czasu na znieczulenie miejscowe, usypiaja po prostu ogólnie

e tam , ja bym poprostu zaczela plakac albo bałabym sie ze mi nogi odcieli , taka juz jestem panikara i juz:)

u mnie można sobie wybrać

nie zaczniesz płakac, bo taka zmeczona jestes, ze walczysz zeby nie usnąc (albo i nie)

jeśli ma mieć planowaną cc to czym będzie zmęczona? ja pierwszą mialam w znieczuleniu miejscowym , druga tez zaczeła się w miejscowym ale z powodu złego znieczulenia dospali mnie

nie chodzi mi o to że zmęczona rodzeniem, ale senna z powodu znieczulenia (ja tak miałam)

A ja miałam palowane cc i znieczulenie miejscowe:-D Fajna sprawa, wszystko czujesz ,widzisz (w lampie;-) )i słyszysz:-D A nic nie boli! :-D

ja tam nic nie widziałam, parawan zasłaniał, a gdzie miałam widziec w jarzeniówce : :D

eeee, ja miałam nad sobą te wielką lampę,i cos widziałam:-D, wiadomo,że mięsni i innych naczyniaków nie;-) ale całe to rozpruwanie i wyciaganie, ale byłam na takim "rauszu" ,że nie było az tak tragiczne wtedy:-D

ja nawet nie czułam dotyku, w ogóle zero, nic od pasa w dół po kilku godzinach jak znieczulenie zaczelo odchodzic to nie umiałam nogi nawet zgiąć, chciałam zginac, a nogi rozjeżdzały mi sie na boki :D

A mnie w pewnym momencie znieczulenie podeszło do klatki piersiowej:-D i zaczęłam ryczec,że się duszę:-D :-D :-D Zrobiła sie panika na sali:-D A to pewnie jakies urojenie moje było:-)

Ale takie "miłe" szarpanie na pewno czułas? ;-)

ja NIC kompletnie nie czułam moze w szoku byłam?

poród cc to pestka, gorzej jak znieczulenie odchodzi, wtedy zaczyna bolec szew... podobno czesto tez straszny bol głowy wystepuje ale mnie to ominęło

Szew bolał ,racja ale głowa mnie też ominęła:-) Z powodu szwa/szwu/szewa ;-) 2 tygodnie nie mogłam odkaszlec:-(

Ja się wtrącę tylko apropo tego kasłania. Cóż to był za cud jak mogłam wreszcie kaszlnąć - a jak na złość dzień po cesarce dostałam okropnej chrypy. Te co miały cesarkę wiedzą też, że nie można kichnąć czy się śmiać (no po prostu sienie da), a jak moja kochana mamusia przychodziła do szpitala to myślałam, że mi się wszystko rozleci bo przy niej nie da się nie śmiać.. świnia:P

ja mialam ogólne znieczulenie z tego wzgledu zxe cc byla nieplanowana, dziecku spadło tetno i akcja musiala byc natychmiastowa-takie ogólne znieczulenie szybciej i skuteczniej zaczyna dzialac... i zaluje ze nie moglam byc swiadoma..tyle czasu sobie wyobrazalam jak zobacze swoje dziecko a tu sie okazalo ze pierwszy ode mnie widział mąż czekający pod salą:) no i ogolnie czuje jakbym nigdy nie rodzila-po prostu mnie tam nie bylo ! no i to jest dziwne uczucie... czyli drugie dziecko bede rodzic jakbym miala rodzic pierwsze :/

Jak trzeba szybko działać bo np. dziecku spada tętno to usypiają ogólnie. A jak będziesz miała planowaną to najprawdopodobniej będziesz mogła sobie wybrać. Ja też chciałam żeby mnie całą uśpili, żebym nic nie widziała, nie słyszała i nie czuła. Ale jakoś Pani anestezjolog mnie "przekonała" do znieczulenia w kręgosłup i nie żałuje. Leżałam sobie zadowolona i kompletnie nie czułam żadnego bólu :) Wszystko słyszałam jak lekarze sobie żartują, widziałam ich, no i najważniejsze jak mi powiedzieli, że teraz będzie wydobycie dziecka poczułam te emocje i płacz maleństwa. A później dali popatrzec na dzidziusia :) A też na początku straasznie się bałam, że beda mnie cięli zanim zacznie działać znieczulenie, że coś tam, tysiac powodów. Aż się poryczałam ze strachu i cała się trzęsłam. Wybierz sobie lepiej znieczulenie w kręgosłup, żebyś była świadoma. Polecam :) Będziesz miło wspominać, a jak zaśniesz to nie będziesz wiedziła nic.

Ja też miałam planowaną cesarkę ze znieczuleniem w kręgosłup. Teak jak większość z was strasznie się bałam. Na sali operacyjnej zapytałam czy będę spać? A lekarz na to: chce pani przespać najważniejszy moment w życiu??? Powiedziałam, że się boję i chcę spać :D Oczywiście ogólnego nie dostałam i nie żałuje. Gdybym miała mieć drugi raz cesarkę to tylko ze znieczuleniem miejscowym.