czworaczki

jestem w 3 miesiacu z czworaczkami mam 25 lat,z jednej strony to uciecha i cud tak rzadko sie to zdarza .ale strasznie sie boje.niewiem czy oboje z mezem sobie poradzimy to jest cala czworka.

wspolczucia...

odrazu zart .tak myslalam ze jak napisze to albo nikt sie nieodezwie albo odrazu ze zart to ze bardzo rzadkom sie to zdarza to nie znaczy ze nigdy mi sie przytrafilo i chcialam sie z kims tym podzielic.ale widze ze 0 zrozumienia.

:) nie przejmuj się...po prostu tyle tu dziwnych prowokacji więc wiesz.... z resztą za kilka miesięcy będzie o tobie głośno jak urodzisz? w którym jesteś tyg? ile masz lat i jak to znosisz fizycznie?....na kiedy termin ale w ciążach bliźniaczych pewnie szybciej sie rodzi i to przez cesarkę?... pozdrawiam

cofam część pytań...już są odp:) wyżej...

mam juz brzuszek jak normalna kobieta w 5 miesiacu(kobieta z 1 dzidziusiem)i czuje fizycznie sie dobrze,tylko mam anemie.gorzej psychicznie dzieci zdrowe coprawda,ale niewiem czy podolam.kolezanki narzekaja przy jednym.mam tyle pytan zmartwien.

jestem jedna z trojaczek. z opowiesci rodzicow wiem ze bylo im ciezko. na szczescie mieli dobrych sasiadow ktorzy duzo im pomogli. jak jedna zaczela plakac to potem reszta i tak w kolko wiec rodzice nie mieli czasu dla siebie, schudli...ale tak bylo tylko przez pewien czas. pozdrawiam szczesliwa mame :)

a jak miedzy wami kontakty sie ukladaja??